Witam
Mam skórzaną tapicerkę w R75 2002r., chce ją utrzymać w obecnym stanie, nie doprowadzić do pękania.
Nie wiem jak pielęgnować skórę, jak często i w jaki sposób to robić?
Proszę o pomoc i poradę mądrych ludzi.
Dziękuję
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 23:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Podpinam się do prośby, co prawda mam r600 ale skóra to skóra moja (niestety taką kupiłem od paproka który nie dbał o to...) jest popękana i w tych zagnieceniach jest brud, fotele dokładnie wymyłem są 2x jaśniejsze niż jak kupiłem mogę na reszcie bez obaw na nich usiąść
czy da się zregenerować popękania i zagnioty? kupiłem specjalne mleczko do skóry Sonaxa, kosztowało majątek za małą buteleczkę, wg mnie nabłyszcza, trochę myje - ale żeby była duża różnica pomiędzy tym jak ja ją wymyłem i nabłyszczyłem a tym preparatem to nie wiem
Czasu niestety nie da się cofnąć. Ja też mam brzydką skórę w swoim i też kumpel polecił kupić jakiś preperat do skóry ale powiedział żebym się nie spodziewał cudów...
ja skóry w każdym R naciera mleczkiem motipa i pęknięć czy zniszczeń nie widać trzzeba po prostu dbać, ale tak jakKolega wyżej napisał, czasu nie cofniesz
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
dziekuję za podpowiedź. Na pewno sprawdzę proponowane preparaty.
Proszę jescze o radę na temat częstotliwości takiej pielęgnacji oraz sposobu w jaki należy to skutecznie robić.
Czasu cofnąc nie chce, po takich preparatach nie spodziewam się widocznych efektów a jedynie zapobiegania, zalezy mi bardziej na pielęgnacji skóry w taki sposób aby zapobiec pękaniu na przyszłość.
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 23:44
ja pastuje taka pasta do tapicerki samochodowej skórzanej raz na miesiąc, koleżanka używa dwuskładnikowego do mebli domowych i podobno jeszcze lepsze.
spoko jeśli to ma działać to zaczekam hihi, tak samo jak ten środek do mebli, bo jak na razie jestem po tym sonaxie mocno w plecy z $$$ a efekt żaden czasami zwykła pasta może więcej niż cuda wianki
Czasu niestety nie da się cofnąć. Ja też mam brzydką skórę w swoim i też kumpel polecił kupić jakiś preperat do skóry ale powiedział żebym się nie spodziewał cudów...
W pewnym stopniu się da profesjonalny zakłady tapicerskiej zajmują się regeneracją skóry ale tor raczej nie będzie opłacalne w takiej 6setce... Te wszystkie środki sprzedawane w sklepach są raczej do pielęgnacji i konserwacji niż do regeneracji mocno zniszczonej skóry...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Herculan 107 jest srodkiem do czyszcenia duzych i silnych zabrudzen. W firmie w ktorej pracuje chlopaki czyszcza za pomoca tego srodka plytki, klatki schodowe. Swoja skore w samochodzie probowalem juz chyba wszystkim czyscic, bez zadnych rezultatow. Pewnego razu postanowilem tym plynem. Na 2 litry wody wlalem jakies 200ml tego plynu szczoteczka w reke i jazda. Wyszlo wysmienicie nawet te zmarszczki ktore byly szare zmienily sie w jasne. Na wyczyszczone siedzenia polozylem potem taki prebarat kupiony w tesco za 20 zl. jestem bardzo zadowolony z efektu.
[ Dodano: Nie Gru 05, 2010 14:06 ]
Analogicznie, jesli nadal sie H 107 to pewnie nadalby sie rowniez fatex z Meridy pewnie bardziej dostepny. Jesli ktos ma naprawde brudna skore radze rozwazyc wyczyszczenie tego typu srodkiem. Poniewaz wszystki te plyny w marketach sa raczej do pielegnacji ni z do solidnego czyszczenia
A ja polecam KENOTEK. Jestem z niego zadowolony oczywiście jeżeli raz się go użyje to od razu nie uzyska się extra efektu. Dopiero po paru czyszczeniach efekt jest ok ponieważ nie dość, że czyści to i fajnie nabłyszcza. Kolega ma myjnię i od niego się zaraziłem KENOTEKIEM, bo tylko tego używa do skóry i nie tylko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum