Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75/R45] Rover 75/45... Dylemat zakupowy ;(
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75/R45] Rover 75/45... Dylemat zakupowy ;(
Autor Wiadomość
colo254 




Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 66
Skąd: Polska

Rover 25

  Wysłany: Sob Gru 30, 2017 23:45   [R75/R45] Rover 75/45... Dylemat zakupowy ;(

Witam !

Noszę się z zamiarem zakupu Rover'a 75 (MG ZT), ale dręczy mnie jedna sprawa, a mianowicie jak jest z tą jego awaryjnością ? Jedni piszą, że najgorsze auto świata, inni natomiast są w nim zakochani :oops: .

Czy samochód naprawdę jest tak bardzo awaryjny ? Obecnie mam Rover'a 25 1.6 LPG i jest to cudny samochód, bezawaryjny, wygodny, dynamiczny, zadziorny, charakterystyczny itd. ,ale traktuję go trochę jak dziecko, gdy tylko coś mnie nie pokoi staram się to naprawić, często zaglądam pod maskę, kontroluję płyn chłodniczy, na zimnym silniku nie przekraczam 3 tyś obr/min itp. Ciężko było przekonać rodziców do tak egzotycznej marki, ale uwielbiam brytyjską motoryzację... Ale teraz nie żałują, bo za te pieniądze lepszego auta bym nie znalazł... :grin:

Ale przejdźmy do sedna, to jak z tą awaryjnością Rover'a 75 ? Czy lepiej wybrać 2.5 V6 czy 2.0 CDTi, a może 1.8T ? Manual czy Automat ? .

Czytając opinie, jestem szczerze załamany, często są wręcz tragiczne... :cry: Uwielbiam tą markę, ale nie chcę nadwyrężać budżetu rodziny na częste naprawy, dlatego szukam naprawdę rzetelnej opinii.

Szukam Rover'a 75 lub MG ZT z minimum 2003 roku (warunek wiekowy konieczny) za około 10 tyś zł, najlepiej za 8 tyś zł, aby było na pakiet startowy.
Czy z takim budżetem mam w ogóle co rozglądać się za tym autem ? :?:
Jak z dostępem do części ? (Jedyną alternatywą jest Alfa Romeo 156 1.9 JTD, w której o części raczej nie trudno, jednakże wolałbym 75 ze względu na styl i brytyjskość :D )

Auto będzie służyło jako pojazd " na wycieczki " w góry, za granicę itp. Dlatego zależy mi na umiarkowanej awaryjności... ;)

Przez te wszystkie opinię nie mogę spać po nocach ;) , ponieważ podchodzę bardzo emocjonalnie do tej marki :oops:
Nigdy nie chciałem aut niemieckich, japońskich, które są zbyt przeciętne i nudne :P

Dlatego liczę na waszą wiarygodną opinie, ponieważ bardzo zależy mi na tej marce.

Przykładowa oferta [egzemplarz na zdjęciu nie jest priorytetem bardziej chodzi mi o ogólną opinię modelu (widzę brakujący element grilla itp. )]:
https://www.otomoto.pl/of...html#ce0480616b

Proszę o opinię o tym egzemplarzu i ogólnie o modelu 75 :)

Pozdrawiam i liczę na pomoc :wink:

P.S Możliwe, że temat był wielokrotnie powtarzany, ale podchodzę do tego bardzo osobiście :)
_________________
Narodowi Brytyjczycy mnie irytują, najpierw wyśmiewali się z Rover"a, a teraz mówią
,że ich przemysł upadł.
Ostatnio zmieniony przez colo254 Pią Sty 26, 2018 14:09, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Gru 30, 2017 23:45   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Napster 



Dołączył: 26 Gru 2017
Posty: 5



Wysłany: Nie Gru 31, 2017 21:25   

Podpinam się pod pytania kolegi :) ja akurat mam upatrzony 2.0 diesel w automacie i z chęcią poczytam co o nim myślicie oraz o awaryjności i dostępności części. Szczęśliwego nowego roku!
 
 
stamp 



Dołączył: 26 Maj 2016
Posty: 3

Rover 75

Wysłany: Pon Sty 01, 2018 20:17   

Generalnie jest kilka standardowych bolączek tych modeli.

W przypadku benzyn celowałbym w 2,5V6 - odpowiedni stosunek mocy do masy, przy akceptowalnym spalaniu. Osobiście uważam, że warianty z automatyczną skrzynią są wygodniejsze eksploatacyjnie - odpada nieszczęście w postaci pompki sprzęgła i kół dwumasowych (obecne również w jednostkach benzynowych).
Diesle zaś uchodzą za pancerne.

Części są dostępne bez większego problemu.

Ja zdecydowałem się na 2,5V6 automat w LPG - szczęśliwie stał taki na sprzedaż dwa kroki ode mnie w bogatym wyposażeniu i ulubionym kolorze - niestety egzemplarz zaniedbany i ja z kolei dokładam sporo.

Na zdjęciu widzę poza brakującym elementem grilla, inny kolor zderzaka i na moje oko kiepsko spasowaną maskę.

PS. Polifty do mnie jakoś nie trafiają :)
 
 
colo254 




Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 66
Skąd: Polska

Rover 25

Wysłany: Pią Sty 05, 2018 12:21   

Czy ten egzemplarz jest wart zainteresowania ? :?:

https://www.otomoto.pl/of...html#eb774b5747

Sprzedający powiedział mi całą litanię dotyczącą tego samochodu, więc kieruję do was pytanie:

- Czy modele te miały problem z włączaniem jedynki podczas jazdy ? Mówił mi, że wszystkie biegi wchodzą normalnie, tylko jedynka podczas jazdy nie wchodzi... :roll:
Podejrzewam problemy z wysprzęglikiem, ale się mogę mylić...

-Samochód ma słaby ręczny (tarcze i klocki nowe)

-Czy normalna jest minimalna korozja na końcówce progu w tym roczniku? Powiedział mi, że jeszcze nic nie widać, ale za 1 może 2 lata może być już widoczna... :shock:

- Powiedziano mi, że zmieniarka na CD jest wymontowana. Jaka może być tego przyczyna ? ;)

- Ostatnia moja wątpliwość to to, że sprzedający mówi, że prowadzi lombard, ale jest pasjonatem tej marki... Wydawał mi się szczery, ale ten lombard do mnie nie przemawia... :lol:

- Według VIN jest to kolor Black Pearl. Jak on naprawdę wygląda ? Moim zdaniem jest on ciemno granatowy, sprzedający mi powiedział, że czarny, ale pod światło wpada w "bordo" :o . Raczej mi się nie wydaje "bordo" :mrgreen:

- A może jest ktoś z Częstochowy i mógłby go obejrzeć ?

Proszę o porady... :oops: 300 km, to trochę za daleko, aby się tylko przejechać... :D
_________________
Narodowi Brytyjczycy mnie irytują, najpierw wyśmiewali się z Rover"a, a teraz mówią
,że ich przemysł upadł.
 
 
christopher7 
Klubowicz





Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 805
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Pią Sty 05, 2018 16:25   

Dziwnie na zdjęciu wygląda plastik tego jasnego panela centralnego. Albo ktoś nieumiejętnie przesadził coś z ziarnem przy korekcie w Photoshopie albo coś jest nie tak bo na tych zdjęciach wygląda jakby ktoś farbą strukturalną pryskał. Chyba że takie brudne...
Trochę styrany w środku jak na 2004r :|
Z ręcznym te wozy tak mają. Do akurat jest do zrobienia.
O co chodzi z tym pierwszym biegiem nie wchodzącym podczas jazdy?
Nie wchodzi pierwszy bieg podczas jazdy przy redukcji z wyższych biegów np z 5 na 1? albo ze wstecznego na 1 nie wchodzi mu podczas jazdy? :o
Nie wchodzą mu biegi terenowe?
Jedynka w zamyśle producenta Rovera 75 miała służyć raczej do ruszania...
_________________
Kontakt: 780177880
email
wiadomość
nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG :szoping:
 
 
colo254 




Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 66
Skąd: Polska

Rover 25

Wysłany: Pią Sty 05, 2018 16:45   

christopher7, powiedział mi, że gdy się toczy na 2 to nie może zredukować na 1 :roll: Trzeba zatrzymać się do zera...

Przebieg wpisuje na fakturze i powiedział, że jest na 100% autentyczny, a podobno komputer T4 powie dokładny przebieg ? ;-)
_________________
Narodowi Brytyjczycy mnie irytują, najpierw wyśmiewali się z Rover"a, a teraz mówią
,że ich przemysł upadł.
 
 
christopher7 
Klubowicz





Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 805
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Pią Sty 05, 2018 17:14   

colo254, 100% pewności to już chyba nigdzie nie ma. :cry:
Czasami daje się wychwycić komputerem ... pewne rozbieżności w przebiegu :wink:
Bywało, że wóz mający magiczny przebieg poniżej 200 000 okazywał się mieć prawie pół miliona kilometrów. Diesle rzadko kiedy służą do niedzielnych dojazdów do kościoła...
Ale przy 2004r szansa zawsze większa na 200-250 000km niż przy wozie z 2000r.
Fajnie jakby było to jakoś udokumentowane na papierze, rachunkach, w książce serwisowej niekoniecznie niedawno wydrukowanej i wypełnionej jednym charakterem pisma. :wink:
Długo ten sprzedający jest w posiadaniu tego Rovera 75 ?
Pasjonatem marki został w momencie zakupu tego Rovera na sprzedaż i dlatego chce go sprzedać?
Lombard=komis samochodowy?
_________________
Kontakt: 780177880
email
wiadomość
nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG :szoping:
 
 
colo254 




Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 66
Skąd: Polska

Rover 25

Wysłany: Pią Sty 05, 2018 19:05   

christopher7, prowadzi lombard (telefony, RTV, AGD ), a jedynymi samochodami jakie sprzedaje są Rover 75 :wink: . Samochód ma dosłownie od niedawna, ponieważ kupił go prawdopodobnie na handel, gdyż kupił go od diagnosty (obecnie jeździ i sprzedaje przedlifta :smile: ), który miał go 4-5 lat. Tyle od niego się dowiedziałem ;-) .

P.S Chyba pasjonat, ponieważ za pół roku wyjeżdża do Anglii po Rover 75 V8 :mrgreen:

A i jeszcze jedno pytanie co do wnętrza. Czy wszystkie polifty miały nowe tarcze zegarów ? (Foto 2) czy były też te starsze ? (Foto 1) Widzę, że roczniki 2004 mają często stare tarcze... :roll: P.S Chodzi mi bezpośrednio o tarcze ( czcionka itp. )
P.S.2 Sorry za zdjęcia lepszych nie znalazłem ;)
_________________
Narodowi Brytyjczycy mnie irytują, najpierw wyśmiewali się z Rover"a, a teraz mówią
,że ich przemysł upadł.
 
 
CoCu 



Dołączył: 14 Gru 2017
Posty: 62
Skąd: tunel



Wysłany: Nie Sty 07, 2018 23:54   

colo254 napisał/a:
- Według VIN jest to kolor Black Pearl.

A był taki w ogóle?
http://www.op316.com/rover/r75ukca2.htm
 
 
 
AdaskoC 




Pomógł: 86 razy
Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 1730
Skąd: Ciechanów



Wysłany: Pon Sty 08, 2018 08:27   

colo254, polifty miały zarówno poliftowe jak i przedliftowe tarcze zegarów.
 
 
colo254 




Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 66
Skąd: Polska

Rover 25

Wysłany: Pon Sty 08, 2018 20:39   

CoCu, tak był ;) , nawet na Allegro jest kilka elementów w tym kolorze :mrgreen:
_________________
Narodowi Brytyjczycy mnie irytują, najpierw wyśmiewali się z Rover"a, a teraz mówią
,że ich przemysł upadł.
 
 
CoCu 



Dołączył: 14 Gru 2017
Posty: 62
Skąd: tunel



Wysłany: Wto Sty 09, 2018 11:24   

Dobra, to nie dyskutuję. :-)
W końcu to Wy tu jesteście specjalisty, ja dopiero wchodzę w to. Mam nadzieję za kilka dni już mieć własnego Roverka. Rany, jak ja się zakochałem... ;-) Innego auta nie chcę.
 
 
 
christopher7 
Klubowicz





Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 805
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Wto Sty 09, 2018 11:42   

colo254 napisał/a:

P.S Chyba pasjonat, ponieważ za pół roku wyjeżdża do Anglii po Rover 75 V8 :mrgreen:

No to za pół roku pewnie będzie musiał zamknąć interes bo go koszty paliwa wykończą. No chyba że ten R 75 V8 to będzie na sprzedaż..

colo254 napisał/a:
A i jeszcze jedno pytanie co do wnętrza. Czy wszystkie polifty miały nowe tarcze zegarów ? (Foto 2) czy były też te starsze ? (Foto 1) Widzę, że roczniki 2004 mają często stare tarcze... :roll: P.S Chodzi mi bezpośrednio o tarcze ( czcionka itp. )
P.S.2 Sorry za zdjęcia lepszych nie znalazłem ;)

Po Polsce porusza się coraz więcej roverów 75 "Frankensteinów" kleconych z tego co było pod ręką. Więc kombinacji elementów przedliftowych i poliftowych jest sporo. Najgorzej jak dotyczy to elektryki dodatkowo kleconej metodą "Pomysłowego Dobromira" . Wtedy to co jest w RAVE ma się nijak do tego co jest w wozie z danego rocznika. Rocznik się zgadza a wiązka jakaś inna :twisted:

Ale widziałem też ciekawe wariacje np w sedanie podwójny znaczek na tylnej klapie (jeden w blendzie, drugi na samej tylnej klapie) :lol:
_________________
Kontakt: 780177880
email
wiadomość
nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG :szoping:
 
 
colo254 




Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 66
Skąd: Polska

Rover 25

Wysłany: Sro Sty 10, 2018 10:48   

christopher7, u mnie w miejscowości taki z dwoma znaczkami na klapie jeździ ;) . Trochę dziwne bo jest to wersja z 1999 czyli na pewno miała znaczek na klapie, wygląda na to, że połamała się komuś blenda i kupił taką ze znaczkiem :mrgreen: . Nie wygląda to ładnie :roll:
_________________
Narodowi Brytyjczycy mnie irytują, najpierw wyśmiewali się z Rover"a, a teraz mówią
,że ich przemysł upadł.
 
 
christopher7 
Klubowicz





Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 805
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Sty 10, 2018 16:44   

colo254 napisał/a:
wygląda na to, że połamała się komuś blenda i kupił taką ze znaczkiem :mrgreen: . Nie wygląda to ładnie :roll:

Oj nie wygląda... :mrgreen:
Przednie zderzaki też mają przeróżne modyfikacje.
Chyba zacznę uwieczniać na zdjęciach wszystkie "mody" w Roverze 75...
_________________
Kontakt: 780177880
email
wiadomość
nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG :szoping:
 
 
colo254 




Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 66
Skąd: Polska

Rover 25

Wysłany: Pią Sty 26, 2018 14:30   

Ze względu na to, że ciężko znaleźć jakiegokolwiek 75, który sprostałby moim wymaganiom zaczynam rozglądać się za 45/ZS. Znalazłem kilka ofert, ale wszystkie są min. 300 km od mojej miejscowości...

1. Polift, 2006 rok :P (chodzi pewnie o datę rejestracji za granicą ;) ), przebieg zupełnie niewiarygodny, disel :roll: ,wersja nie ciekawa...

https://www.olx.pl/oferta...html#db6bb61342

2. 2005 rok, wersja jeszcze mniej ciekawa :cry: , przebieg bardziej wiarygodny, na sedana on nie wygląda...

https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8

3. 2005 rok, wersja już ciekawsza, ciekawe ESP ;) , dziwi mnie trochę, że ma lusterka nie w kolorze...

https://www.olx.pl/oferta...html#db6bb61342

4. Największa ciekawostka, stoi już chyba z rok, a wersja jest naprawdę interesująca, pamiętam jak przeglądałem mobile.de to był wystawiony za ok. 3000 euro :o . Jeśli tyle za niego zapłacił, to raczej na nim nie zarobi... Pamiętam cenę początkową 12000 zł, teraz jest 7000. Czy to auto ,aż tak ciężko sprzedać ? Może ktoś go oglądał, bo to mój zdecydowany faworyt...

https://www.olx.pl/oferta...html#db6bb61342


P.S Przedlifty odpadają, bo nie mogę patrzeć na ich przód :roll: , nie chcę nikogo urazić wyrażam tylko swoją opinię :oops: . Przypominają mi trochę wyroby japońskiej firmy Mitsuoka, która do nowoczesnych aut wkleja przód z lat 60 :cool:

P.S.2 Jak tak dalej pójdzie to Matiz pójdzie do remontu i tyle będzie z nowego Roverk'a :cry:
_________________
Narodowi Brytyjczycy mnie irytują, najpierw wyśmiewali się z Rover"a, a teraz mówią
,że ich przemysł upadł.
 
 
christopher7 
Klubowicz





Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 805
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Pią Lut 02, 2018 09:27   Re: [R75/R45] Rover 75/45... Dylemat zakupowy ;(

colo254 napisał/a:
Noszę się z zamiarem zakupu Rover'a 75 (MG ZT), ale dręczy mnie jedna sprawa, a mianowicie jak jest z tą jego awaryjnością ? Jedni piszą, że najgorsze auto świata, inni natomiast są w nim zakochani :oops: .

Czy samochód naprawdę jest tak bardzo awaryjny ? Obecnie mam Rover'a 25 1.6 LPG i jest to cudny samochód, bezawaryjny, wygodny, dynamiczny, zadziorny, charakterystyczny itd. ,ale traktuję go trochę jak dziecko, gdy tylko coś mnie nie pokoi staram się to naprawić, często zaglądam pod maskę, kontroluję płyn chłodniczy, na zimnym silniku nie przekraczam 3 tyś obr/min itp. Ciężko było przekonać rodziców do tak egzotycznej marki, ale uwielbiam brytyjską motoryzację... Ale teraz nie żałują, bo za te pieniądze lepszego auta bym nie znalazł... :grin:
Ale przejdźmy do sedna, to jak z tą awaryjnością Rover'a 75 ?

colo254 mam zarówno R75 jak i R25 i muszę powiedzieć, że jest po prostu przepaść jeżeli chodzi o awaryjność pomiędzy obydwoma modelami. W R25 po prostu się leje paliwo i jedzie. R25 bez problemu przelatuje drogami na których Roverem 75 wydarłbym w najlepszym przypadku podłogę silnika lub połamał wahacze. Na niemieckich autostradach z bagażnikiem na rowery bez problemu brał większość wozów wywołując niemałe zdziwienie właścicieli wozideł spod marki BMW a czy mercedesa. Więc przy przesiadce z R25 na R75 może czekać cie nieprzyjemne zaskoczenie jeśli chodzi o awaryjność. Wiadomo Rover 75 kusi wyglądem, chromami, skórami, wyposażeniem, etc. Ale nie śpiesz się z zakupem. Sam zauważyłeś już pewnie, że wiele Roverów 75 na rynku to zajechane, zamęczone egzemplarze których właściciele chcą się po prostu pozbyć problemu. Z drugiej strony masz oferty komisowe kuszące nieświadomych klientów wozami chyba na szybko skleconymi z wiat autobusowych, wiązki drutów, wiaderka szpachla i tego co było pod ręką...
Nie śpiesz się z zakupem w końcu trafisz na taki egzemplarz Rovera 75 który będzie OK.
_________________
Kontakt: 780177880
email
wiadomość
nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG :szoping:
 
 
colo254 




Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 66
Skąd: Polska

Rover 25

Wysłany: Nie Cze 17, 2018 11:10   

Witam,

Długo mnie tu nie było, ale naszła mnie pewna myśl :wink:

W lipcu lecę na wakacje do UK i pomyślałem sobie, a może bym kupił sobie MG ZT w UK ;)

Auta w UK mają zazwyczaj dużo lepsze wyposażenie i występują w pięknych kolorach :mrgreen:

Z opinii osób z UK egzemplarze, które jeszcze tam zostały są raczej w bardzo dobrym stanie, ze względu na to, że życie auta w UK jest znacznie krótsze niż u nas... A te które, już zostały są zazwyczaj w rękach pasjonatów :mrgreen:

To, że kierownica nie po tej stronie to nie problem bo auto będzie mało jeździło...

Ten egzemplarz ZT bardzo przydał mi do gustu, pełna specyfikacja co w ZT rzadkością ;)

Link: https://www.gumtree.com/p...mot-/1302284336
_________________
Narodowi Brytyjczycy mnie irytują, najpierw wyśmiewali się z Rover"a, a teraz mówią
,że ich przemysł upadł.
 
 
martinsc 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Sty 2016
Posty: 76
Skąd: sosnowiec/olsztyn

Rover 75

Wysłany: Sob Sie 11, 2018 20:04   

Witam a ja mam taki dylemat polegający na ocenie R75 po lifcie wizualnie trochę poprawek się znajdzie ale są to takie drobiazgi które przełoże sobie ze swojego starego r natomiast roverek jest w dieslu a ja tu ciągle v6 w którym widziałbym co i jak natomiast tutaj widzę 3problemy

1po odkreceniu korka wlewu oleju dość mocno dmucha, widać delikatna mgiełke i dookoła korka jest mokro a kładąc korek cały czas podskakuje ale nie spada (na wolnych obrotach)

2 po odkreceniu korka zbiorniczka wyrównawczego nie słychać psss natomiast po podniesieniu wylewa się płyn a dokładniej woda bo nią jest zalany nie do max poziomu a pod sam korek po pytaniu ile dolewa powiedział że nic ale wcześniej lał wodę bo jakiś wężyk spadł i mu uciekali, węże normalne nie pachną

3 turbina a w zasadzie jej pewnie koniec bo nie czuje jakiejś reakcji przy 2tys i to samo przyznał sprzedawca i jego mechanik też mu to niby sugerował. Natomiast rura wydechowa jest pokryta spora warstwa czarnej sadzy i lekko kopci na niebiesko.

Nie zdejmowalem osłony silnika ale widać spora ilość oleju z każdej strony silnika, zwłaszcza z lewej strony w okolicy akumulatora,
Na pytanie o wymianę oleju okazuje się że na już a wymianę filtra odmy nie znalazłem odpowiedźi bo właściciel sam nie ma pojęcia. Pewnie tak dawno że już szlak trafił turbine i pewnie dlatego tak mocno sadzi z pod korka oleju.
Pomocy bo teraz mam lekki dylemat 2004r po lift w fajnej wersji i cenie nawet może okazyjnej licząc że tylko turbo do zrobienia a nie jeszcze uszczelka lub wymiana całego silnika.
Dodam że pomimo opisanych moich obaw silnik chodzi cichutko i równo
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: ROVER - PORADY DOTYCZĄCE KUPNA
Zdjęcia nagich kobiet !!! + na co zwracać uwagę, kupując ROVERka ;-)
piter34 Chcę kupić ROVERka 6 Wto Maj 15, 2012 14:18
szoso
Brak nowych postów Dylemat co kupić
arekbz Chcę kupić ROVERka 11 Pon Cze 14, 2010 08:14
arekbz
Brak nowych postów Proszę wszystkich o pomoc - dylemat :)
cj7 Chcę kupić ROVERka 6 Wto Mar 01, 2011 11:46
leszczu
Brak nowych postów [Rover 45] Proszę o pomoc przy wstępnej ocenie - Rover 45
sirus25 Chcę kupić ROVERka 9 Pią Maj 27, 2011 11:52
borek88
Brak nowych postów Rover 75 2.0 benzyna automat versus Rover 75 2.0 diesel
RobertGrym Chcę kupić ROVERka 2 Pią Lis 15, 2019 10:31
iktorn73



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink