[Andrij7]

Witajcie.

Od paru dni, w zasadzie od około tygodnia mam pewien problem.

Odpalam R75, ruszam w trasę i podczas jazdy po nagrzaniu się auta załącza się chłodnica. Sprawa dziwna bo w lato się nie odpalała, a co dopiero podczas -2 stopni.
Temperatura prawidłowa, tak 1/2 ciut mniej. Płyn OK, nie jest zabrudzony.
Co dziwniejsze chłodnica wyłącza się wraz z wyłączeniem silnika, zamiast pracować niezależnie od niego.

Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale ten wąż łączący chłodnicę z blokiem silnika lekko mi popuszcza. Znaczy to tyle że kapie ciut płynem na blok, a jak się go popchnie w dół to lekkie syczenie spod objemy się wydobywa (od strony chłodnicy). Sam wąż jest ok, nie sztywny itp.

Moglibyście jakoś pomóc? Pierwsze co pewnie wymienię wąż, może to, ale co potem?

Pozdrawiam.

[SPAMU¦]

[SeniorA]

[adam_26]

po wymianie węża sprawdzaj poziom płynu przez jakiś czas jeszcze i koniecznie procedura odpowietrzania do kV6 poczytaj tutaj -->> https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=553057#553057

Lepiej z tak nie jeździj w ogóle bo możesz kiedyś zagotować piec