Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1994
Witam dziś mi mechanik wymieniał kable i miał świece. Ale po wykręceniu powiedział że są zalane cale, co zreszta widziałem na własne oczy i że uszczelka pod pokrywą jest do wymiany. Powiedzialem żeby mi założył stare (ale i tak skasował jakbym wymiane robił, bo je zdjął i założył spowrotem) narazie a nowe wkręcimy po wymianie uszczelki, zeby ich nie uszkodzić. Uszczelkę odbieram jutro. I tak sobie myśle czy byłby to w stanie sam zrobić. On mówił że to będzie kosztować jakieś 50-60zł(bez uszczelki, sama robota) więc nie powinno być zbytnio skomplikowane. Mógłby ktoś wytłumaczyć jak to zrobić i czy jest sens sie samemu z tym babrać...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 22, 2011 01:02, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 29, 2008 13:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Moim zdaniem to nie jest wielka filozofia. Jeśli masz odrobinę sprawnosci i cokolwiek grzebałeś to pewnie sobie poradzisz. Zakładam, ze masz niezbędne klucze + worek chęci i browar Nie zapomnij dokładnie oczyścić i odtłuścić przylgni i lepiej nie stosuj żadnych silikonów itp.
jestem dość zręczny manualnie ale samochodów nie reperowałem nigdy, bo sie nie znam na tym. Byłem właśnie w aucie sprawdzić jak to wygląda. Na pierwszy rzut oka sprawa wygląda mi prosto. Ale czy jest tak w rzeczywistości?? Na pokrywie widzę 4 nakrętki, które pewnie trzeba odkręcić. Kable pewnie zdjąć wcześniej. Co z tym wężykiem po lewej stronie?? zdjąć co w nim jest?? przewód masy jest tez chyba. co z nim? świece trzeba wykręcić przed czy nie trzeba?? Potem zdjąć pokrywę zdjąć starą uszczelkę, wszystko przeczyścić i odtłuścić (benzyną??) założyć nową uszczelkę i wszyskie poprzednie czynności w odwrotnej kolejności... Tak to powinno wyglądać czy czekają na mnie jakieś niespodzianki???
proszę o sugestie
ja to już robiłem bardzo proste, tak jak pisałeś ten wężyk jest pusty to jest odma, najpierw po odłączaj wszystko a później odkręć te 4 śruby i pokrywa jest twoja przy zakładaniu uważaj żeby szpilek nie pourywać, trzeba z wyczuciem dokręcić
witam dziś rano odebrałem uszczelkę od kumpla ze sklepu, ale byłem cały dzień w pracy i dopiero przed chwilą to otworzyłem. Rzeczywiście to bardzo proste. Ale mialem tylko tą dużą uszczelkę się okazało w tym worku. A tam trzeba koniecznie dać te małe oringi na te dziury od świec (bo to był głowny powód zalania świec)i chyba pod te podkładki na śruby mocujące pokrywę. Gdzie to kupić i czy to muszą być jakieś specjalne?? bo nie wiem
te małe uszczelki pod świece są dostępne w całych zestawach z tą dużą, osobno nie wiem czy kupisz ewentualnie można na silikonie to spróbować zrobić, posmarować te małe uszczelki silikonem i poczekać aż trochę stężeje i potem założyć pokrywę i powinno być
kurcze właśnie zapomniałem o tym szczególe. No ale teraz już nic nie zrobie. Miałem jechać poł polski na pogrzeb moją limuzyną a będę musiał z ojcem skodą szkoda....
[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 21:24 ]
a pod nakładkami na podkładki od nakrętek na górze też jakieś ślady gumy bądź silikonu były. Tam też trzeba dać jakieś uszczelki????
Jeszcze tego nie zrobiłem bo sie rozchorowałem właśnie. Ma ktoś pomysł gdzie mogę dokupić te uszczelki pod pokrywę na świece?? może ktoś wie jak ma być ich średnica. Bo nie chce mi sie za bardzo znowu odkręcać pokrywyżeby to zmierzyć. W sklepie z częściami gdzie kupilem tą pod pokrywę takich oringów nie mają. a na RAVE'ie też nie podają parametrów ych ringów....
W sklepie z częściami gdzie kupilem tą pod pokrywę takich oringów nie mają. a na RAVE'ie też nie podają parametrów ych ringów....
Nie mają osobno, bo kupisz ale w całym zestawie razem z tą dużą pod pokrywę osobno tego nie sprzedają, ja zrobiłem na silikonie i sie trzyma bardzo dobrze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum