[zjeck]

Witam wszystkich

Niedawno kupiłem Rovera 620 SDi i już mam z nim problem. Niestety nie jest w idealnym stanie (chyba stałem się pasjonatem "sześćsetek" o tym jak rok miałem angielską wersję 620i ) i mam wielką nadzieję, że ilość usterek niezniechęci mnie do mojego samochodu.

Ale do rzeczy:

Wczoraj zacząłem mieć problem z odpalaniem silnika. Po przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki zapalały się, te co miały zgasnąć gasły, no i dalej przekręcam kluczyk, silnik odpala, puszczam kluczyk, kluczyk odbija i w tym momencie samochód gaśnie, kontrolki się nie świecą, dmuchawa też nie działa, ogólnie jakby nie miał prądu. Po kilku takich nieudanych startach silnika, samochód w końcu jakoś odpalał (3 razy). Dziś próbuje odpalić i ten szczęśliwy raz jeszcze nie nastąpił. Dziś zauważyłem, że gdy kluczyk odbija i niepozwole mu "odbić" do końca tylko go przytrzymam (ale tak, żeby rozrusznik
już dalej nie kręcił to samochód nie gaśnie). Niestety tak się jeździć nie da ....

Dodam, że tydzień temu zostały wymienione 3 świece żarowe.
Proszę o wskazówki co to może być!

[SPAMU¦]

[emilio_600]

Cześć.
Wydaje mi się że Masz problem ze stacyjką.Tylko niewiem czy można ją naprawić czy będziesz musiał wymienić na nową.

Pozdro.
emilio 600

[ADAM1]

Mi to wyglada na problem ze stacyjka - chyba ze zle interpretuje to co napisales
Sprawdz tez mase silnika, tylko nie optycznie a recznie(pociagnij za przewod)

[zjeck]

Masę sprawdziłem. Też mi się właśnie wydaje, że to wina stacyjki, chociaż pewien nie jestem. Dziękuje za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam i szukam dalej

[piter34]