Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002
Witam
Otóż sprawa jest następująca. Dziś rano postanowiłem wymienić filtr kabinowy - wszystko poszło gładko ale zauważyłem przy lewej śrubie na silniku plame - wziąłem palcem - olej! Od razu sprawdziłem poziom - poniżej minimum. I teraz - czy jest możliwe żeby tyle oleju (około 0,5 litra) wydostała się przez śrubkę i co z tym zrobić - wymienić ją, dokręcić czy jest tam może jeszcze jakaś usczelka która mogła sparcieć?
Poniżej zdjęcie w którym miejscu cieknie. Z góry dziękuje za pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 17, 2012 21:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie ma możliwości bo gwint jest wywiercony w pokrywie wałków bez jej penetracji, zdejmij pokrywkę i przyjrzyj się sprawie z bliska, ewentualnie zrób zdjęcie i wrzuć na forum.
A czy nic się nie stanie jak zdejmę tą górną część? Ona się trzyma tylko na tych kilku śrubach u góry? I czy bezpiecznie jest robić to na parkingu przed blokiem? Bo nie mam żadnego garażu ani wiaty...
możesz śmiało odkręcać, to jest tylko osłona świec. z tym, ze tak jak Kamil79, wspomniał tam nie ma skąd wyciekać olej, a tym bardziej nie takie ilości. kiedy poprzednio sprawdzałeś stan oleju. może po prostu silnik go trochę spalił. Jak jakieś 5tys kilometrów temu to nic nadzwyczajnego
a w ogóle masz wersję z turbo, czy bez?
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Wersja zwykła bez turbo
Ale już chyba mam winowajce - zdjąłem osłonke i okazało się że to wylatuje spod korka - upaćkany olejem był cały pasek aż do tej felernej śrubki - może był za słabo lub źle dokręcony? Wytarłem wszystko, zakręciłem porządnie i jutro sprawdzę efekty Ale jeśliby się okazało że to jednak wina korka to zostaje chyba tylko ta uszczelka pod nim...
P.S. Sprawdzałem przed wyjazdem do Wrocławia miesiąc temu -wszystko było ok - mój silnik nie bierze oleju
haszczyc,
http://www.kleberg.pl/ind...d=192&Itemid=59
i z tego wypróbował bym dwa kleje
KLEJ KONSTRUKCYJNY - 5ty od dołu i
KLEJ UNIWERSALNY - 4ty od góry
ja próbowałem ten 2 ale robiłem to przy 0*C i przez to zle związało a potem za mocno przekręciłem śrube i pościło
kuepie ten piewrwszy czyli konstrukcyjny i wyprubuje ale jak bedzie lepsza pogoda czyli cieplej bo wtedy im ciepiej tym te kleja lepiej wiążą i spoina jest bardziej wytrzymała
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
21matys, o widzisz daj znać jak ci się sklei to przyjadę i podzielimy się kosztami
[ Dodano: Sob Maj 05, 2012 06:41 ]
a więc u mnie problem rozwiązany skleiłem śrubkę i ten mosiądz takim klejem jaki polecał 21matys, http://sztukateria.abc24....2273&pro=122575 i o dziwo skleił! i mogę dokręcić na maksa śrubę i nie ma szans by puścił klej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ale zauważyłem przy lewej śrubie na silniku plame - wziąłem palcem - olej! Od razu sprawdziłem poziom - poniżej minimum. I teraz - czy jest możliwe żeby tyle oleju (około 0,5 litra) wydostała się przez śrubkę i co z tym zrobić - wymienić ją, dokręcić czy jest tam może jeszcze jakaś usczelka która mogła sparcieć?
próbowałem kleić tem mosiądz ale bez rezultatu kleje nie trzymają
