Wysłany: Sob Mar 31, 2018 20:46 MG ZS Mk2 Eskimo Edition
Cześć!
Długo się zbierałam, aby przedstawić Wam mojego MG. W końcu nadszedł ten moment Mam nadzieję, że Wam się spodoba
Jest to poliftowa wersja MG ZS z 2004 roku w zniewalającym kolorze Ignition Blue (btw, jest to 288. sztuka z 999. ZS w tym kolorze).
Wyposażony jest w silnik 2.0 iDT o fabrycznej mocy 115 KM i przebiegu 131000 km.
Ma uwielbiane przez Brytyjczyków jedenastoramienne felgi 17".
Przyjechał z Włoch na początku tego roku i wylądował w Kwidzynie, czyli 60 km. ode mnie, więc jasne było, że jedziemy oglądać
23. lutego odbyło się nasze pierwsze spotkanie. Wtedy prezentował się tak:
I wtedy już wiedziałam, że będzie mój.
Jak każde auto w tym wieku posiada wady i mankamenty. W tym przypadku było to:
• Odklejająca się podsufitka i boczki
• Zużyty przepływomierz
• Niesprawne zegary (obrotomierz i prędkościomierz)
• Zegarek
• Małe ubytki w lakierze
Po zakupie, mimo prowadzonej książki serwisowej poszedł do mechanika na wymianę rozrządu, wymianę olejów + kompletu filtrów (powietrza, kabiny, oleju, paliwa), świec żarowych i przewodów przelewowych, klocków hamulcowych i przy okazji polerowanie lamp.
Myśląc, że będzie to błahy problem, pierwsza próba naprawy zegarów odbyta :
Niestety,okazało się, że nie da się ich wskrzesić i czekam na nowe, które będą u mnie po świętach, dzięki @Raptile
Kolejną modyfikacją, jaką przeprowadziłam było poprawne ustawienie kąta wtrysku, bo mechanik się nie popisał
Było -2° i problemy z odpalaniem, mimo nowych świec żarowych. Finalnie są 3° i problemy zniknęły.
Następnie, ze względu na uwalony przepływomierz, a także przygotowanie pod wtryski SDi wleciał komputer z mapami mafless.
I bonus, najważniejsza zmiana :
A tak póki co prezentuje się w całości:
Jeszcze trochę pracy przed nami, na pierwszy ogień idzie podsufitka i boczki, ale na razie waham się co do wyboru materiału
Jeśli macie ochotę, to zapraszam do odwiedzania mojego tematu, w miarę postępów prac, będę wrzucała nowinki.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 31, 2018 20:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Te zdjęcia to bodajże z wykop.pl kojarzę : )
Kolorek, body-kit wszystko mega, jeszcze jakby to była V6 to już w ogóle, tylko w PL ciężko o taką w polifcie.
Miał być mój !
Na tym pierwszym zdjęciu to rzeczywiście ESKIMO edition : )
Te zdjęcia to bodajże z wykop.pl kojarzę : )
Kolorek, body-kit wszystko mega, jeszcze jakby to była V6 to już w ogóle, tylko w PL ciężko o taką w polifcie.
Miał być mój !
Na tym pierwszym zdjęciu to rzeczywiście ESKIMO edition : )
Haha, ubiegłam Cię!
To prawda, wrzucałam na wykop
W ogóle teraz jak patrzę po ogłoszeniach to ciężko o ZS'a w polifcie jakiegokolwiek
pro-pi napisał/a:
Piękny! ale dopiero zacznie Cię cieszyć po wtryskach SDi
Piękny samochód - kolor wymiata i bardziej mi się podoba niż mój Starlight Silver
Te dane o ilości sztuk w tym kolorze wzięłaś z wyszukiwarki po VIN?
Senn, dziękuję za miłe słowo.
Starlight Silver również jest pięknym kolorem
Dokładnie tak, z wyszukiwarki po VIN
[ Dodano: Pon Kwi 09, 2018 21:31 ]
Wczoraj była piękna niedziela, więc trzeba było zrobić coś dla mojej ślicznotki
Było szorowanie felg, pierwszy raz ściągałam koła od czasu kupna i byłam zszokowana różnicą przed i po
Przed:
Wooow, jakie brudne
W trakcie:
Widać piękne, krwawe felgi
I po:
O kurczę, one jednak są w środku białe
Używałam żelu od TUGA - Alu-Teufel Spezial
Jest świetny, muszę się tylko jeszcze uporać z pozostałościami po asfalcie i smole, ale myślę, że WD-40 da sobie radę
Łączny czas operacji to około 3,5h
Jutro wjeżdżają nowe opony, więc już całkiem będzie gotowy na lato
Na smole kup sobie Toluen W sklepie chemicznym maja, tylko uważaj to to rozpuszcza asfalt i masy bitumiczne w migu
Co mi felg nie rozpuści
iktorn73 napisał/a:
Piękny,obok czerwonego CQC to najładniejszy kolor MG. Pozdrawiam
Dziękuję
W końcu przyszły nowe buty!
Zamówiłam te same, które miałam po poprzednim właścicielu, a więc Uniroyal RainSport 3
Od razu ustawienie zbieżności i można śmigać
Na nowych butach przejechane dopiero kilkadziesiąt kilometrów i na deszczu nie miałam okazji jeszcze ich testować, ale w porównaniu z tamtymi łysolami, które miałam to jest niebo a ziemia
Opona sprawia wrażenie miękkiej, nie znowu jakoś mega bardzo, ale dzięki temu po prostu czuję że auto jest jakby przyklejone do nawierzchni. Jest ciszej, bardziej miękko i do tego bieżnik malina
Jeszcze tylko muszę po weekendzie czernidło kupić i naklejki zedrzeć do końca
Zastanawiam się też nad bialymi napisami na oponach, tylko że na nich napis jest stosunkowo mały i może to średnio wyglądać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum