Witam wszystkich!!
zauważyłem ostatnio dziwną zależność. Może jestem przewrażliwiony albo faktycznie coś jest nie tak A mianowicie przy skręcaniu np na skrzyżowaniu w lewo, jak trzymam rękę na drążku zmiany biegów, to czuję na ręku delikatny powiew zimnego powietrza. Skręcając w prawo nie zauważyłem czegoś takiego. Powiew jest wyczuwalny nawet jeśli w środek auta jest już nagrzany. Z nawiewów leci ciepłe powietrze. Może to tylko jakieś moje dziwne odczucie czy może gdzieś jest jakaś luka przy skręcie i powietrze dostaje się do środka? Co ewentualnie można by sprawdzić?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 17:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
laskarm ja mam tak samo
po prostu auto które ma ponad 10 lat ma prawo nie być już tak szczelne jak butelka z winem
jak chcesz się pobawić to sprawdź uszczelki w drzwiach bo to tam tkwi przyczyna
Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 125 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 18:08
w sumie racje:)
jeśli to uszczelki w drzwiach, to zimne powietrze nie byłoby wyczuwalne przy drzwiach a nie w samym centrum auta, na wysokości pokręteł od nawiewów??
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 22:01
W swoim R 600 też czasami czuję chłodny podmuch jak trzymam rękę na lewarku ale nie sprawdzałem,czy ma to jakiś związek z tym,w którą stronę skręca samochód.
I sporadycznie to występuje.
A poza tym nie trzyma się ręki na lewarku podczas jazdy...
Ja też potwierdzam - w swoim Roverku 214 również odczuwam czasem podmuchy chłodniejszego powietrza przy skręcaniu. Niestety nie zwracałem uwagi, w którą stronę skręcam .
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 629 Skąd: Gliwice
Wysłany: Nie Gru 13, 2009 14:40
A ja myślałem że to tylko mój problem.
Dokładnie tak samo -> nad lewarkiem na wys. pokr. nawiewu.
Może to wina nieszczelnego połączenia wlotu pow. z zewnątrz jak ktoś tam kiedyś grzebał.
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
szoso420, kij go wie
ja muszę sprawdzić czy u mnie też wieje bo jakoś nie zwracałem uwagi. Jeśli wieje to przy najbliższej okazji jak wywalę konsolę to sprawdzę jak działa ten suwak który powoduje wpadanie zimnego powietrza przez środkową kratkę. Bardzo możliwe że zasada działania tego jest taka że albo wieje środkiem albo gdzieś pod konsolą tak aby cały czas wpadało świeże powietrze a przy skręcaniu bardziej to jest odczuwalne.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Obmacajcie sobie, czy podczas jazdy prosto NIGDZIE się nie wyczuwa zimnego powietrza.
Sam też mam takie objawy (tylko przy włączonym nawiewie dodatkowego zimnego powietrza) i doszedłem do wniosku, że zimne powietrze ma większą bezwładność (jako cięższe) od ciepłego i stąd takie 'podmuchy' na zakrętach.
Mogę się mylić, ale każda teroria jest dobra, żeby uniknąć rozbierania całej konsoli i, co najważniejsze, żeby R uchodził nadal za bezawaryjny
dziś zwróciłem na to uwagę
Jeśli mamy włączony nawiew inny niż wprost na przednie siedzenia to ze środkowego leci zimne. Moc tego jak wieje jest uzależniony od trybu w jakim pracuje dmuchawa. Jak na 0 to nic nie wieje.
Teraz to odczuliście bo zrobiło się zimno a czuć bardziej na zakrętach bo odchylamy się chcą nie chcą i to czujemy.
Edit:
Problem jest do rozwiązania. U mnie już zimno nie wieje. Roboty na 2 minuty
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
damiansz, bo mi się nie chciało
jak chcesz info jak to zrobić to wpłać 10zł na moje konto
heheheh
Mały manual:
Co potrzeba? Latarka i dwie lewe ręce
1. Wyjmujemy osłonę która jest za schowkiem nad nogami od strony pasażera.
2. Schylamy się świecimy i szukamy jakiegoś cięgna w szarym oplocie które siedzi na takiej śmiesznej żółtej rączce. Jest ono blisko konsoli środkowej.
Jeśli nie wiem o co chodzi sięgamy ręką w ten suwak który jest pomiędzy środkowymi wlotami powietrza i targając nim w jedną i drugą stronę zobaczysz co chodzi. Tak to tu
3. Zlokalizowane cięgno łapiemy za szary oplot który ciągniemy w stronę kierowcy tak aby je naciągnąć.
4. Włączamy zapłon ustawiamy nawiew na szybę moc nadmuchu na IV i nic nie powinno dmuchać ze środkowego nawiewu.
Jeśli dmucha należy podregulować pancerz tzn. bardziej naciągnąć. Sęk w tym że oplot jest włożony w badziewne blaszki które nie trzymają wystarczająco mocno pancerza linki. Stąd też bierze się lekki powiew ze środkowych wylotów powietrza które jest brane z otoczenia. Gdy mróz srogi czuć to dość mocno a gdy ciepło nie zwraca się uwagi.
By nie nurkować co jaki czas pod schowek dobrze by było cięgno przymocować do blaszek które je trzymają bądź też zrobić jakieś zabezpieczenie które zapobiegałoby ponownym przesunięciom pancerza owej linki.
Jak to zrobisz to już Twoja sprawa. Ja włożyłem bez zabezpieczeń bo na wiosnę muszę wymienić filtr przeciwpyłkowy.
Jak złożyć wszystko pisał nie będę
Ogólnie jest to problem niemal wszystkich aut w tej budzie. Przynajmniej w tych autach którymi jeździłem we wszystkich wiało chłodem. (2xhonda i 3xrover).
Myślę że warto nadać wątkowi przedrostek Solved
Pozdro
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
greg-si, czy masz klimę? z którego roku masz 400-setkę? ja dziś się wziąłem za to, kilka razy się dokładnie przyglądałem i kurde albo to cięgno jest gdzieś ukryte, albo mam inną budowę.. za cholerę nie mogę znaleźć tego o czym piszesz. suwakiem również targałem w jedną i drugą i nic..
czy masz możliwość zrobić zdjęcie tego? czy ktoś jeszcze próbował sobie to naprawić?
_________________ ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum