[groszek_76]

Witam wszystkich, temat pewnie wałkowany do bólu na forum , ale nie odnalazłem interesującego mnie zagadnienia, ale po kolei. Po 4 tygodniach postoju pod chmurką przyszedł czas na przejażdżkę i zonk ,drzw kierowcy nie otwarły się natomiast pozostałe bez problemu zadziałały, zamykanie to samo od kierowcy nie drgnęły a pozostałe zadziałały. Parę takich prób i nic, demontaż zamka wymiana silniczków na "nowe" ponowny montaż i dalej to samo, powtórka i mała katastrofa, kaseta rozpołowiona z silniczkami upadła mi na glebe i teraz niemam pojęcia w jakiej pozycji powinny się znajdować koła zębate z tymi blokadami -macie może jakieś zdjęcia i czy macie jakiś pomysł co do cholery z tym zamkiem. Centralny z kluczyka działa na pozostałe ten ani drgnie. Jedyne co mogę to zamykać osobno z kluczyka oraz otwierać.

[ Dodano: Sro Sie 14, 2019 16:15 ]
Po przestudiowaniu całego forum i wielu wątków do późnej nocy doszedłem w końcu co było nie tak z moim zamkiem. Po pierwsze mikrostyk był już na tyle wytarty na końcu że nie działał prawidłowo- zrobiłem szybką druciarnie i dokleiłem kawałeczek twardszej gumy na koniec dopóki nie przyjdzie zamek tylni. Po drugie znalazłem przypadkiem zdjęcie jak prawidłowo powinny być ustawione zębatki z blokadami -ja to źle złożyłem i po trzecie wymieniłem ślimaczki na silniczkach licząc że to te same silniczki a ten z większym ma inną biegunowość , tak więc niema możliwości podmiany silniczków . Udało mi się rozebrać stary i wyczyścić w środku i odziwo działa choć niewiele czasu mu pozostało , aczkolwiek zamek tylni już zakupiony na podmianę. Temat uznaję za rozwiązany.

[SPAMU¦]