[mmelvis]

To jest mój pierwszy post na forum dlatego chciałbym się ze wszystkimi serdecznie przywitać.
Nie zaczynam nowego tematu ponieważ mam pytanie odnośnie uszczelki pod głowicą czyli tego o czym tu piszecie.
Jestem posiadaczem rovera 214i 8V z instalacją LPG i podejrzewam HGF ponieważ zauważyłem plamy oleju w zbiorniczku wyrównawczym. W sobotę rozmawiałem z mechanikiem z mojej miejscowości i mnie wystraszył ponieważ powiedział że robił już trzy takie rovery i tego nie da się uszczelnić ponieważ silnik jest aluminiowy. Mówił też że to jest wada tych silników i że powinienem sprzedać ten samochód ponieważ będę miał ciągle problemy z HGF-em?? Czy to prawda tego nie da się uszczelnić?Nie chce sprzedawać auta bo bardzo mi się ono podoba!

Przeczytałem też na forum o nowym rodzaju uszczelki która podobno eliminuje problem HGF-u ale to jest uszczelka do Land Rovera z silnikiem serii K. Mam takie pytanie o co chodzi z tą serią K? Czy silnik 1.4 8V też do niej należy? I czy dostane do mojego rovera taka nową uszczelkę skoro jest on 8V a wszyscy piszą o 16V silnikach?

To jest mój pierwszy post na forum dlatego chciałbym się ze wszystkimi serdecznie przywitać.
Nie zaczynam nowego tematu ponieważ mam pytanie odnośnie uszczelki pod głowicą czyli tego o czym tu piszecie.
Jestem posiadaczem rovera 214i 8V z instalacją LPG i podejrzewam HGF ponieważ zauważyłem plamy oleju w zbiorniczku wyrównawczym. W sobotę rozmawiałem z mechanikiem z mojej miejscowości i mnie wystraszył ponieważ powiedział że robił już trzy takie rovery i tego nie da się uszczelnić ponieważ silnik jest aluminiowy. Mówił też że to jest wada tych silników i że powinienem sprzedać ten samochód ponieważ będę miał ciągle problemy z HGF-em?? Czy to prawda tego nie da się uszczelnić?Nie chce sprzedawać auta bo bardzo mi się ono podoba!

Przeczytałem też na forum o nowym rodzaju uszczelki która podobno eliminuje problem HGF-u ale to jest uszczelka do Land Rovera z silnikiem serii K. Mam takie pytanie o co chodzi z tą serią K? Czy silnik 1.4 8V też do niej należy? I czy dostane do mojego rovera taka nową uszczelkę skoro jest on 8V a wszyscy piszą o 16V silnikach?

[SPAMU¦]

[thef]

[AndrewS]

i powiedz mechanikowi zeby bzdur nie wygadywal, tylko sie poduczył
tak dla testu zapytaj jakim momentem dokrecal sruby glowicy
podejzewam ze 80% obecnie produkowanych silnikow jest aluminiowa

jesli silnik nie byl mocno przegrzany to ewentualna usterke da sie naprawic

ja tez mialem slady oleju w petrygo, bo mialem butelke z petrygiem po oleju na dolewke
masz jeszcze jakies objawy
dlugo masz ten samochod

[mmelvis]

Samochód mam od połowy lipca 2007 i przejechałem nim około 10 tyś km. Do grudnia było z nim wszystko ok. Aż powoli zaczął tracić moc (tzn na 1,2,3 przyspieszenie i siłę miał jak mu gaz wduszałem stopniowo i powoli, jak mu wdusiłem do końca to wył a przyspieszenie było znikome. O 4 i 5 nawet nie wspomnę. Auto rozpędzało się do 90km/h bardzo powoli i dalej nie chciało iść). Myślałem że może gaz nie taki zatankowałem ale na benzynie też szedł gorzej więc zaprowadziłem go do mechanika.

Mechanik dłubał w nim 3 tygodnie, przekładał tłumik, wymienił sonde lambda, sprawdził czujnik temp. i silnik krokowy ale nic nie pomogło. Przyspieszenie trochę się poprawiło niby po przeczyszczeniu silniczka krokowego ale to nadal nie jest to. W końcu mechanik oddał mi auto i przyznał że nie potrafi zlokalizować usterki.
Co istotne oddał mi auto z plamami oleju w zbiorniczku wyrównawczym jak zauważyłem na drugi dzień po odbiorze. Na 100% wiem że dawałem mu samochód z czystym płynem chłodniczym bez plam oleju. Tylko jak mu udowodnić że to stało się u niego??Nie będę robił awantury bo podejrzewam że prędzej czy później u mnie czy u niego ta uszczelka dałaby o sobie znać.

I zostałem teraz z samochodem z HGF-em i bez przyspieszenia i mocy. Za plamy oleju wiem co odpowiada ale za brak przyspieszenia nie mam pojęcia. Jak myślicie co może być przyczyną?? Tamten mechanik powiedział że po prostu mam już wysłużony silniczek krokowy i to dlatego. Czy to może być to??

Samochód odpala na dotyk nawet jak stoi kilka dni. Przejechałem już od odbioru od mechanika tyś km z tym olejem w zbiorniczku i brakiem mocy. Temperatura trzyma się zawsze na stałym poziomie i auto nie przegrzewa się.

Mam jeszcze pytanie co do tej nowej uszczelki pod głowicę. Czy oprócz niej daje się też jakąś podkładkę aby zrównoważyć ubytek po szlifie głowicy? Bo gdzieś widziałem to na forum ale nie do końca rozumiem. Gdzie ją można dostać??

Samochód mam od połowy lipca 2007 i przejechałem nim około 10 tyś km. Do grudnia było z nim wszystko ok. Aż powoli zaczął tracić moc (tzn na 1,2,3 przyspieszenie i siłę miał jak mu gaz wduszałem stopniowo i powoli, jak mu wdusiłem do końca to wył a przyspieszenie było znikome. O 4 i 5 nawet nie wspomnę. Auto rozpędzało się do 90km/h bardzo powoli i dalej nie chciało iść). Myślałem że może gaz nie taki zatankowałem ale na benzynie też szedł gorzej więc zaprowadziłem go do mechanika.

Mechanik dłubał w nim 3 tygodnie, przekładał tłumik, wymienił sonde lambda, sprawdził czujnik temp. i silnik krokowy ale nic nie pomogło. Przyspieszenie trochę się poprawiło niby po przeczyszczeniu silniczka krokowego ale to nadal nie jest to. W końcu mechanik oddał mi auto i przyznał że nie potrafi zlokalizować usterki.
Co istotne oddał mi auto z plamami oleju w zbiorniczku wyrównawczym jak zauważyłem na drugi dzień po odbiorze. Na 100% wiem że dawałem mu samochód z czystym płynem chłodniczym bez plam oleju. Tylko jak mu udowodnić że to stało się u niego??Nie będę robił awantury bo podejrzewam że prędzej czy później u mnie czy u niego ta uszczelka dałaby o sobie znać.

I zostałem teraz z samochodem z HGF-em i bez przyspieszenia i mocy. Za plamy oleju wiem co odpowiada ale za brak przyspieszenia nie mam pojęcia. Jak myślicie co może być przyczyną?? Tamten mechanik powiedział że po prostu mam już wysłużony silniczek krokowy i to dlatego. Czy to może być to??

Samochód odpala na dotyk nawet jak stoi kilka dni. Przejechałem już od odbioru od mechanika tyś km z tym olejem w zbiorniczku i brakiem mocy. Temperatura trzyma się zawsze na stałym poziomie i auto nie przegrzewa się.

Mam jeszcze pytanie co do tej nowej uszczelki pod głowicę. Czy oprócz niej daje się też jakąś podkładkę aby zrównoważyć ubytek po szlifie głowicy? Bo gdzieś widziałem to na forum ale nie do końca rozumiem. Gdzie ją można dostać??

[AndrewS]

[mmelvis]

Ale tego majonezu w zbiorniczku mam już dużo a jest go co raz więcej więc co to może być jak nie uszczelka pod głowicą?? Jest sens czyścić cały układ chłodzenia i sprawdzać to jeszcze raz czy lepiej dać go od razu do mechanika?

Co do tego przyspieszenia to samochód wchodzi na obroty równomiernie co do prędkości czyli nie ślizga się na sprzęgle ale słychać takie przytłumione buczenie jakby chciał przyspieszyć ale nie miał już siły, jakbym miał gdzieś dziurę w układzie wydechowym. Trudno to opisać. Jeżeli wduszam pedał gazu powoli to jako tako przyspiesza i tego buczenia nie ma ale jak od razu mu depnę to mam takie wrażenie jakby samochód ważył z 3 tony i silnik sobie nie radzi z masą.

Ale tego majonezu w zbiorniczku mam już dużo a jest go co raz więcej więc co to może być jak nie uszczelka pod głowicą?? Jest sens czyścić cały układ chłodzenia i sprawdzać to jeszcze raz czy lepiej dać go od razu do mechanika?

Co do tego przyspieszenia to samochód wchodzi na obroty równomiernie co do prędkości czyli nie ślizga się na sprzęgle ale słychać takie przytłumione buczenie jakby chciał przyspieszyć ale nie miał już siły, jakbym miał gdzieś dziurę w układzie wydechowym. Trudno to opisać. Jeżeli wduszam pedał gazu powoli to jako tako przyspiesza i tego buczenia nie ma ale jak od razu mu depnę to mam takie wrażenie jakby samochód ważył z 3 tony i silnik sobie nie radzi z masą.

[Brt]

moim zdaniem to klasyczny HGF kupuj uszczelki itp. i dawaj go do roboty

[AndrewS]

wczesniej pisales

[mmelvis]

To sprostuje:

Zauważyłem że są plamy oleju jakiś miesiąc temu jak go odebrałem od mechanika. Teraz po przejechaniu około tysiąca km powierzchnia płynu w zbiorniczku jest cała pokryta olejem.

Umówiłem się już w czwartek z nowym mechanikiem, oby ten coś pomógł, a nie że będzie mi kazał sprzedać samochód.

To sprostuje:

Zauważyłem że są plamy oleju jakiś miesiąc temu jak go odebrałem od mechanika. Teraz po przejechaniu około tysiąca km powierzchnia płynu w zbiorniczku jest cała pokryta olejem.

Umówiłem się już w czwartek z nowym mechanikiem, oby ten coś pomógł, a nie że będzie mi kazał sprzedać samochód.