Wysłany: Pią Lip 02, 2010 18:38 [R200] Piszczy w kole
Witam.
Od pewnego czasu słysze piszczenie w lewym kole. Nasila się ze wzrostem prędkości. Pojawia sie tylko gdy kierownica jest ustawiona na prosto, przy minimalnym skrecie pisk znika. Taki problem pojawia sie nieregularnie, czasami cały dzień nie piszczy.
Jak myślicie, co to?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lip 02, 2010 18:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Areq, miałem ten sam problem tydzień temu. Klocki ATE półtora roczne. Dobry sprawdzony mechanik stwierdził to co pisze właśnie spontan. Wymienione klocki i jest ok.
[ Dodano: Wto Lip 06, 2010 19:16 ]
aha i przez jakiś czas wcześniej jeździłem z zapieczonymi zaciskiem lewym
Ok, czyli rozumiem ze wymieniać tarcze a klocki mogą zostać. Coś mi tam popiskuje czasami a ostatnio na jednym kole hamulce trzymały, tarcze gorące i śmierdziało. Przy naprawie na co zwrócić uwage? Może wystarczy wszystko nasmarować, wyczyścić?
skoro hamulce Ci trzymały to miałeś pewnie to samo co ja i kolega wspomniany wyżej. Hamulce się przegrzały i na tyle stwardniały że się nie nadają do użytku. Ja zostałem na starych tarczach, nowe klocki
[ Dodano: Wto Lip 06, 2010 19:52 ]
u mnie efekt wystąpił z miesiąc po naprawie zapieczonych hamulców
skoro hamulce Ci trzymały to miałeś pewnie to samo co ja i kolega wspomniany wyżej
Aha, juz wiem czyli klocki do wymiany. A ta tarcza? Troche już cienka ale jest równa, nie bije kierownica. Co było powodem trzymania hamulców u Ciebie?
Niby minimalna grubość tarczy to 11mm, ale jak są proste, nie mają rantów i generalnie wyglądają dobrze to ja bym nie wymieniał. Chyba, że jeździsz bardzo "agresywnie" .
Areq, podstawowe pytanie - czy ściągałeś klocki żeby zobaczyć co jest nie tak?
No bo może faktycznie tak jak Lewis pisze wystarczy przeczyścić i nasmarować?
No i u mnie wystąpił bardzo podobny problem, jade piszczy, postoi 2 dni nie piszczy do kilku hamowań, jesli zacisk jest zapieczony wymieniamy ? czy jest jakas inna solucja do tego ?
Z reguły wystarczy wyczyścić, nasmarować prowadnice i tyle W ostateczności kompleksowa regeneracja zacisku zestawem naprawczym . Trzeba rozebrać zobaczyć co się dzieje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum