Dołączył: 29 Lut 2008 Posty: 40 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 22:14 [Rover 214i 96r.] Problem z alarmem!!!
Witam wszystkich...
Jestem właścicielem Rover 214i 96r. Niestety mam problem z alarmem. Nie posiadam centralnego zamka. Po zamknięciu drzwi kluczykiem co jakiś czas (szczególnie po powrocie z myjki) alarm włącza się samoczynnie nie wiadomo dlaczego. Syrena wyje tak mocno, że można zwariować. Myślę, że jest to spowodowane zalaniem jakiegoś elementu, który bezpośrednio działa na alarm. Proszę o pomoc może ktoś też spotkał się z takim problemem.
Ps. Może ktoś wie gdzie się znajduje moduł odpowiedzialny za centralkę alarmu???
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 22:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dołączył: 29 Lut 2008 Posty: 40 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Nie Mar 09, 2008 22:28
Dzięki wielkie wszystkim za info. Mam nadzieję, że to może być tylko taka usterka i nic gorszego. Numer z kostką w drzwiach kierowcy już testuję od paru dni odłączyłem ją całkiem i narazie cisza. Ale nie wiem czy to oto chodziło. A może ktoś wie czy można całkowicie odłączyć alarm??? Będę wdzięczny za info pozdrawiam
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Wto Mar 11, 2008 11:40
działo się to na parkingu pod urzędem ruchu drogowego. Czekałem na nowe tablice i na poczekaniu odkręciłem te krańcówki od blachy nadwozia, oczyściłem miejsce styku i po kłopocie
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Dołączył: 29 Lut 2008 Posty: 40 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Wto Mar 11, 2008 15:20
Powiedz mi jeszcze ile jest tych krańcówek??? Są tylko przy drzwiach czy jeszcze gdzieś są??? Ludzie piszą, że są jeszcze krańcówki maski ale ja czegoś takiego u siebie nie widzę. Pozdrawiam
jest jeszcze krańcówka maski i bagażnika
krańcówka zamknięcia bagażnika jest w formie blaszki w zamku, która dotyka do elementów zamka jak otwierasz bagażnik, a pod maską powinieneś mieć taki przycisk przy ścianie grodziowej opakowany w gumę
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Na forum jestem nowy, a to jest mój pierwszy wpis.
Podpinam się pod temat, choć w moim przypadku mowa o wersji Rover 400 (1998).
Od pewnego czasu mam jaja pańskie z alarmem. Wszystko domknięte, migacze sygnalizują prawidłowe uruchomienie alarmu po zamknięciu auta z pilota, a tymczasem alarm co jakiś czas się włącza i trąbi na pół okolicy po czym milknie. Trąbi i milknie i tak losowo albo co chwilę, albo pomilczy jakiś czas i znowu. Co ciekawe, że podczas trąbienia nie świecą się migacze. Finał jest taki, że codziennie, albo kilka razy dziennie zdejmuję klemę z akumulatora.
Co robić...?
Od razu dodam, że jestem lewy w kwestii zajmowania się autem od strony technicznej. Każdy ma jakieś inne zainteresowania...
Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 29 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Nie Maj 01, 2016 13:33
Witam. Panowie, mój nowy nabytek czyli R25 3d robi podobne do opisanych wyżej numery. Alarm włącza się sam z siebie, wk**wi sąsiadów i się wyłącza. Czy poza czujnikami drzwi i maski istnieje jakieś typowe źródło takich bajerów? Czujnik otwarcia klapy jest w samej klapie przy zamku? Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum