[arszenick]

Jakie są formalności w tym wypadku? Czy jest problem z tym ze umowę kupna mam tylko na siebie? Czy jest problem z tym ze współwłaściciel mieszka w innym mieście? Czy muszę ciągnąć teściową (wrrr) ze sobą do urzędów i czy w ogóle współwłaścicielem może być teściowa (pomijając aspekt kulturowy...:) )

pytam bo nie wiem i nigdzie nie znalazłem... dzięki

[SPAMU¦]

[piter34]

[arszenick]

a nie można spisać jakiejś darowizny?

[piter34]

[maciej]

Darowizny działają bardzo ok i Urzędy Komunikacji reagują bez problemów.
Sprawdż tylko wartość auta i dokładne przepisy podatkowe dotyczące darowizn w gronie najbliższej rodziny (a dokładnie to, czy teściowa to najbliższa rodzina - przepisy podatkowe w sprawie darownizn dla najbliższej rodziny zmieniły się 1 stycznia 2007!!!), bo wtedy jesteś zwolniony z podatku od darowizny (w najgorszym razie sporządzasz dwie darowizny - z siebie na żonę i z żony na teściową). Inaczej albo płacisz podatek od darowizny (chyba, ze jest na tyle mała, że się mieści w limicie bez podatku), albo podpisujesz umowę kupna-sprzedaży połowy samochodu między Tobą a teściową (wtedy jeśli tranakcja przekracza 1000 zł musisz zapłacić 2% PCC).

Jeszcze jedno - taką darowiznę, nawet zwolnioną z podatku musisz zarejestrować w Urzędzie skarbowym.

Ostatnio robiliśmy to z ojcem w drugą stronę - rozdzielaliśmy własność samochodów, żeby w razie stłuczki nie tracić wszystkich zniżek - wystarczyło podpisać darowizne (kwoty poniże 9000 zł, więc nawet wg starych przepisów darowizna nieopodatkowana), zarejestrować w US i pójść do UKom, gdzie na miejscu wykreślali adnotację o współwłaścicielu.

Zastanów się tylko, czy Ci się to opłaca, bo potem musisz mieć upoważnienie na każdą czynność związaną z autem (np. na wydanie nowego dowodu, jeśli Ci się skończą miejsca na przeglądy itp) - mi kiedyś urzędnicy w ramach nadgorliwości kazali przynieść upoważnienie na odbiór twardego dowodu rejestracyjnego, mimo, że na wniosku rejestracyjnym były podpisy i mój i ojca, obaj byliśmy obecni w czasie składania tego wniosku i odbioru miękkiego dowodu i miałem jego dowód - mieszkam jeszcze z rodzicami, więc nie był to bardzo duży problem, ale gdyby w grę wchodziło inne miasto, to bym się poważnie zastanawiał.

[ Dodano: Pon 23 Lip, 07 17:28 ]
Jeśli nie zapłaciłeś jeszcze PCC to możesz skontaktować się z poprzednim właścicielem i przepisać umowę - tak jest najłatwiej i najtaniej.

[piter34]

[Tempest]

mój na ten przykład jest ze współwłaścicielem
ja jako główny a matka jako współwłaściciel (ze względu na jej maksymalne zniżki)
od razu przy umowie kupna tak wpisałem
wcześniej z kolei przy poprzednim samochodzie miałem na odwrót - samochód kupiony na matkę, a że ja potrzebowałem samochód do rozliczania z benzyny w pracy to nie 1% a nawet chyba 10% współudziałowca miałem wpisane w dowód

[maciej]