Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2003
Witam ,niestety czarny scenariusz zerwał mi się pasek gdzieś przy prędkości 30-40 km/h pytanie czy warto wymienić rozrząd i zobaczyć czy będzie chodził czy już tam nie warto nic robić i czeka mnie wymiana silnika ?
powie ktoś czy rozbierać silnik od razu czy założyć pasek i zobaczyć czy zakręci i co się będzie dziać ?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 10, 2015 15:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Piszcie co zrobić bo u mnie w mieście nie mam dobrego obcykanego mechanika tej marki i raczej bym się posłuchał was tak to już bym się za to zabrał w od poniedziałku , jeżeli straty nie są duże jest to do zrobienia to co warto jeszcze tam zrobić przy okazji co wymienić ?
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Nie Paź 11, 2015 21:38
Ja nie zajmuję się mechaniką zawodowo, ale ten silnik znam jak własną kieszeń. Dwa VVC w 125p/Poldku jeżdżą dzięki mnie, a trzeci niedługo będę składał.
Odezwij się na priv to się umówimy i podjadę w wolnej chwili obadać co tam się stało. Przy dobrych wiatrach tylko zawory.
Tak założyliśmy pasek i się sprawdziło ale nie było ok , głowica zdjęta na nasze oko 4 zawory out hehe , podsumowując nie taki wilk straszny wydawało się że to jest skomplikowane a wcale nie ma tragedii wywalenie wszystkiego zajęło jakieś 5-6h , zabawa będzie dopiero przy składaniu
[ Dodano: Sro Lis 04, 2015 10:54 ]
Auto złożone pali ale chodziło 20 min ok i nagle zaczęło dostawać czkawki i się dusić i gasnąć zagadka , wiecie może co to jest za konektor lata sobie swobodnie z tyłu bloku pod kolektorem ssacym nigdzie nie zlokalizowałem gdzie mógł by mieć podłączanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum