[Arkadio89]

Witam serdecznie.
Po wymianie u mechanika popychaczy, dostrzegłem słuchem dziwne dzwonienie w silniku podczas postoju na D .
Nastepnie udało mi się zlokalizować dzwonienie które okazało że powodem tego była śrubka pod filtrem powietrza dokręcająca klape zaworową (chyba), gdzie gwint ma w jakiejś obręczy z ktorej wychodzi pompa vacum.
Próbujac wyciagnąć pompe i sprawdzić czy mam możliwość wycelowania tą śrubką w gwint okazało się ze ta owa śrubka, rusza sie w gore i dół w okreslonej centymetrowej wysokosci i krecić nią mozna jak by w żadnym gwincie nie siedziala.
Kończąc zabawe i przykręcając śrubę z przeciwnej strony czyli na drugim końcu tej półobręczy, mozliwe ze ją przekrecilem poniewaz rowniez straciła opór przy dokręcaniu.
Tak więc wywnioskowałem że mechanik jedną śrubę przekręcił, a ja drugą.. Oraz to że trzeba byc delikatnym przy tym.
Głównie chciałbym zadać pytania, czy tę półobręcz wystarczy wymienic, ponieważ gwinty się wyjechały, mogę zamóć i wymienić bez sciągania klapy zaworowej?
Czy trace cisnienie w silniku poprzez nie dokręcenie tych śrub? (Zauważylem slady oleju na filtrze powietrza i wokoło śruby, oraz rąbek uszczelki)
Oraz ogólnie co mogę zrobić w tym przypadku własnymi rękoma.
Załączam fotografie.

Po prawej strzałka na czerwono wskazuję śrubę dokrecaną przez mechanika.
Po lewej strzałka na czerwono wskazuje śrubę przekreconą przeze mnie.
Po miedzy żółtymi liniami znajduje się ta półobręcz mocowana przez te dwie śruby trzymająca pompe vacum.



Edit:
Tutaj konkretniejsze foto
https://zapodaj.net/90fc0b42660db.png.html

[SPAMU¦]