Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam, padł mi wysprzęglik, przeglądając alledrogo zwróciłem uwagę na jakiś metalowy wzmacniany, w cenie 350zł, czy ktoś to montował, jakieś opinie? Mój obecny chyba LUKA wytrzymał jakieś 70tys km. Link
http://allegro.pl/rover-7...5066440736.html
_________________ szkoda mi go będzie
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 12, 2015 21:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wow, FATIMEX wypuścił w końcu metalowy wysprzęglik tak bardzo oczekiwany przez właścicieli R75 Nie sądzę żeby ktoś już go montował, ale FATIMEX produkuje też pompki sprzęgła które ją trwalsze od marnej jakości oryginału. Ja uważam że będzie o śmigał bez problemu. Jak będzie- czas pokaże. Pozdrawiam
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Poprzednia wersja wysprzęglika ulega szybkiej awarii nie tyle z powodu zastosowania cylindra z tworzywa sztucznego, co wadliwej, nieszczelnej konstrukcji podzespołu, przez co zarówno do części roboczej łożyska, jak i bieżni cylindra hydraulicznego dostaje się brud. Po rozebraniu starego wysprzęglika zwróćcie uwagę, że łożysko oporowe ma szczeliny, przez które można dostrzec jego wnętrze, ponieważ producent ograniczył się do zastosowania jedynie minimalnych szczelin, zamiast kołnierzy typu RS, chroniących łożysko. Układ podobny do "naszego" występuje nie tylko w Rover, ale równiesz np. w zespołach napędowych Ford, gdzie jego trwałość jest o wiele wyższa, ze względu na dokładne uszczelnienie siłownika i łozyska.
Podsumowując: oceniając na ile lepsze jest nowe rozwiązanie Fatimex, skupiłbym się przede wszystkim na opracowanym sposobie uszczelnienia delikatnych powierzchni roboczych podzespołu, ponieważ nie istnieje ani takie łożysko, ani siłownik hydrauliczny, których nie zniszczy w krótkim czasie brud w postaci startego piasku i materiału z okładzin ciernych.
Też dzisiaj zamówiłem na wtorek do montażu. Poprzedni Britpart montowany w listopadzie (!!!!) 2014r. po ok 6 kk km padł, zmiana biegów zasadniczo możliwa tylko na wyłączonym silniku. Mam nadzieję, że ten da radę...
Britpart to kupa, nie dziwie się że ci padł tak szybko. Ja na swoim LUku przejechałem już 40 000 km i nic nie cieknie
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko potwierdzić Dziś mechanior stwierdził, iż zbiorniczek płynu jest pusty ...zatem gdzieś cieknie lecz nigdzie nie widać wycieku. Zalany na nowo i odpowietrzony zobaczymy teraz. Jutro otrzymam z "Landroverowy" nowy wysprzęglik - metalowy...jak padnie mój aktualny to na wymianę jak znalazł.
A czy wysprzęglik LUK'a, też w cenie 350zł nie jest przypadkiem plastikowy? Na zdjęciach tak mi wygląda.
Btw 6 k km i części padają...jakość masakryczna.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Czw Sie 27, 2015 07:09
Właśnie jestem przed zakupem sprzęgła i wysprzęglika. Wybór padł na sprzęgło NATIONAL ( zachwalane na forum) a wysprzęglik waham się między LUK i metalowym TAZU. Cena taka sama jednak LUK daje 24-m-ce gwarancji a TAZU tylko 12. Czyżby nie byli pewni swej konstrukcji? Macie już jakieś doświadczenie z nowym metalowym wysprzęglikiem TAZU , czy warto zakładać , czy lepiej LUKa kupić ?
Nikt jeszcze nie ma tak długo tazu żeby gwarancja mu się skończyła jak chcesz co dwa lata zrzucać skrzynię to bierz plastik ja bym na pewno wziął tazu. W moim mam AP z Freelandera i na razie mam go 30kkm/4lata może trochę dłużej ale moje auto mało jeździ a żałuję że wtedy nie było Tazu bo bym spokojniejszy był.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Ja w zeszłym miesiącu montowałem komplet national i wysprzęglik tazu. Na razie chodzi chociaż nie ma się czym chwalić, bo niecały tysiąc km zrobiłem od wymiany.
Jestem właśnie w trakcie wymiany dwumasy, sprzęgła i wysprzęglika. Jako, że mam już pompkę TAZU, to kupiłem też metalowy wysprzęglik i tu pojawił się problem.
Za cholery nie da się zacisnąć pierścienia segera na tulei prowadzącej wysprzęglika. W oryginalnym-plastikowym jest ona o kilka mm wyżej. Dzwoniłem do sprzedawcy, powiedział, że "te metalowe tak mają", trzeba zacisnąć tak jak się da i nie bać, że wypadnie, ale mechanicy z Boscha się tego boją i "skoro jest przewidziany rowek na pierścień to to tam powinno wejść".
No i komu wierzyć? Kazać zamontować tak "na moją odpowiedzialność" czy reklamować i mimo wszystko wziąć drugą sztukę lub wręcz jednak ten zwykły-plastikowy?
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
wellman zadzwoń do nich https://www.roverki.eu/cz...=47&sobi2Id=183 . Montowali u mnie i od lipca działa. Może będą pamiętać czy były jakieś problemy (mi nic o nich nie wiadomo).
sTERYD, w oryginalnych nie ma, ale w metalowych od TAZU - jest.
Wysprzęglik przyszedł w dwóch częściach (patrz zdjęcie). Sprzedawca powiedział, żeby to założyć jak się da, nie musi ten seger dojść do rowka, a i tak powinno trzymać.
Później dzwoniłem jeszcze bezpośrednio do TAZU i tu się dowiedziałem, że powinienem dostać wysprzęglik w całości, więc musiało się rozdzielić w transporcie. Można spróbować nabić to delikatnie na miejsce, a jeśli się nie da to wymienią na nowy.
No i po kilku nieudanych próbach i obawie, że użycie większej siły może coś uszkodzić, jednak skorzystałem z opcji wymiany. Zostaje poczekać, aż przyjdzie paczka z nową sztuką.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Ostatnio zmieniony przez wellman Sob Paź 10, 2015 11:46, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Nie sądzę żeby ktoś już go montował, ale FATIMEX produkuje też pompki sprzęgła które ją trwalsze od marnej jakości oryginału. Ja uważam że będzie o śmigał bez problemu. Jak będzie- czas pokaże. Pozdrawiam
tez ma w ofercie metalowy
Dziś mechanior stwierdził, iż zbiorniczek płynu jest pusty 
...zatem gdzieś cieknie lecz nigdzie nie widać wycieku. Zalany na nowo i odpowietrzony zobaczymy teraz. Jutro otrzymam z "Landroverowy" nowy wysprzęglik - metalowy...jak padnie mój aktualny to na wymianę jak znalazł.
