[j_zuzia]

Witam
Ostatnio zatarło mi się łożysko w wysprzegliku tak że stopnia się plastikowa tuleja. kupiłem jakiś czas temu metalowy wysprzegliku ale jeden element w nim był plastikowy.
Kupiłem nowy wysprzegliku ale użyłem z niego samo łożysko.
Bo po kilku zabiegach wolałem wsadzić stary.
Plastikowa tuleje wymieniłem na mosiężna, kupiłem mufkę w hydraulicznym 1, 1/4" na tokarka i osiągnąłem niemal idealny kształt.
Co do wytartej obudowy, wsadziłem na wałek aluminiowy (miałem 5cm średnicy i klina) i nadspawalem żeby był trochu grubszy tam gdzie się wytarł od śrub blokujący, troche pilniczkiem, troche szlifierka i gotowe.
Śruby też się wywarły ale tu tylko wymiana.
Życzę miłej regeneracji, a jak by ktoś chciał mam nowy wysprzegliku bez łożyska do sprzedania.

[SPAMU¦]

[sTERYD]

Ja mialem ten sam efekt i proponuję prewencyjnie przy montowaniu tego blaszaka dospawac grubszy kawałek w to miejsce. To musi puścić.

[dawidd]

a uszczelkę pod tym tłokiem dałeś nowa? Nie wiem czy dobrze pamiętam ale ja miałem problem ze zdobyciem jej - dzwoniłem do tazu bo z tego co pamiętam ona jest kwadratowa - w tazu nie sprzedają uszczelek. Łożysko oporowe trz z tego co pamiętam to ich jakaś konstrukcja - czyli tez nie do dostania

[j_zuzia]

Uszczelka została stara. Sprawdzona w image na różnych wysunieciach tłoczno. Co do tych lipnicy łożysk jedyne co zrobiłem to dodałem wazeliny bo nic innego nie wymyśliłem.

[sTERYD]

Uszczelki nie wymieniałem. U mnie wszystko jeszcze było w jednym kawałku tylko wyczyscilem, przesmarowalem łożysko, dałem tam srubki z grubszymi łebkami, żeby mialo sie co wycierać (fabryczne były tuż prawie przecięte, a blaszak zaczął się wgryzać w przyłącza przewodów.)