Ciągle check oraz abs (z abs to wiem żę P0500 - czujnik, ale do reszty kodów nie mam..)
Samochód jeździ jak jeździć powinien, nie przerywa, ciśnie równo, przyspiesza dobrze, więc nie wiem co jest problemem. Brakuje mu katalizatora, a jedna z sond lambda skacze i to równo, natomiast spalanie w normie (ok 12l/100 średnio, naweet 9 na trasie!)
Jakieś pomysły? Chciałem zagazować, jednak gazownik powiedział że dopiero bezbłędne auto będzie gazować więc.. a czas leci i pieniądze za benzynę też
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 22:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Brakuje mu katalizatora, a jedna z sond lambda skacze i to równo
To jest odpowiedź na check engine.
Brak katalizatora sprawia że sonda ma nieprawidłowe odczyty a komputer widzi błąd w spalaniu mieszanki.
Wyjścia są dwa:
wstawienie katalizatora (według mnie lepsze rozwiązanie)
wstawienie emulatora sondy
Polecam pierwsze rozwiązanie bo to silnik wolnossący i brak katalizatora najprawdopodobniej powoduje spadek mocy.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Rozumiem, teraz kwestia samego katalizatora.. czy szukać oryginału (albo baaardzo drogi, albo używka która nie wiadomo czy zadziała) czy można np. wstawić, wspawać uniwersalnego kata?
np. coś takiego http://allegro.pl/kataliz...6118073535.html (podobno metalowy na LPG działa lepiej tak słyszałem)
Dobra, podpiąłem go pod TOAF'a, wykazało mi P0171 oraz P0500, czyli już przynajmniej wiem jakie jest oznaczenie. Rozumiem że mam dalej szukać (p0171) po sondach?
Czytałem na angielskim forum że coś takiego jak MAF sensor (przepływka?) lub czujnik O2 może też taki błąd powodować.
W samochodzie zostały zmienione kabli oraz fajki, pytanie czy zmieniając na oryginały (bo mam) może to też jest tego problem? O tym też czytałem.
Co do P0500, głównym objawem powinien być również nie działający prędkościomierz, mój natomiast działa. W TOAF'ie błąd też wychodzi na ABS, lewy czujnik przód. Z tego co mówił sprzedający, wymienił go i nic się nie zmieniło, jakieś inne sugestie?
Ostatnia sprawa, przy okazji, miałem ostatnią taką sytuację, że ruszyłem na ręcznym. Jechałem po prostu, może ze 10 m, patrze i ręczny się świeci mówie hmm dziwne że ruszył, zapomniałem zrzucić. Zrobiłem test (automat, więc nie do końca wiem jak) dałem D i ręczny na maksa, otworzyłem okno i jedyne co to słychać było takie jakby szuranie, czy dobrze zakładam, że linka jest źle naciągnięta, czy całe tylne tarczobębny do wymiany? Co sądzicie?
reczny w 75 to spowalniacz a nie hamulec. przyczyn może być wiele, od zjechanych szczek wymagających wymiany bąz co najmniej regulacji, przez przegnite osłony tarcz hamulcowych do których mocuje się szczeki, aż do rozciągniuętego kompensatora, który potrafi się przez lata wyciągnąć nawet o 1-1.5cm
jeżeli wymienił czujnik, to albo zostaje łożysko, albo uszkodzony sterownik pompy, ale o tym drugim jeszcze nie słyszałem. Ręczny możesz wyregulować, poszukaj na forum, np. u mnie już się nie da, linki do wymiany i za ręcznym jest taki magazynek, który się rozciąga i trzeba go naprawić
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum