slabo spasowane blachy z przodu, syf pod maska, zimny silnik deczko nierowno pracuje
z tylu BARDZO slabo spasowane blachy, przy lewej lampie dziury ze mysz sie przecisnie ( nie widac tego na fotce )
po przejazdzce spadl lewy rog tylnego zderzaka ze spinki
podloga z tylu uwalona ale od srodka tego nie widac ( szpachla ? ) od dolu jak najbardziej
lysawe zimowe gumy
wystrzelona poduszka pasazera ( kierowcy pewnie tez ) zaslepka zalozona niechlujnie
przy obrotach powyzej 4000 rpm cos mega brzeczy w kokpicie - oszalec mozna od tego halasu
poza tym wnetrze dosc ladne i czyste
w immo trzeba bylo naciskac guzik na pilocie aby rozbroil silnik ( moj 99 tak nie ma ) nie wydaje mi sie to normalne - w starszych to i owszem
mechanicznie poza lekko nierowna praca silnika ok skrzynia sprzeglo hamulce w porzadku
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 19:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Niby jest w jednym kawałku ale przebieg na 100% jest znacznie większy od tego na liczniku. Zegar pokazuje 150tys km a na oko jest pomiędzy 250 a 300 tys km. silnik dymi przy odpalaniu na lekko niebiesko i co ciekawe nie mija mu to po pierwszych 30s więc nie jest za dobrze. W dodatku dość niechętnie wkręca się na obroty a po zejściu z nich zaczyna nierówno pracować. Z plusów to fakt, że auto nie wygląda na bite tylko szyba przednia była wymieniona ale reszta elementów nie nosi śladów wypadku.
No więc wszystko co do wymiany / malowania:
- 2 poduszki,
- lampy przednie 2 sztuki
- chłodnice - wody, klimy, intercooler
- osuszacz,
- cały pas przedni
- zawieszenie przednie - auto skoszone niemiłosiernie
- podłużnice złamane (prawa+lewa)
- błotniki,
- pęknięty tylni zderzak
- malowane drzwii prawe + lewe
-pomijam maske i zderzak jak widac do kupienia
- silnik niesamowicie głośny
- porysowane tylne błotniki i drzwii
Ogólnie auto to porażka. Nie dość ze nie jest delikatnie uszkodzony to jeszcze widać iż był już malowany. Dziwne, iż jak na auto Włoskie - w środku tapicerka jak nowa. Aczkolwiek nie wiem ty ta tapicerka trafiała do środka modeli po lifcie. Wszystkie szyby styczeń/luty 2004!
Przebieg - 130 tys - auto pierwsza rejestracja 2005.- Wydaje sie oryginał. na drzwiach naklejki serwisowe castrola z wymiany oleju przy przebiegu 118tys w 2009r.
Sprzedający twierdzi, iż ma mase telefonów z północy PL. Ja stwierdzam iż jechać 60 km oglądać ten samochód to byłą strata czasu.
http://moto.allegro.pl/item798132273_rover_25_mg_zr_2002_rok_skora_klima.html rzeczywiście bardzo mały przebieg i oryginalny szczególnie patrząc na to jak wytarta jest kiera i że lewarek zmieniony został pewno nie było na nim nic widac to wymienili zderzak przedni też dośc dziwny jak na bezwypadkowy troszke inny odcien i odstaje zdeczka
Jestem z Tarnowa i oglądałem to MG. Zapomnieliście dodać, że opony całkiem łyse...
Ale warty swojej ceny.
Jest to samochód z włoch, więc kierownica może być wytarta. Ma na to duzy wpływ wysoka temperatura jaka Panuje w tym kraju.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Nie Gru 06, 2009 12:21
MG ZT-T
Komis w Zabierzowie przy zjeździe na Rząskę.
Przejeżdżałem i z ciekawości zajrzałem.
Na placu MG ZT-T, 25 po lifcie, 45 i 75.
W tym ZT jakoś mi przebieg nie pasuje do wytyranego wnętrza.
Niby 2002 rok, 58000km ale gałka zmiany biegów starta a fotel kierowcy, połączenie weluru ze skórą, wygląda trochę inaczej niż na fotce.
Mianowice jest bardzo zmechacony na boku oparcia i pod tyłkiem.
Aż się takie kołtuny porobiły.
Może jakiś tandetny ten welur ale tak mnie zaciekawiło-nie skreślam odrazu auta ale tak informacyjnie piszę...
Nie ostrzegam ile informuję,że należy zwrócić większą uwagę jeśli chodzi o przebieg...
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Czw Gru 31, 2009 10:54
Byłem wczoraj w miejscowości Lwówek Śląski oglądnąć tego Rover 200 diesel
Z rejestracji zapamiętałem tyko FMI...
Jak wynika z ogłoszenia i zapewnień sprzedającego auto miało być "igła".
Na fotce tyłu widać,że klapa i hak są przestawione-sprzedający twierdził,że tak fotka wyszła.
Chcieliśmy się umówić ze sprzedającym pod jego domem,żeby silnik auta był zimny.
Ale powiedział,że nie da rady i wkońcu ustawiliśmy się pod jakimś marketem.
Przyjechał z synem (chyba)-bo "syn" powiedział raz do gościa per Pan...
Sprzedający-"dziadzia" był taki miły na początku,że jeszcze trochę to by mi dupę wylizał.
"Synuś"-wielki znawca marki Rover-"to silnik TDI Hondy,kolega ma takiego w Accordzie"-nie będę się kłócił z debilem więc nie uświadamiałem mu jak wielkim jest idiotą...
Co do auta.
1. Miała być nowa pompa ciśnieniowa a podobno jest po regeneracji-a raczej śmiem twierdzić,że tylko czyszczeniu nastawnika-bu obroty falowały jak twierdził "synuś".
2.Silnik zapala ochoczo - wiadomo,ciepły był.Chodzi bardzo głośno,może kąt przestawiony...
3.Po wciśnięciu sprzęgła słychać metaliczne tarcie, nie szum jak z łożyska-pewnie dociśk/słoneczko dogorywa.
4.Blacharka-chyba tylko drzwi i tylna klapa są w tym aucie oryginalne:
-ślady niebieskiej farby na tylnych lampach,
-odkręcana była tylna klapa-ślady na śrubach,klapa źle ustawiona bo szczeliny się różnią...
-tylny zderzak malowany,
-we wszystkich zakamarkach widać pył po polerce,
-po otwarciu tylnych drzwi widać na łączeniach,że coś było robione...
-przy listwach na dachu albo ktoś przedobrzył z polerką albo nie wyszło malowanie-widać taki jak by rozrzedzony lakier a w dodatku w okolicy przedniej szyby prześwituje szpachla,
-wymieniana przednia szyba-niechlujnie,
-NAJWIĘKSZA CIEKAWOSTKA-tylny hak-potwierdza,że auto dostało w dupę,złamane i skrzywione mocowanie co sprawia,że hak jest przestawiony w osi auta około 10 cm w lewo.
Co lepsze dziadzia twierdzi,że przyczepki tym ciągnął-ciekawe bo po stanięciu na hak złożył się do ziemi.
-poważne wgniecenie podłogi w miejscu koła zapasowego-mocowanie haka zrobiło takie spustoszenie,
-na fotkach widać czarną farbę w komorze silnika w miejscu przykręcania błotników-że dziadzia sobie konserwację robił-wymienione przednie błotniki-prawy był wcześniej czerwony jak widać z pod łuszczącej się farby.
-górna belka pasa przedniego krzywa/łukowata, dodatkowo widać ślady blacharskiej ingerencji,
-na intercoolerze odciśnięta podstawa akumulatora i to głęboko-około 0,5 cm
-na chłodnicy wody odciśnięta obudowa wiatraka,też dość głęboko,
-po otwarciu przednich drzwi zawiasy i cała reszta pomalowana jakąś konserwacją,
Ogólnie to auto bite z przodu i z tyłu chociaż dachowania przy okazji nie można wykluczyć po tej szpachli na dachu.
Do środka tylko nasrać i pier..lnąć drzwiami.
A na koniec dziadzia się zdenerwował po usłyszeniu,że to auto nawet 6500 PLN jest nie warte i powiedział,że nas "poj.bało".
Nie chciało nam się z bucami wykłócać.
Dziadzia ma auto od miesiąca,że niby w rozliczeniu dostał a w kraju niby 3 lata.
Nie jeździłem nim bo w świetle w/w wad nie było sensu...
Ogólnie szrot.
MG ZT-T
Komis w Zabierzowie przy zjeździe na Rząskę.
Przejeżdżałem i z ciekawości zajrzałem.
Na placu MG ZT-T, 25 po lifcie, 45 i 75.
W tym ZT jakoś mi przebieg nie pasuje do wytyranego wnętrza.
Niby 2002 rok, 58000km ale gałka zmiany biegów starta a fotel kierowcy, połączenie weluru ze skórą, wygląda trochę inaczej niż na fotce.
Mianowice jest bardzo zmechacony na boku oparcia i pod tyłkiem.
Aż się takie kołtuny porobiły.
Może jakiś tandetny ten welur ale tak mnie zaciekawiło-nie skreślam odrazu auta ale tak informacyjnie piszę...
Nie ostrzegam ile informuję,że należy zwrócić większą uwagę jeśli chodzi o przebieg...
Kupiłem go wczoraj... Długo nie mogli go sprzedać. Jeździł nim facet 130 kg wagi, stąd wytarcia na siedzeniu. No może "kołtuny" usunęli. Silnik suchutki, analiza spalin grubo poniżej dopuszczalnych norm. Zawieszenie ok. (wszystkie amortyzatory sprawność powyżej 80%), do wymiany jedna końcówka (nie wiem czy to się tak nazywa) łącznika stabilizatora tył. W ramach ceny wymienią obie. Nie widziałem śladów jakichś poważniejszych napraw. Części (przynajmniej te widoczne) oryginalne. Auto stało w komisie ponad cztery miesiące. Aktualnie badam temat http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=49962 Mam nadzieję, że to nic poważnego. Co do przebiegu również mam wątpliwości. Jednak gdyby cofali licznik pewnie skasowaliby przypomnienie o przeglądzie "przeterminowanym" o 7kkm Książka serwisowa ma 1 wpis , natomiast widziałem kwity z salonu Citroena, gdzie ZT został w rozliczeniu. Mizerne ksero ale na bank w przebiegu było 5 cyfr. To tak gwoli uzupełnienia
Hmmm... no ma wytarcie ale nie mam pojęcia jak wygląda drążek po 58kkm i 200kkm. Jutro zrobie fotkę i zobaczymy czy to ten sam drążek
P.S.
Według obliczeń na podstawie wskazań komputera:
Kod:
3.0 - 4073 - paliwo zużyte od ostatniego przeglądu (podejrzewam, że w litrach)
3.1 - 2046 - czas, jaki upłynął od ostatniego przeglądu (podejrzewam, że w dniach)
wychodzi na to, że auto zużyło przez ostatnie 5.5 roku (pomijam fakt braku przeglądów w tym czasie, wiadomo - Włochy) 4073 litry paliwa, co daje 740 litrów rocznie, czyli ok 7kkm. 9 lat x 7kkm = 63kkm w przybliżeniu oczywiście. Przebieg wydaje się bardzo prawdopodobny.
[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 22:58 ]
Jak to wygląda? Ta sama?
Nie do końca masz rację. Mam tą samą gałkę w ZR i pewny oryginalny przebieg 74k. Cały środek wygląda jakby dopiero fabrykę opuścił, kierownica matowa, a gałka wygląda nieszczególnie. Jak kupowałem auto przy 47k to wyglądała tak samo jak teraz przy 74k...
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 20:08
marcinmarcin, to nie mów,że do 47k się wytyrała a później już się ślady nie powiększały...
Co do auta o którym pisałem (MG ZT T190) to jak go widziałem w komisie opisane jest wyżej.
Jeździł nim gościu o sporej wadze ale ten lewarek to musiał chyba lubieżnie obmacywać,żeby go doprowadzić do tego stanu albo materiał jest tak kiepski...
Materiał nie jest najlepszej jakości - to pewne. Może facet po prostu lubił trzymać rękę na lewarku podczas jazdy. Znam kliku takich. W każdym bądź razie jak dotąd zrobiłem ok. 500 km i oprócz padniętego termostatu (pewnie przez długi postój) nic się nie dzieje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum