Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 77 Skąd: Pleszew
Wysłany: Pią Kwi 27, 2007 21:16 [R400] Uratowany pilot i kilka pytań o immo, diody
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2000
Witam serdecznie.
Parę tygodni temu kupiłem roverka "jak w temacie". Niestety dostałem do niego kluczyk i 1 pilota ( nie działał ).Dobrze że chociaż dostałem 1. Auto otwierałem i odpalałem z kluczyka. Myślę ktoś immo wyłączył ( kodu nie mam ). Lampka w liczniku nie świeci, alarm się uaktywnia bo kierunki migają, czujniki ruchu oczywiście nie działają, diody w drzwiach też nie mrugają ( wydaję się że są ).
Zdecydowałem się na zaprogramowanie (znalazłem sponsora ). Zakupiłem komplet pilotów poza allegro ( 150zł ) 3txb ( taki posiadam ). Przyszły ale w opłakanym stanie. Dałem do elektronika ( trochę się obawiając ). Okazało się że wszystkie łącznie z moim były uszkodzone. Jestem u niego na dugi dzień i ...
Facet -- jak najbardziej godny polecenia powiedział że poszły jakieś układy od wysyłanie sygnału i już zamówił 20gr sztuka heheheheh i żebym przyszedł za 2 dni. Myślę sobie, jasne jakaś sciema, ale cóż. Jestem za 2 dni a facet mi mówi że wszystko śmiga. Sprawdzał na oscylatorze i wszystkie działają prawidłowo ( myślę super ale niepewność pozostaje ). Za naprawę i wyczyszczenie koszt 20 zł ( niewiele ). Wracam do chatki, 20km nie dotykając pilota (oryginalnego ) bo strach, kto mnie lawetą ściągnie? hehehe
Podjeżdżam pod domek, synchronizacja i nic ( myślę dolina ). Wychodzę z auta i jeszcze z odległości 2m ciach ( tak dla sprawdzenia). O działa ..:) hip hip hura.
Nowa bateria i odległość zamykania i otwierania około 5m . Dla mnie bomba.
Teraz mam pytanie.
Po załączeniu pilota powinien się uzborić immo i alarm.
Nie wiem czy uzbraja się immo bo lampka w liczniku jak nie świeciła tak nie świeci. Diody w drzwiach też martwe.
Dobra, myślę sprawdzę alarm. Alarm działa ( czujnik ruchu ). Zamknąłem drzwi pilotem i zostawiłem uchylone okno. Po 15s wkładam rękę i macham, alarm wyje. Jest git.
Ale jak sprawdzić immo ?
Zamykam drzwi pilotem. Otwieram kluczykiem i odpalam auto, wszystko gra. Czy imo działa?
2 próba.
Wchodzę do auta i zamykam się pilotem ( mam 15 sek do uzbrojenia alarmu ). W tych 15s próbuję odpalić auto i "kiszka". Uruchamia się syrena. Czy to efekt alarmu czy immo ?
Następne pytanie.
Jak sprawić żeby te "cho... " diody w liczniku i w drzwiach zaczeły działać? Dodam ze sprawdziłem wszystkie bezpieczniki. Wszystkie sprawne.
I ostatnie pytanie.
Czy możliwe że nie mam immo, lub ktoś je zmyślnie wyłączył ?
Pozdrawiam i wielkie "sorry" za tak długi post
P.S. Aha i jeszcze jedno. Jak powinna się zachowywać ta dioda w liczniku?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Pią Kwi 27, 2007 23:41
tomke napisał/a:
Czy możliwe że nie mam immo
możliwe, że masz. Spróbuj otworzyć auto kluczykiem i odpalić, ale pilota zostaw na zewnątrz, bo on nawet nie włączany wysyła sygnał do immo (u mnie czujka immobilaizera jest gdzieś przy stacyjce).
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 07:43
tomke napisał/a:
Jak sprawić żeby te "cho... " diody w liczniku i w drzwiach zaczeły działać?
Z tego co sie orientuje, to jak swieci dioda w liczniku (jak jest) to nie swieca w drzwiach i na odwrot, nie wiem czym to jest uwarunkowane. Ja mam w drzwiach a w liczniku brak.
tomke napisał/a:
Czy możliwe że nie mam immo
po zgaszeniu silnika nie wyciagaj kluczykow ze stacyjki i poczekaj jakis czas, nastepnie ponownie sprobuj odpalic-- gdy masz immo to po przekreceniu stacyjki nie powinien odpalic a tylko dac sygnal pipkaniem do ponownego odblokowania za pomoca przycisku na pilocie.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 77 Skąd: Pleszew
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 08:04
morris napisał/a:
tomke napisał/a:
Czy możliwe że nie mam immo
możliwe, że masz. Spróbuj otworzyć auto kluczykiem i odpalić, ale pilota zostaw na zewnątrz, bo on nawet nie włączany wysyła sygnał do immo (u mnie czujka immobilaizera jest gdzieś przy stacyjce).
Ok sprawdzę, przeprowadzę kilka prób. Zamknę drzwi pilotem i zostawię go w domu. Pójdę otworzyć kluczykiem i odpalę. Moim zdaniem nie powinienem odpalć. Zobaczymy.
Ale możliwe żeby żadne diody nie świeciły? Dzisiaj jeszcze wyciągne licznik i omaram go z tyłu.
A czy komp od immo jest razem z kompem od centralnego i alarmu
[ Dodano: Sob Kwi 28, 2007 9:08 am ]
Lechos napisał/a:
po zgaszeniu silnika nie wyciagaj kluczykow ze stacyjki i poczekaj jakis czas, nastepnie ponownie sprobuj odpalic-- gdy masz immo to po przekreceniu stacyjki nie powinien odpalic a tylko dac sygnal pipkaniem do ponownego odblokowania za pomoca przycisku na pilocie.
Zastosuję się też do tej rady.
[ Dodano: Sob Kwi 28, 2007 10:15 am ]
Dobra.
Pierwsze testy już za mną.
Auto było zamknięte całą noc na pilota. Rano zostawiłem pilota w domu i zasuwam z samymi kluczykami. Otwieram drzwi ( alarm zdeaktywowany ) -- ogólnie dolina, ale spodziewałem się tego ( czytałem o tym wcześniej) . Wkładam kluczyki i wrrr.... Hmmm???? Odpalił.
Wyłączam silnik. Czekam ponad 1 minutę i robię ponowną próbe. Wrrr... autko odpaliło.
Wniosek. Jak dla mnie to immo nie działa. Ale jak jednoznacznie to stwierdzić, nie podłączając się pod kompa? Nie mam kodu immo a nie chciałbym żeby się okazało że będzie potrzebny 300km od domu.
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 13:54
jeśłi tobie nie działa imoo to jakiś geniusz wywalił go z komputera , tym bardziej jak kupiłeś auto z niedziałającym pilotem . Nietety tak robią w naszej (twoje) okolicy . Pleszew jarocin a środa wlkp, wszyscy elektronicy wycinają imoo z rovera bo nie mogą sobie poradzić z synchronizacją, ja wiem że ponad połowa tak robi w Polsce.
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 77 Skąd: Pleszew
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 14:50
PHJOWI napisał/a:
jeśłi tobie nie działa imoo to jakiś geniusz wywalił go z komputera , tym bardziej jak kupiłeś auto z niedziałającym pilotem . Nietety tak robią w naszej (twoje) okolicy . Pleszew jarocin a środa wlkp, wszyscy elektronicy wycinają imoo z rovera bo nie mogą sobie poradzić z synchronizacją, ja wiem że ponad połowa tak robi w Polsce.
Witam witam dodaj jeszcze Gniezno i masz komplet.
Szczerze to tak po cichu myślałem. Geniusze z komisu nie mogli sobie dać rady z naprawą pilota i wywalili immo.
Myślałem żeby do Ciebie podjechać w tym tygodniu, ale to się odezwę na maila.
Robię jeszcze jedną próbę. Odłączam aku na jakąś godzinkę i zobaczymy. Zdam relacje.
