Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2002
Witam po raz enty, ale muszę doprowadzić samochód do ładu i składu i co już oddaje gdzieś komuś to kolejne bolączki.. eh
1. Słuchajcie, sprawa ma się tak: świeci się abs oraz kontrola trakcji. Wywala błąd przedniego czujnika lewego, czujnik już ze 4 razy zmieniany również łożysko magnetyczne też no i dalej nic. To nie jest tak że on się pojawia znika, on jest cały czas tak więc bez zbędnych ceregieli postanowiłem zmienić pompę, taniej to wyjdzie niż grzebanie po aucie i tak pewnie się dowiem że pompa no i słuchajcie, bo jest problem.
Okazuje się, że na pompie ABS nie ma naklejki z numerem.. znalezione zostały dwa numery, które kompletnie do niczego nie pasują
289/05/1/0152
oraz
0130 108 078.. za cholerę nie idzie tego znaleźć, aż się zastanawiam czy ktoś tego przez przypadek nie wsadził złej i dzięki temu nie działa pompa w ogóle ale pytanie czy wtedy by wyrzuciło jakiś inny błąd czy konkretnie tego lewego czujnika..
Dodam, że czasami również wyskakuje brake failure (sporadycznie, bez błędu. Poziom płynu hamulcowego to prawie max, ale nic się nie zmieniło)
2. Czytałem o ewentualnej wymianie sterownika automatu - tu pytanie, czy można kupić z 2.0 do 2.5? Czy trzeba patrzeć na numery czy to obojętnie? Jest potrzebne jakieś programowanie do tego? Tak przy okazji dopytuje.
3. Muszę kupić ósemkę, jest wyrąbana w kosmos ponoć no i są drgania i teraz tak:
na s-part jest ponoć za 179 zł oryginał montowany w ROEWE 750 jakieś firmy TanHu czy coś w tym rodzaju, link nizej:
http://www.s-part.pl/532,...mg-zt-zt-t.html
Pytanie czy kupić taką, będzie lepiej/okej czy szukać czegokolwiek innego? A może poliuretanowe poduszki? Cena nie specjalnie gra rolę, chcę, aby w końcu przy przyśpieszaniu przestało nawalać po całym aucie, bo to żaden komfort jeździć takim Roverem.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 22, 2017 21:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wypowiem się tylko odnośnie poduszek. Utrapienie... Zarówno poduszka dolna silnika, jak i tuleje wahaczy. Wymieniałem po kilka razy do momentu jak zdecydowałem się na poliuretany. Potem żadnych problemów. Udało mi się wziąć w rękę oryginalne poduszki roverowskie i obecne zamienniki. Te oryginalne przynajmniej miały coś gumy, która się trzymała w kupie. W tych nowych tulejach jest tej gumy tyle, co pies napłakał, to nie ma prawa długo wytrzymać. Problem z poliuretanami jest taki, że trzeba mieć prasę, płaski wytrzymały śrubokręt i trochę cierpliwości, żeby wbić te poliuretanowe wkłady w obudowę (szczególnie większą tuleję poduszki silnika). A jeśli chodzi o wytrzymałość - nie ma co się zastanawiać, tylko brać. Cena prawie taka sama jak za zwykłą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum