Wysłany: Pią Paź 28, 2016 08:12 [R75] Nawiewy na desce
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Parę dni temu zauważyłem, że w trybie Auto z nawiewów na desce leci mi tylko zimne powietrze. Nie wiem jak to wygląda w tym aucie ale pierwsze co przyszło mi do głowy to np. spadła jakaś rura albo klapka się uszkodziła. Czyli generalnie trzeba rozbierać deskę.
Ale po przestawieniu nawiewów z Auto na samą deskę nagle pojawiło się ciepłe powietrze. Niestety przy każdym innym ustawieniu sytuacja wraca do punktu wyjścia, czyli znów leci zimne.
Jak sobie z tym poradzić?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 28, 2016 08:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pod nawiewem tym podwójnym na środku deski masz poziome pokrętło - nim regulujesz czy ma brać powietrze z zewnątrz - jak zamkniesz będzie leciało to co wszędzie indziej.
Sprawdzę raz jeszcze później, ale też mi to przyszło do głowy. Po zamknięciu nie było różnicy. Może po prostu za krótko odczekałem. Nie mniej jednak ubiegłej zimy nie zauważyłem tego problemu, a pokrętła tego prawie w ogóle nie używam.
Nie mniej jednak sprawdzę i dam znać.
Koenig zauważyłem ostatnio u siebie właśnie podobne zachowanie, a kiedyś tak ne było. Klapki niby działają jak przełączam na poszczególne nawiewy, ale np jak wczoraj w trasie ustawiłem tylko na deskę to i reszta w automacie na 20* to z nawiewów deski leciało chłodnie, a w nogach kierowcy czułem ciepłe powietrze co prawda taki strumień delikatny (pod zegarkiem przepływ z powietrza z zewnątrz zamknięty). Jak poniosłem temp do 25 to już zmieniało się na ciepłe, ale to zaraz za gorąco się robi. W pełnym automacie podobnie się to zachowuje. Generalnie ostatnio mam tak często że za gorąco na nogi daje a na desce za chłodno. Nie sprawdzałem jeszcze ale możliwe że któraś klapka od nawiewów nie działa w pełnym zakresie, co może wpływać na czujnik.
Mam rozumieć że nawiewy na desce są "odcięte" od ciepłego powietrza w trybie auto? Trochę to dla mnie nielogiczne, zawsze myślałem że tryb auto używa wszystkich nawiewów w zależności od aktualnego zapotrzebowania. Choć już raz to auto zaskoczyło mnie tym, że z tyłu jest tylko nawiew zimny, więc może tym razem jest podobnie Tylko dlaczego nie zwróciłem na to uwagi poprzedniej zimy?
Tryb auto sam sobie steruje gdzie chce. Mnie zimą np denerwuje, że większość ciepłego powietrza jest skierowana na nogi i potem w łapy mi zimno a butach gorąco. Sprawdź jak ręcznie ustawisz nawiew (bo rozumiem, że przekręciłeś to pokrętło pod zegarkiem).
Nie neguje - ale jak wali gorącym na nogi to po pół godziny w butach masz powódź (tym bardziej, że zimą jeszcze w ocieplanych na ogół się chodzi) a w łapy i tak zimno
Tak po prostu powinno być. W trybie auto ze środkowych kratek leci chłodne powietrze i nie bez powodu.
Jak napisał Longer, ciepłe powietrze się unosi. Włącz nawiew tylko na kokpit. Będzie się po Tobie lać, a w nogi będzie Ci zimno.
Jednocześnie mordor lejący się ze wszystkich kratek też nie jest dobry, bo nadmiar ciepła sprzyja usypianiu. Co więcej, nadmuch przegrzanym, wysuszonym powietrzem w okolice twarzy nie jest przyjemny. Stąd pewnie inżynierowie pomyśleli, że w trybie auto boczne kratki będą grzać otoczenie wokół, środkowe będą dostarczać chłodniejsze, świeże powietrze dla naszej twarzyczki, a dół będzie ogrzewać od spodu. W trybie nie-auto oczywiście użytkownik ma pełną kontrolę i tyle.
Sam na moich pokrętełkach czasem ustawiam nawiew tylko z deski i tak jak MDek pisze jest mi gorąco a stopy mam zimne.
Ustawiając nawiew z deski i na stopy, na stopy leci więcej ciepłego powietrza niz górą i temperatura jest w aucie optymalna.
Pomimo tego ze w aucie jest przyjemnie często tez mam zimne ręce na kierownicy ale to raczej problem nie związany z autem bo puszczając gorące powietrze skierowane na dłonie i tak długo sa zimne a ja spocony.
Jest właśnie tak jak piszecie, i jest na prawdę przyjemnie, ale do pewnego czasu. Przykład dzisiaj jechałem trasa 2,5h, przez pierwszą godzinę w trybie automat 20* było super tak jak trzeba ale już potem w nogi robi się zbyt ciepło i trzeba już merdać temperaturą albo nawiewami
adam_26, czy ja wiem? Często latam w trasach. Śląsk - Warszawa - Wrocław - Poznań. Nigdy nie mam z tym problemu. Owszem, jak jest bardzo zimno to daję jakieś 22 stopnie, żeby szybko mi się nagrzało, ale później zrzucam do 18-19 i jest git, bez wachlowania strumieniem.
prebenny, macie nagrzewnice pozatykane? Ja zimą jeżdżę bez kurtki. Siadam, szybko grzanie fotela, by ten był przyjemny w dotyku, a otoczenie też dość prędko się nagrzewa.
Ewentualnie zamontuj sobie grzałkę w misce olejowej/układzie chłodzenia jak w skandynawskich samochodach. I małe gniazdko w przednim zderzaku. Podpinasz i albo w domu masz pstryczek przełączniczek, albo wyłącznik z zegarem.
Można jeszcze webasto posiadać, ale kto by chciał iść na taką łatwiznę.
MD w dieslu na standardzie mam webasto Nagrzewnica też jest ok. Chodziło mi po prostu o walenie całym ciepłem na nogi. Co kto lubi. Jednym to nie przeszkadza - innym tak. Od automatycznej klimy jednak bym oczekiwał lepszej dystrybucji powietrza, bo w końcu z jakiegoś powodu nazywa się 'automatyczna' a nie, że sam muszę mu pokazywać paluszkiem gdzie ma powietrzem wiać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum