Wysłany: Sob Paź 10, 2015 21:22 [R75] Sztywne Koło Zamachowe i Dwumasa
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Tak jak w temacie powyżej jak wygląda jazda na sztywnym kole zamachowym i jakie są różnice pomiędzy dwumasą? i czy lepszym pomysłem jest regeneracja dwumasy czy przejście na taki zestaw
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 10, 2015 21:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Ogólnie to zastanawia mnie czy w ogóle jest dostępny taki zestaw do rovera 75... Wiem że często koło dwumasowe które jest już trochę zużyte działa gorzej na silnik niż sztywne koło zamachowe. A też wchodzi w grę kwestia że kiedyś auta tego nie miały i też było ok.
Nie spotkałem jeszcze nikogo, kto w 75 miałby koło jednomasowe założone. Rozmawiałem natomiast z mechanikami w warsztacie, gdzie instalowali takie wynalazki i opinię mają taką, że jak klient bardzo chce to ok, ale jeśli auto ma już duży przebieg to jest spora szansa, że po takiej operacji relatywnie szybko wróci z uszkodzoną skrzynią, więc raczej odradzają.
No i jak spojrzeć na ceny - zestaw sztywnego koła to jakieś 1600-1700 zł do naszego R75, tymczasem nowa dwumasa + sprzęgło to 1972 zł (dwumas LUK + sprzęgło Borg&Beck). Różnica wcale nieduża (jak na ten rząd wielkości), a pewność, że będzie dobrze.
Do tego większa trwałość jednomasy wydaje się być trochę ślepo powtarzanym mitem. Mam wrażenie, że poza ulotką producenta, nikt tego jeszcze nie potwierdził, a gwarancji (ani w latach, ani w ilości kilometrów) jakoś nie dają na to dłuższej niż ma "zwykła" nowa dwumasa.
Na forum jest gdzieś opisany przypadek wymiany na sztywne koło i chyba po pół roku jazdy skrzynia w proszku. Ja kiedyś na zlocie w Wenecji rozmawiałem z gościem co przyjechał R45 bo w R75 rozleciała mu się skrzynia z powodu zestawu sztywnego a wkładał go żeby auto sprzedać i nie zdążył.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Hmmm rzeczywiście są takie zestawy. Chyba coś mi szukanie ostatnio średnio wyszło Ogólnie opinie są różne ale mój mechanik np miał golfa 5 90KM i przy przebiegu 276000 założył sztywne koło zamachowe. Mówił że samochód bardzo gładko chodził. Dużo lepiej niż na zepsutej dwumasie. Teraz ten samochód ma prawie 500000 i nadal jeździ nic się nie dzieje.
To jest golf 90KM w którym pewnie 30 zdechło a R ma ponad 100KM
[ Dodano: Nie Paź 11, 2015 11:22 ]
Ale to twoje auto i twój hajs
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Jak masz samochód z seryjną mapą (nawet po wirusie) to dwumas OK. Natomiast bardziej bym się martwił w momencie jak ktoś (prędzej lub później ) zacznie grzebać ze znaczącym podwyższeniem mocy (albo raczej dużym niutku od dołu) i chyba w tym momencie by się trzeba zastanowić czy dwumas to po prostu wytrzyma.
Tak jak wellman napisał - różnica w cenie duża nie jest (pewnie byłaby większa jak znajdziesz cały komplet Nationala - sprzęgło + sztywne koło - na stronie producenta takie coś widziałem) ale przy normalnej eksploatacji dwumas minimum te 100 tyś chyba wytrzymuje (standardowo chyba ponad 200). A kto z nas robi 100 tyś km w mniej jak 3-4 lata?
No ja narazie nie chcę nic zmieniać tak tylko teoretyzuje bo też się zastanawiam na co wymienić kiedy przyjdzie ta wiekopomna chwila Ja robię więcej:P W ciągu ostatniego roku zrobiłem 50 tyś.
Dzięki panowie za wszystkie odpowiedzi w temacie wasze opinie są bardzo pomocne
Wychodzi na to że będę regenerował dwumase a to wszystko dzięki wam panowie
z tą regeneracją też różnie bywa, na forum był kiedys obszerny temat regeneracji dwumasy i efekt końcowy był taki że auto przy ruszaniu drżało, podobno dobrać sprężyny i ślizgi w regeneracji dwumasy to sztuka... no i oczywiścię wyważenie wszystkiego również jest ważne. Odpowiedz sobie na pytanie ile lat chcesz nim jeździć .....
Ja bym na Twoim miejscu poszukał używanego koła dwumasowego, zamiast regenerować obecne. Koło dwumasowe i jego stan nie jest trudno sprawdzić a i zaoszczędzisz czasu na wymianie, bo nie trzeba czekać aż firma koło zregeneruje.
Sprawdzasz stopień obrotu wewnętrznej części koła względem zewnętrznej, wychylasz wewnętrzną część maksymalnie w jednym kierunku i potem w drugim,najlepiej na siłę pomóc sobie jakąś przedłużką. Im mniejszy kąt powstały tym lepsze sprężyny, oczywiście nic przy tych ruchach nie może strzelać i trzaskać itd, a potem trzeba sprawdzić czy nie ma luzów na łożysku wewnętrznym czyli czy nie ma bicia bocznego obu mas. W necie są filmiki które prosto pokazują jak sprawdzić takie koło
MaReK regenerował i nie narzeka z tego co pamiętam
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Bez obaw. Mam zamontowana jednomase z kompletnym sprzeglem LUKa 1400zl. Lozysko centralne , cale metalowe i pompka firmy Tazu Parts ze Swiebodzic. Caly zespol wspolpracuje swietnie, bez problemowo sprzega i wysprzegla skrzynie biegow, pedal lekko sie wciska. Eksperyment trwa na posterunku juz pol roku. Testowalem go w korkach i objechalem Chorwacje az po Split i zadnych problemow. Dodam ze niektorzy (nawet mechanicy) rokowali jakies drgania. Nic podobnego, dieselek pracuje rowniutko, i gasi sie bardzo miekko bez szarpniec i dzwonkow. Jesli ktos jest niepewny prosze o pytania na tej stonce. Mit nieudanego sprzegla i pompki dzieki TAZU PARTS zostal zakonczony.
Hej witajcie, dysponuje ktoś może jakąś fotorelacją z samodzielnej wymiany koła dwumasowego do naszego klekota nie wiem może jakieś strony zagraniczne ja niestety nic takiego nie mogę znaleźć dzięki za ewentualną pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum