Wysłany: Nie Mar 13, 2016 12:18 [R75] Strasznie terkocze przy Skręcaniu
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam,pojawił sie u mnie taki problem,strasznie mi terkocze podczas jazdy i skrecie w prawa strone,w lewa tez ale jakby mniej,dwa tygonnie temu wymienialem sworznie wachaczy i było ok.Na postoju przy zapalonym silniku jak krece kierownica w lewo to przy samym koncu jest takie dosc glosne pukniecie,w prawo juz tego nie słychac co to moze byc,wiem ze mam do wymiany prawa strone wachacza tuleje,lub caly wachacz.Co moze byc przyczyna przegub ,sprezyna,łozysko amortyzatora czy cos innego,jak moge to sprawdzic mniej wiecej przed domem,bo jestem za granica obcnie.Dodam jeszcze ze mam nowy amortyzator lewy od strony kierowcy ,a ten pojedynczy stuk słychac jakby własnie z tej i jakby w przegubie ale moge sie mylic.
_________________ darek
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 13, 2016 12:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1 amortyzator nowy? a drugi stary szmelc zostawiłeś?
przeguby terkotają głównie podczas jazdy i przy skręconych kołach jeśli są do wymiany.
Pojedyncze puknięcie może być spowodowane wywaloną końcówką drązlka kierowniczego.
skoro masz do wymiany tuleję wahacza lub sam wahacz to o jakich sworzniach piszesz, że wymieniłeś a sworznie w przednim zawieszeniu nie są wymienne, tylko kpl. z wahaczem
wymienilem koncowki drazka kierowniczego,opisalem jak umiem najlepiej,terkocze jak skrecam w prawo z mala predkoscia najczesciej bardzo glosno ,w lewo troche mniej ale tez.Jak jade prosto to jest ok.Pod domem krecilem kierownica i jak skrecam w lewo to jest jeden taki strzal gdy kola sa juz na max skrecone.Mam 900km do domu to troche sie martwie czy dojade.
Może być wahacz, u mnie się kiedyś tak z dnia na dzień objawił - losowe stuki, czasem przy jeździe na wprost, czasem na zakrętach, czasem przy kręceniu kierownicą na postoju, ale nie zawsze. Pojedyncze, czasem krótkie terkotanie, a czasem cisza. Wyraźnie gorzej, gdy było sucho, gdy było mokro - lepiej.
Może być łożysko amortyzatora, też pasowałoby pod ten opis. Może być też sprężyna i to chyba wizualnie sprawdzić najłatwiej.
Choć tak czy inaczej do takiej diagnozy najlepiej zabrać się z kanału lub podnośnika i w pobliżu szarpaków. Tylko gdzie w niedzielę znajdziesz otwartą OSKP.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum