Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam, czy duzo jest roboty przy wymianie tulei na tylnim wachaczu? chodzi mi o to czy trzeba zdejmowac caly wachacz, co trzeba odkrecic i czy czekaja jakies niespodzianki? doszedlem,ze odpowiedzialna jest za skrzypienie z tylu wlasnie ta tuleja zwana cukierkiem.
Przypominam o wpisywaniu na początku tematu [w nawiasie kwadratowym] modelu samochodu, którego dany problem dotyczy. W profilu też warto wpisać // brt
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 23, 2010 22:04, w całości zmieniany 4 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 02, 2007 19:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
czy duzo jest roboty przy wymianie tulei na tylnim wachaczu? chodzi mi o to czy trzeba zdejmowac caly wachacz, co trzeba odkrecic i czy czekaja jakies niespodzianki? doszedlem,ze odpowiedzialna jest za skrzypienie z tylu wlasnie ta tuleja zwana cukierkiem.
niestety caly wahacz trzeba wyjąć musisz do tego zdjąć zaciska hamulca (tarczę nie koniecznie, ale zawse trochę wygodniej), no chyba że masz bębny to tylko odkręcasz przewód i zdejmujesz linkępotem odkręcasz ten mały kierynkowy z przodu (ja bym go zostawil dyndającego ) i tył dól a potem góra, nie pamiętam dokładnie, które tem śrubki trzeba odkręcić
probem jest z wydostaniem tych tulei i wciśnięciem ich spowrotem na miejsce, ważne żeby siedzialy po montażu tak samo głęboko jak przed. aha i wjmuje się i wklada do wewnętrznej strony wahacza.
no i montaż w odwrotnej kolejności
i oczywiście po fakcje wycieczka na ustawienie zbieżności KONIECZNIE!!
PozdROVienia
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 115 Skąd: Książ Wielki
Wysłany: Pon Kwi 02, 2007 21:37
Witam,
Ja jakis czas temu wymieniałem "cukierek" w prawym tylnym kole.
Roboty jest z tym dużo, ale da się to zrobić bez wyjmowania wahacza - wystarczy odkręcić kilka śrub, podłozyć coś żeby nie spręzynował, potem odkręcić linke hamulca żeby nie przeszkadzała i można się zabrać za wyciągania tulei.
U mnie tuleja wyszła w kierunku "na zewnątrz" samochodu. Wkładałem ją też "od zewnątrz". Zwróć uwagę przy wyciąganiu starej tulei, aby nie został tam z niej metalowy pierścień (uniemozliwi on włożenie nowej).
Podsumowując - jak bym miał to robić jeszcze raz....to bym pojechał do mechanika.
Za dużo roboty.
Pozdrawiam
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sie 2002 Posty: 226 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 11:39
fabryk napisał/a:
a jakis szacowany koszt naprawy w serwisie znany moze jest?
Zależy, czy zdejmują wahacz, czy nie. W Morganie w Warszawie nie zdejmują i koszt to 50 albo 80 zł za stronę - nie pamiętam.
_________________ "Racing Is Life. Anything that happens before or after is just waiting..."
S.McQueen, Le Mans
fabryk [Usunięty]
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 12:27
Przemek_Docent napisał/a:
fabryk napisał/a:
a jakis szacowany koszt naprawy w serwisie znany moze jest?
Zależy, czy zdejmują wahacz, czy nie. W Morganie w Warszawie nie zdejmują i koszt to 50 albo 80 zł za stronę - nie pamiętam.
oo dobrze ze mi napisales bo juz mialem do nich dzwonic bo nie ukrywam ze blisko tam mam i rozrzad robilem tam takze chyba pozostane tam robic autko...a znasz moze cene regulacji sprzegla??bo cholernie wysoko mi bierze i wiem ze da sie to jakos obnizyc(tylko nie piszcie ze sie konczy bo pedal jest zbyt wysoko i duzo luzu ma)
pzdr
[ Dodano: Pią Kwi 06, 2007 1:30 pm ]
Lechos napisał/a:
na allegro sa po 45zl a w sklepie motoryzacyjnym pytalem i maja po 60
sprobuje najpierw to nasmarowac na jakis czas a pozniej wymienie odrazu oba bo widze ze koszt za wymiane obu z czesciami to okolo 200zl takze nie jest tak zle.
pzdr i dzieki za pomoc
[ Dodano: Pią Kwi 06, 2007 6:01 pm ]
Przemek_Docent napisał/a:
fabryk napisał/a:
a jakis szacowany koszt naprawy w serwisie znany moze jest?
Zależy, czy zdejmują wahacz, czy nie. W Morganie w Warszawie nie zdejmują i koszt to 50 albo 80 zł za stronę - nie pamiętam.
Dzwonilem i chca 100 za sama robocizne pewnie mozna by tam sie dogadac o jakies grosze.
100 zł za dwie strony? Zadzwoń jeszcze do Zielonki bankowej tam jest w miarę tanio. Telefon znajdziesz na stronce z warsztatami a dokładniej z częściami do naszych cacuniek.
w r416 nie ma regulacji sprzęgła. tam jest hydrauliczne sprzęgło, może umarła ta pompka ale to by brało przy samej podłodze albo wcale. u mnie skończyło się przy 140tyś i wymieniłem całe. objaw był taki że zaczęło się ślizgać, koszt sprzęgła kompletnego valeo wyniósł niecałe 500zł w inter cars. za to z wymianą jest odzaje... a roboty.
fabryk [Usunięty]
Wysłany: Sob Kwi 07, 2007 12:43
wiktorio0001 napisał/a:
100 zł za dwie strony? Zadzwoń jeszcze do Zielonki bankowej tam jest w miarę tanio. Telefon znajdziesz na stronce z warsztatami a dokładniej z częściami do naszych cacuniek.
100zl za jedna strone
[ Dodano: Sob Kwi 07, 2007 2:00 pm ]
jarema napisał/a:
w r416 nie ma regulacji sprzęgła. tam jest hydrauliczne sprzęgło, może umarła ta pompka ale to by brało przy samej podłodze albo wcale. u mnie skończyło się przy 140tyś i wymieniłem całe. objaw był taki że zaczęło się ślizgać, koszt sprzęgła kompletnego valeo wyniósł niecałe 500zł w inter cars. za to z wymianą jest odzaje... a roboty.
czyli nie da rady go troche opuscic?
tzn ze sie konczy juz powoli bo straaaasznie wysoko lapie....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum