[prono94]

Witam. Wczoraj mój Roverek nie dal rady odpalic na mrozie -16 stopni... prawdopodobnie ostatniego dnia samochod byl odpalony na bardzo krotko i nie naladowalo akumulatora.. chcialem dostac sie do maski pociagnalem za raczke ale maska sie nie otworzyla.. czuc opór przy ciagnieciu za raczke... przy masce tez slychac jak linka sie porusza... problem z tym ze maska ani drgnie... mam pytanie czy da sie jakos "awaryjnie" otworzyc?

[SPAMU¦]

[sTERYD]

Możliwe, że coś zamarlo w zamku, wiec spróbowałbym postukać w okolice zamka.

[greg-si]

W swoich samochodach gdy nie mogę otworzyć drzwi, klapy stosuję bardzo prosty sposób. Po tym jak ciągnąc za zamek bądź w przypadku maski gdy nie chce sama odskoczyć naciskam dany element. Dzięki temu zruszam możliwy lód na uszczelce czy też innych elementach. Póki co zawsze to skutkowało.

W Twoim przypadku nacisną bym maskę kilka razy w miejscu zamka. Najlepiej żeby jedna osoba trzymała rączkę od otwarcia maski w pozycji otwartej, druga natomiast nacisnęła kilka razy maskę. Powinno pomóc jeśli linka jest cała.

[prono94]

probowalem... nawet probowalem ciepla woda polac ale nic to nie dalo.

[sTERYD]

No to niestety trzeba się dostać bezpośrednio do zamka, czyli wyłamac żeberka z grilla. Całe szczęście nie są drogie.

[prono94]

a jezeli zdjalbym oslone silnika nie siegne reka pod maske?

[sTERYD]

Pod maskę siegniesz, ale zamek jest przed chłodnica.

[prono94]

trudny orzech do zgryzienia widze;/ no nic dzieki wielkie za pomoc