[ Dodano: Sob Kwi 28, 2007 4:41 pm ]
No i zrobiłem rozeznanie.
Podłączyłem aku, krótka synchronizacja pilota ( 4 razy przycisk ) i tak jak było tak jest.
Pilot, centralny i alarm działa. Immo nie działa, dioda się nawet nie zajarzyła.
Zdążyłem jeszcze ustalić że żadnych diod w drzwiach nie ma -- sorry za zamieszanie.
A skoro immo nie działa to dioda też nie bo po co?
Pozostaje tylko podpiąć sie pod komputer i finito. Zdam relacje co i jak jak będzie po.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132 Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 01, 2007 21:53
Powitać, podepnę się, żeby nie mnożyć topików Problem jest bardzo podobny.
Nabyłem nie dawno 400 '99 z fabrycznym alarmem, mam dwa piloty, oba działają, alarm i immo też (sprawdziłem w/g opisów na forum) ale mie działa dioda w zegarach- całkiem martwa, jak ją sprawdzić i wymienić?
_________________ Wszystko dla ludzi, byle z głową.
Powitać, podepnę się, żeby nie mnożyć topików Problem jest bardzo podobny.
Nabyłem nie dawno 400 '99 z fabrycznym alarmem, mam dwa piloty, oba działają, alarm i immo też (sprawdziłem w/g opisów na forum) ale mie działa dioda w zegarach- całkiem martwa, jak ją sprawdzić i wymienić?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Maj 01, 2007 22:34
ja też na początku myślałem że mam diody w drzwiach - ale tam chyba jest miejsce na diodę. U mnie też nie ma. Co do dostania się do diody na desce, to musisz wyciągnąć całą deskę rodzielczą i dobierać się do elementu od tyłu. Prosta sprawa żeby wymontować dechę wypinasz włącznik halogenów, odkręcasz yyyyy 9 śrubek, odpinasz przewody i masz dechę na kolanach
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 77 Skąd: Pleszew
Wysłany: Wto Maj 01, 2007 22:41
mmaniek napisał/a:
Powitać, podepnę się, żeby nie mnożyć topików Problem jest bardzo podobny.
Nabyłem nie dawno 400 '99 z fabrycznym alarmem, mam dwa piloty, oba działają, alarm i immo też (sprawdziłem w/g opisów na forum) ale mie działa dioda w zegarach- całkiem martwa, jak ją sprawdzić i wymienić?
No witam.
Dzisiaj rozebrałem licznik i nie jest to zbyt trudna sprawa. Krótka instrukcja.
Myślę że chłopaki z hondy się nie pogniewają
Ogólnie odkręcasz licznik, i z tyłu mniej więcej gdzie jest dioda jest mała wtyczka ( ta żółta na zdjęciach ). Odpinasz ją i obok niej jest mała śrubka ( obok tej wtyczki) która odkręcasz. Jak odkręcisz tą śrubkę to odejdzie plastikowa płytka trzymająca nadrukowaną płytkę z tą diodą. Pozostaje Ci zabrać płytkę do domu i sprawdzić samemu czy dioda działa podpinając zasilanie 12v (chyba) do wtyczki , pinów odpowiedzialnych za diodę. To nie jest taka typowa dioda ( mała ampulka ) tylko taka z tych nowszych ( płaska). I drugi pomiar na pinach idących z komputer -- kabelki ( z rave) zielony z czerwonym paseczkiem i biały z żółtym paseczkiem. Sprawdzasz oczywiście miernikiem.
Ja wpadłem na to dopiero wieczorem, więc nie sprawdzałem tego od razu. Zresztą nie mam miernika.
Zrobię to po weekendzie. Kupię miernik, a płytkę zaniosę do elektronika co mi robił pilota. Jak będzie to dioda to mi nową wlutuje -- niebieską -- hehehehe.
Jeżeli dioda będzie sprawna, a nie będzie zasilania na stykach z alarmu to założę nową diodę. Myślałem i wymyśliłem że podepnę ją do zasilania czujników ruchu. Tym sposobem będzie świecić jak włączę alarm ( chyba ) -- muszę dodać jeszcze jakiś przerywacz ( a to sie dowiem ).
P.S.Ogólnie w poniedziałek wybieram się na komputer więc będę wiedział więcej.
Pozdro
Przypomniało mi się i mam pytanie.
Może ktoś z szanownych forumowiczów wie który kabelek należy odciąć żeby uniemożliwić wyłączenie alarmu z kluczyka w drzwiach kierowcy ( dla mnie to jest idiotyczne )?
[ Dodano: Sro Maj 02, 2007 12:28 am ]
A tak sobie pomyślałem że jutro kupię miernik i sprawdzę na wtyczce i na płytce ( przy diodzie ). Za jednym "zamachem".
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132 Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 02, 2007 20:20
Dzięki za opis, jak będzie chwilka czasu to się za biorę za to..
tomke napisał/a:
Może ktoś z szanownych forumowiczów wie który kabelek należy odciąć żeby uniemożliwić wyłączenie alarmu z kluczyka w drzwiach kierowcy ( dla mnie to jest idiotyczne )?
Po rozpracowaniu działania systemu alarmowego(oczywiście z pomocą forum) w moim Roverku, też wydaje mi się to naiwne...
_________________ Wszystko dla ludzi, byle z głową.
W drzwiach nie mam diod ( kurczę mówi się: "diod" czy "diód" )... znaczy nie mam lampek
Zdecydowanie poprawna wersja to "DIOD" . Gdy zaczynałem sie uczyć w technikum elektrycznym na początku też nie mogłem sie przyzwyczaić teraz jest to oczywiste i nie rozumiem dlaczego mówiłem "diód"
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 77 Skąd: Pleszew
Wysłany: Wto Maj 15, 2007 21:19
A więc ciąg dalszy moich perypetii z immo.
Byłem w ten weekend w Nowym Mieście u PHJOWI. Wielkie ukłony.
Próbowaliśmy podpiąć się pod komputer od immo i alarmu ale bez szans. Diagnostyka połączenia OK, ale zalogowanie do kompa niemożliwe.
Stwierdziliśmy razem że na pewno jest coś namieszane na kablach. O dziwo alarm i jeden pilot który posiadam działają.Pilotów które mam nie udało zsynchronizować. No ale jak to zrobić skoro na kompa się dostać nie można
Potem podłączyliśmy się pod komputer silnika. Pełna kultura u PHJOWI. Wszystko sprawdzone, wszystkie odczyty prawidłowe: sonda lambda itp. błędów brak. Dodatkowo zrobiona regulacja obrotów na biegu jałowym do ustawień fabrycznych. Super.
Próbowaliśmy jeszcze dostać sie do immo przez komputer sterujący jednostką ale też nam błąd wywalało.
Była sobota więc nikt z nas nie miał ochoty rozwalać pół auta żeby sie dowiedzieć co tam siedzi. Zresztą nie miałem czasu. Zrobię to sam przy luźniejszej sobocie.
Dzisiaj popołudniu zamontowałem sobie diodę "niebieską" którą podłączyłem pod zasilanie od czujników ruchu. Tak że zapala się jak zamknę pilotem, a nie zapala sie gdy zamknę kluczykami. Czyli wszystko git.
Zajrzałem też w okolicach komputera i wtyczki gdzie są kabelki od immo. Pomogłem sobie latarką tam luknąć ( bo nic nie widać ) . I na pierwszy rzut oka potwierdziła sie diagnoza bo kable są poklejone taśmą izolacyjną Jakiś plusik pewnie ktoś dodał.
Muszę się za to zabrać przy najbliżej wolnej chwili.
Jak znajdę przyczynę to wybieram się znowu do Nowego Miasta.
Dam znać co i jak...
Pozdro
P.S. Polecam warsztat PHJOWI. Pełna kultura, fachowość obsługi i cenowo git . Komputerek z softem T4, co w naszym przypadku "roverkowiczów" super sprawa Polecam, polecam !
Polecam warsztat PHJOWI. Pełna kultura, fachowość obsługi i cenowo git . Komputerek z softem T4, co w naszym przypadku "roverkowiczów" super sprawa Polecam, polecam !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum