Wysłany: Nie Lip 15, 2007 19:37 [R620] Nie chce jechać
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam! mam problem z 620 Sdi, podczas jazdy auto przestaje ciągnąć, gdy puszcze pedał gazu i wcisnę go ponownie jedzie, ale po równomiernym utrzymywaniu obrotów problem się powtarza. Powiedziano mi, że to potenciometr obrotów znajdujący się przy pedale gazu. Proszę o radę i pomoc.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 12, 2011 12:22, w całości zmieniany 7 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 15, 2007 19:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A do jakich obrotów spada silnik pomimo naciśniętego pedału gazu?? Jeśli to okolice 1200 - 1300 obr. to masz do wymiany wyłacznik przy pedale hamulca. Uwaga, on musi być 4-ro wyjściowy!!! Można zewrzeć dwa z przewodów (te które dają sygnał do kompa prawdopodobnie czerwony i czarny) i auto powinno wrócić do formy.
obroty spadają jakoś tak jak napisałeś...jeśli chodzi na wysokich obrotach np.na 1,2,3 biegu to jest ok,ale gdy jade np.na 5 biegu płynnie to przestaje ciągnąć,praktycznie musze cały czas puszczać i wciskać gaz żeby jechał...ten wyłącznik to ten potencjometr?
to czujnik wciśnięcia pedału hamulca (od zaświecania się stopów), daje on też sygnał do pompy, żeby "puściła gaz" mimo, że pedał jest wciśnięty (stąd 4 piny zamiast dwóch), żeby przez pomyłkę nie wcisnąć jednocześnie gazu i hamulca i nie palić klocków
potencjometr to czujnik położenia pedału gazu, który daje sygnał do regulatora pompy (takie rozwiązanie zamiast linki gazu
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
bo miałem zmieniane wszystkie pedały,najprawdopodobnie są od bęzyny...zmieniłem je bo to był anglik,od tej pory tak jeżdzi...może dlatego?
[ Dodano: Pon Lip 16, 2007 12:15 am ]
pewnie zmieniłem z pedałem i wsadziłem walnięty
[ Dodano: Pon Lip 16, 2007 12:22 am ]
wszystko by się zgadzało bo mam elektroniczną pąpe paliwa...zajme sie tym czujnikiem jak zjade do polski...wielkie dzięki za rade...pozdrawiam
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 134 Skąd: Góra Kalwaria
Wysłany: Pon Gru 03, 2007 19:05
sTERYD napisał/a:
niee to czujnik wciśnięcia pedału hamulca (od zaświecania się stopów), daje on też sygnał do pompy, żeby "puściła gaz" mimo, że pedał jest wciśnięty (stąd 4 piny zamiast dwóch), żeby przez pomyłkę nie wcisnąć jednocześnie gazu i hamulca i nie palić klocków
Faktycznie, przypominam sobie że starając się pozbyć gościa siedzącego mi na tylnym zderzaku chciałem leciutko nacisnąć hamulec by go wystraszyć jednocześnie mając wciśnięty gaz i zawsze(o ile pamiętam) leciutko zwalniał mi samochód/obroty. Muszę powtórzyć
swoją drogą czy 4 piny występują od jakiegoś roku czy zawsze?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum