Forum Klubu ROVERki.pl :: [R400] Geometria kół
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Paul
Pią Lis 19, 2010 13:15
[R400] Geometria kół
Autor Wiadomość
k3master 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 115
Skąd: Książ Wielki



Wysłany: Wto Lip 24, 2007 12:41   [R400] Geometria kół
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998

Witam wszystkich,
Ponieważ wymieniłem ostatnio kilka rzeczy w zawieszeniu swojego Roverka, wybrałem się na geometrię kół.

Po tym zabiegu w kabinie zaczęło być bardzo głośno, a koła (opony) wydają dzwięk - coś jak "łuuuuuu łuuuu" :-)
Słychać to przy każdej prędkości, jednak głośność nasila się przy prędkościach większych niż 90km/h.

Mieliście już może podobny przypadek?
O co może chodzić? Czy zbieżność została źle ustawiona? A może koła po tym zabiegu muszą się "ułożyć"?

Proszę o poradę, bo jeśli spartaczyli robotę to wracam dziś z reklamacją.
Dzięki, pozdrawiam
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Gru 28, 2010 22:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Lip 24, 2007 12:41   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Lip 24, 2007 14:06   

Takie "łuuuuuu łuuuuuu" jeśli jest mniej więcej zgrane z częstotliwością obracania się kół to ewidentnie łożyska :(
Ale mogą też być "wyząbkowane" opony to możesz łatwo sprawdzić przekładając koła przód<>tył i jeśli coś się zmieni (osłabnie albo nasili) to oznacza że oponki.
Zła zbieżność raczej nie będzie wywoływać efektów dźwiękowych, za to po paru tysiącach będzie widać na oponach (nierówne zużycie).
Możesz napisać coś więcej co robiłeś z tym zawieszeniem?
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
k3master 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 115
Skąd: Książ Wielki



Wysłany: Wto Lip 24, 2007 18:40   

Wymieniałem tulejki - tylne cukierki + małe na wahaczu tylnym poprzecznym. Z przodu mieszki do półosi. To wszystko.

Chociaż nie wszyscy sugerowali zbieżność po takich zabiegach, jednak chciałem żeby wszystko grało jak należy.

Byłem w tym zakładzie dziś i gość powiedział, że "nie spotkał się żeby opony wydawały dźwięki" i zasugerował podobnie jak Ty łożyska. Dodał, że po zrobieniu zbieżności właśnie łożyska mogą być do wymiany. Jutro wieczorem mam tam podjechać na kanał.

O jakie łożyska chodzi? Koszt? Dostępność? Robocizna?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Lip 24, 2007 21:44   

Łożyska kół:
Z przodu same łożyska dostępne bez problemu niestety koszt hmmmm od 110pln wzwyż za sztukę
Z tyłu kompletne piasty dostępne również bez problemu ale koszt oczywiście odpowiednio większy :(
a niestety jak wymieniać to parami :(
Łożyska bez problemu dostaniesz u Tomiego, ale też w każdym sklepie auto moto, tylko dobrze wiedzieć co się chce kupić ;)

robocizna to jakieś ±50PLN za sztukę (oczywiście zależy od warsztatu)

Jutro postaram się pogrzebać i podać Ci numery łożysk, ale jak Ci się spieszy to poszukaj w archiwum grup dyskusyjnych, na 100% było bo sam z tym walczyłem ;)

[ Dodano: Wto Lip 24, 2007 10:53 pm ]
k3master napisał/a:
Dodał, że po zrobieniu zbieżności właśnie łożyska mogą być do wymiany.

nie wiem czemu niby po ustawianiu zbieżności miałyby pójść łożyska :???:
k3master napisał/a:
Chociaż nie wszyscy sugerowali zbieżność po takich zabiegach

po wymianie tulejek zawieszenia to moim zdaniem jest w 100% konieczne, a nawet po każdym rozmontowaniu zawieszenia, przecież nie da się zagwarantować, że po skręceniu będzie tak jak trzeba, może poprostu nie wiedzieli, że w niektórych samochodach z tyłu to też się ustawia :???:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
k3master 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 115
Skąd: Książ Wielki



Wysłany: Sro Lip 25, 2007 08:31   

Hej,
Dzięki za odpowiedź.
Cholera, jeśli to rzeczywiście łożyska to znowu trzepnie mnie po portfelu :sad:

Jak byś mógł to napisz mi numery tych łożysk - przydadzą się na pewno.

Po 18-tej, po wizycie u mechanika, (mam nadzieję) będę wiedział co "w trawie piszczy".

Do wypłaty jeszcze sporo czasu, więc mam pytanie - ile można jeździć na takich łożyskach? Czy przez to jakieś inne części mogą ulec zniszczeniu?

Pozdrawiam
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Lip 25, 2007 11:44   

numery z katalogu optimal:
przód: 881 725
tył: 882 483 lub 882 487 jeśli nie masz ABS


z katalogu SKF:
przód: VKBA 3461
tył: hamulce tarczowe: VKBA 3460
____hamulce bębnowe z ABS: VKBA 3610
____hamulce bębnowe bez ABS: VKBA 3457
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
k3master 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 115
Skąd: Książ Wielki



Wysłany: Sro Lip 25, 2007 11:51   

Super, wielkie dzięki!
Jeśli rzeczywiście okaże się, że to łożyska trzeba działać szybko i wymieniać czy można np. z 2 tygodnie pojeździć?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Lip 25, 2007 11:56   

Szybko nie trzeba. Spokojnie możesz kilka tysięcy tak pojeździć, tylko pamiętaj, że:
1 to wycie będzie się nasilać
2 samochód ma ciężko (większe opory na łożyskach) i łożyska się grzeją (jeszcze większe opory się robią ;))
3 w końcu te łożyska się rozlecą :( ale to zazwyczaj dłuuuuugo trwa ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
k3master 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 115
Skąd: Książ Wielki



Wysłany: Sro Lip 25, 2007 12:08   

OK dzięki.
To w sumie tyle dobrze, że nie jest to paląca sprawa, choć ten dźwięk sprawia, że po podróży boli mnie głowa :sad: :razz:

Zobaczymy co mi dziś mechanior powie i będzie trzeba zbierać na łożyska. Jakby okazało się coś innego to napiszę.

Pozdrawiam
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Tacowski 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Mar 2005
Posty: 164
Skąd: RUMIA



Wysłany: Sro Lip 25, 2007 20:16   

k3master napisał/a:
Wymieniałem tulejki - tylne cukierki + małe na wahaczu tylnym poprzecznym.


Kolego a gdzie kupiles te male tulejki i za ile??
_________________
Pozdrowienia z 3miata
Tacowski R416 Si
 
 
 
k3master 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 115
Skąd: Książ Wielki



Wysłany: Czw Lip 26, 2007 08:35   

Hej,
Po wczorajszej wizycie u mechanika wyszło:
1. Lewe łożysko z przodu do wymiany
2. Lewy drążek kierowniczy do wymiany (choć wymieniałem w lutym tego roku :neutral: )
3. Prawa tarcza lekko wygięta (niedawno miałem w niej kamyk, może to przez to - nowe tarcze wstawiłem też w lutym)

I wyżalę się: mechanik powiedział, że to przez ten drążek kierowniczy auto nie mogło dobrze "znaleźć" zbieżności. Oczywiście 2 dni wcześniej nie raczył mi tego powiedzieć, a pieniążki skasował (za, co by nie było, niewykonanie dobrze zbieżności). Jak tak można? :neutral: lipa

No i pytania:
1. Wspomniałeś, że lepiej wymieniać łożyska parami - czy to oznacza, że trzeba wymienić prawe i lewe jednocześnie?
2. Co do tarczy mechanik zasugerował jej zdjęcie i przeczyszczenie, bo być może jest tam nagar i jego usunięcie może pomóc. Co o tym sądzicie?


Tacowski napisał/a:
Kolego a gdzie kupiles te male tulejki i za ile??

Z tymi mały mi tulejami to miałem duży kłopot. Nigdzie nie mogłem ich dostać. Sytuacja była taka, że w Japan Cars Kraków (al. 29 listopada) gość z katalogu wytypował mi 3 rodzaje takich tulejek.

Nie miałem przy sobie starej, więc kupiłem wszystkie 3. U mechanika okazało się, że żadna nie pasuje. Trzeba było wybrać tą najbliższą oryginałowi i trochę przyciąć. 2 pozostałe oczywiście zwróciłem do sklepu.

Z tego co pamiętam to zapłaciłem w okolicach 110 zł. za dwie tuleje. :neutral:

Pozdrawiam
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
herc 




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 564
Skąd: Wysoka (Łańcut)



Wysłany: Czw Lip 26, 2007 08:40   

Tarcze to najlepiej przetoczyć na tokarce, taki zabieg usunie brud i nierówności
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Lip 26, 2007 09:22   

Cytat:
1. Wspomniałeś, że lepiej wymieniać łożyska parami - czy to oznacza, że trzeba wymienić prawe i lewe jednocześnie?

Tak prawe i lewe. Osobiście raczej bym się nie zdecydował na wymianę pojedynczo, bo drugie tak czy inaczej niedługo padnie (nie ma się co oszukiwać), a skracasz w ten sposób żywotność pierwszego :(
k3master napisał/a:
2. Co do tarczy mechanik zasugerował jej zdjęcie i przeczyszczenie, bo być może jest tam nagar i jego usunięcie może pomóc. Co o tym sądzicie

Myślę, że jakby tam coś było to klocki bardzo dokładnie by to wyczyściły ;)
Jeśli masz nowe (grube) to tak jak mówi herc, możesz spokojnie przetoczyć, niektóre "felerne" tarcze jeśli się szybko wygną to dopiero po takim przetoczeniu jeżdżą i jeżdżą i jeżdżą... ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Lip 26, 2007 10:55   

sTERYD napisał/a:
Tak prawe i lewe. Osobiście raczej bym się nie zdecydował na wymianę pojedynczo, bo drugie tak czy inaczej niedługo padnie (nie ma się co oszukiwać), a skracasz w ten sposób żywotność pierwszego

Ja kiedyś w R200 zmieniłem tylne-prawe łożysko z piastą (na używane) i żadnych negatywnych następstw nie zauważyłem. :razz:

k3master napisał/a:
I wyżalę się: mechanik powiedział, że to przez ten drążek kierowniczy auto nie mogło dobrze "znaleźć" zbieżności. Oczywiście 2 dni wcześniej nie raczył mi tego powiedzieć, a pieniążki skasował (za, co by nie było, niewykonanie dobrze zbieżności). Jak tak można? :neutral: lipa

Nie lipa, tylko niech wymienia drążek i za darmo robi zbieżność.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
k3master 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 115
Skąd: Książ Wielki



Wysłany: Czw Lip 26, 2007 12:31   

OK części zamówione, jeszcze się zastanowię czy łożyska wymieniać dwa od razu czy na razie tylko to uszkodzone. Tarczę przetoczę i się zobaczy.

1. Oczywiście, zbieżność po tych robotach jest obowiązkowa, jak rozumiem?
2. Ile orientacyjnie za robociznę (łożysko+drążek+tarcza)? Mech mówi 100zł. - wydaje mi się, że dużo.

piter34 napisał/a:
Nie lipa, tylko niech wymienia drążek i za darmo robi zbieżność


(głos Lindy) Nie chce mi się już z nim gadać :smile:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Lip 26, 2007 16:22   

k3master napisał/a:
1. Oczywiście, zbieżność po tych robotach jest obowiązkowa, jak rozumiem?

Oczywiście :)
Cytat:
2. Ile orientacyjnie za robociznę (łożysko+drążek+tarcza)? Mech mówi 100zł. - wydaje mi się, że dużo.

Mogłoby być gorzej.
Prawda jest taka, że płacisz za łożysko + odkręcenie i przykręcenie 1 stożka (druga strona drążka ;)) , ale faktycznie z przodu to jest troszkę zabawy, (ja robiłem sam i wyszło mi ok 1,5 godziny na stronę)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400]Wymiana amortyzatorów a geometria ?
kezmanq Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Pon Paź 29, 2012 07:06
szoso
Brak nowych postów [MG ZS] Geometria przód
szylozbi Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 21 Sro Mar 07, 2018 19:43
Remigiusz
Brak nowych postów [R 45] 2,0 diesel geometria przedniego zawieszenia
baaa Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Sro Maj 09, 2012 16:01
baaa
Brak nowych postów [R400]Osuszacz klimatyzacji R400 - czujnik z góry czy z boku
Bobek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Pią Lip 17, 2015 21:08
Kobi84
Brak nowych postów [R400] Kupiłem używanego R400. Co wymienić na początek?
bartoszek_m Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 15 Nie Lis 23, 2008 11:46
leszek95b



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink