Wysłany: Nie Mar 19, 2017 19:42 [R75] Nie odpala bez ikonki grzania świec.
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam.
Mam problem z odpaleniem auta. Na początku dodam, że niedawno wymieniałem szczotki w alternatorze wiec mechanicy wyciągali go na wierzch. Ogólnie nie ma problemów z paleniem czy było zimno czy ciepło i czy silnik był zimny czy ciepły.
Zasada jest taka, że dopóki nie zapali się lub chociaż mrygnie na dużym ekranie ikona grzania świec auto nie odpali. Np. przekręcałem kluczyk i na ekranie komputera ciemno ( i chyba nie słychać pomp) to mogę kręcić nawet minutę i nic. Wracam kluczykiem znowu na zero i spowrotem i zapala się normalnie ikona świec i auto odpala. Czasami od razu jest ikona a czasami dopiero za którymś razem.
Ostatnio postukałem w małej skrzynce pod maską po przekaźnikach i wydawało mi się, że było lepie. A teraz przyjechałem z wrocka zgasiłem i już nie mogę zapalić. Stukam po przkaźnikach i bezpicznikach i nic. Ikonki brak.
Poradźcie coś. Może gdzieś masa nie styka. Może jakiś kabel luźny, albo jakiś przekaźnik. Naprowadźcie tylko w którym miejscu szukać.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 19, 2017 19:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Nie Mar 19, 2017 22:13
do tej skrzynki z przekaźnikami od spodu są takie duże kostki wpięte (nie pamiętam teraz czy est jedna czy ich więcej tam) spróbuj nimi poruszać lub wypiąć i wpiąć, może któraś sie wysunęła i nie styka
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Jesli stacyjka to w momencie przekręcenia kluczyka jeśli zegary sa ciemne i nic się nie dzieje, to spróbuj włączyć światła, jesli pomimo przekręconego kluczyka zapalą się tylko pozycyjne to rozebrałbym osłonę kolumny kierowniczej i tam szukał braku kontaktu w złączach
Zrobione Winowajca to faktycznie kostka przy stacyjce. Dwa górne kable były dosyc luźne i przy dotknieciu od razu zapalały się wszystkie ikony. Dziwne, że nie gasł w czasie jazdy bo jak odpaliłem i poruszałem kablami to zgasł. Przeczyscilem styki, psiknąłem kontaktem i pozaciskalem troszkę styki żeby było ciaśniej i wszystko hula.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Winowajca to faktycznie kostka przy stacyjce. Dwa górne kable były dosyc luźne i przy dotknieciu od razu zapalały się wszystkie ikony. Dziwne, że nie gasł w czasie jazdy bo jak odpaliłem i poruszałem kablami to zgasł. Przeczyscilem styki, psiknąłem kontaktem i pozaciskalem troszkę styki żeby było ciaśniej i wszystko hula.
