Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 4.6 Rok produkcji: 1997
Wycieka i to ciurkiem. Na zimnym silniku jak wleje się płyn do zbiorniczka opróżnia się w kilka sekund. Na włączonym też tak było. Pod maską wszystko zachlapane płynem chłodniczym. Zalałem zbiorniczek i wszedłem pod samochód. Wyciek gdzieś nad skrzynią biegów.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 12, 2018 15:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Koder [Usunięty]
Wysłany: Czw Kwi 12, 2018 19:33
No i czego po tych "informacjach" oczekujesz?
Tu nie ma wróżbitów.
Jakieś fotki, dokładniejszy opis miejsca wycieku - przecież to Ty widzisz na żywo, my nie.
Widzę, że kolega nie jest wróżbitą. Ja też nie jestem wróżbitą, jeśli bym mógł zajrzeć nad skrzynię biegów to bym to zrobił i nie pisał na forum. Miejsce trudno dostępne. Mówiąc szczerze bez kamerki ciężko zobaczyć co się stało. Dlatego też pisałem na forum. Może ktoś miał coś podobnego i tego oczekiwałem. Moja rada kolego nie masz czego sensownego pisać nie udzielaj się.
Witaj, http://landklinika.pl/ind...test&Itemid=183 prędzej tam się czegoś dowiesz albo na jeszcze innym forum, może bardziej terenowym typu rajdy 4x4 forum. My tu raczej plaskacze mamy, poza tym przywitać się można i pytanie zadać tak po ludzku a nie jak jakiś bot z kawałkiem opisu się wyrwać.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Otóż ja miałem podobny przypadek we freelanderze . Winowajcą była metalowa rurka od płynu chłodniczego która jest mniej więcej nad skrzynią biegów (jest w niej taki koreczek wykręcany, do odpowietrzania układu chłodzenia). Już nie pamiętam czy pękła czy ją rdza przeżarła bo to było 9 lat temu, ale to chyba była rdza. Pomogło zdemontowanie i zaspawanie dziury. Pamiętam że jak jej wtedy szukałem w internecie to w polskich sklepach nie było, a w angielskich była absurdalnie droga. W każdym razie trzyma do dziś.
_________________ (...) zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną. (...). Ps 23,4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
. Winowajcą była metalowa rurka od płynu chłodniczego która jest mniej więcej nad skrzynią biegów (jest w niej taki koreczek wykręcany, do odpowietrzania układu chłodzenia). Już nie pamiętam czy pękła czy ją rdza przeżarła bo to było 9 lat temu, ale to chyba była rdza. Pomogło zdemontowanie i zaspawanie dziury. Pamiętam że jak jej wtedy szukałem w internecie to w polskich sklepach nie było, a w angielskich była absurdalnie droga. W każdym razie trzyma do dziś.
