[cin1391]

Witajcie.

Mam taki oto problem. Odpalam rano samochód - wszystko gra, pracuje równiutko i w ogóle.
Ruszam, jadę. Jak wskazówka temperatury dochodzi do okolicy połowy pierwszej ćwiartki (czyli 1/8 skali) zaczynają się cyrki:
1. auto zaczyna telepać, pracuje nierówno
2. zaczyna dość mocno dymić na biało z wydechu
3. spaliny są gryzące i śmierdzące bardzo

Dodam, że nie odczuwam spadku mocy, dodaję gazu i auto ciągnie. Mam odpięty przepływomierz, bo padł i był strasznie mułowaty do 2200 obrotów. Teraz ciągnie od dołu.

Objawy ustają, gdy temperatura wzrośnie i powędruje za połowę skali. Wtedy nic się nie dzieje, wszystko chodzi idealnie.

Jeszcze nie próbowałem zczytać live data na toafie, bo nie miałem kiedy.
Uprzedzając pytania - nie ubywa ani oleju silnikowego, ani chłodziwa, test na CO2 w układzie chłodzenia wypadł negatywnie, tzn nie ma CO2 w układzie chłodzenia, czyli UPG jest ok.

[SPAMU¦]

[wellman]

cin1391, skoro płyn chłodzący i olej w normie to obstawiam, że w trakcie rozgrzewania silnika solidnie leje Ci jeden z wtrysków, co ładnie pasuje z nierówną pracą silnika.

[grota10]

A ja obstawiam przeplywomierz.Mialem podobnie.Padla przeplywka zrobil sie mul.Odpiąłem przeplywke ciagnal od dolu,ale zaczely dziac sie takie cyrki jak piszesz,dymu nie pamietam. Zrobilem w przeplywce otworek,chyba czworka wiertlem,wpialem z powrotem i smigalem jak przed awaria.

[prebenny]

Idąc śladem tego co grota10 napisał spróbuj odpiąć akumulator na noc (reset ecu) - może coś to da.

[dawidd]

generalnie zasada jest prosta - niebieski dym - spalany olej, czarny brak powietrza lub za duzo paliwa/niedopalane paliwo, biały siwy - woda, plyn, para albo lpg w silniku. Na pewno nie ubywa ci płynu?

[prebenny]

dawidd u mnie jest biała dymówa jak jest zimny (zanim dojdzie do tej 1/8 skali to dymi jak parowóz). Wtryski są ok, płynu nie ubywa. I tak od początku jak go kupiłem a już 3 zima leci

[dawidd]

No zgadzasz się bo w wylocie powstają para. Zimne elementy są gwałtownie rozgrzewają itd, ale po osiągnięciu temp powinno ustapic

[ Dodano: Pią Lut 10, 2017 07:04 ]
Chociaż z drugiej strony zależy co nazywasz dymowka, jeśli w lusterku wstecznym nie widzisz drugiego auta to naleśniki coś jest nie tak

[prebenny]

W lusterku jak jadę to jeszcze pół biedy ale jak zostawię samochód na parę minut, bo np trzeba szyby zeskrobać to sąsiedzi mogą po straż pożarną dzwonić