Wysłany: Czw Mar 13, 2008 20:29 [rover 200 1.4 16v] czy to amortyzatory
Witam. Wreszcie dopiołem swego i kupiłem sobie roverka ciesze sie jak cholera bo jednak mimo tego co mi mowiono autko jest całkiem sympatyczne Tylko że cos mi nie gra i dlatego zwracam sie o pomoc. Jak jade czasem znosi mi go na prawą strone dzieje sie tak jak wpadam w dziure lub jak jest nierowna droga ale tez nie zawsze....Znowu jak jade po idealnie prostej ( jezeli wogole można tak określic którąś z naszych polskich) to nic sie nie dzieje moge puscic kierownice i idzie prosciutko. Dlatego jestem zdziwiony a ze moja wiedza co do aut nie jest zbyt obszerna sam przyczyny nie potrafie znajsc. Znajomy taki troszke mechanik powiedzial mi ze to amortyzatory. Dodam ze jest to rover 200 silverstone na kapciu 205. Prosze o jakiekolwiek diagnozy z gory dzieki
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 13, 2008 20:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomogła: 70 razy Dołączyła: 24 Sie 2007 Posty: 1716 Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw Mar 13, 2008 20:32
Szerokie opony?? Nie jest to po prostu zwykłe pływanie w koleinach? Ja właśnie zmieniłam zimówki na 195 i jest to samo, ściąga w koleinach czyli normalne na naszych drogach
Szerokie opony?? Nie jest to po prostu zwykłe pływanie w koleinach?
no jak dla mnie to są opony dosc szerokie. Wczesniej poruszalem sie seatem ibizą mojego ojca jak mialem potrzebe i czegos takiego nie mialem tam opona jest duzo węższa. Dlatego zglupialem jak wsiadlem do tego i uświadczyłem czegos takiego
jeśli autko ściąga Ci na którąś ze stron jedynie podczas jazdy po dziurach, koleinach itd. to niczym się nie przejmuj, bo to niestety naturalny objaw (zwłaszcza biorąc pod uwagę stan naszych polskich dróg) ...
jeśli na prostej drodze nic się nie dzieje tzn, że wszystko jest OK
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
A czy to taki problem jechać na stacje diagnostyczną i sprawdzić i być pewnym czy są sprawne i ewentualnie, które wymienić auto na prostej nawet bez amortyzatorów będzie jechać normalnie, dopiero tak jak piszesz po spotkaniu z dziurą lub na zakrętach nosi niebezpiecznie autem a i ja mam kapcie 205 i jakoś mi normalnie sie jezdzi nic nie sciąga na nierównościach
Ja mam podobnie tyle, że u mnie to może być przez zbyt małe ET. Fabrycznie ma być ET45 a ja mam ET30. Dodatkowo mam taki objaw, że przy ostrym pokonywaniu zakrętów na granicy przyczepności zamiast opony piszczeć to skrobią, chrupią itp po prostu ścina je na zakrętach niestety.
Na zimowych stalówkach jest ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum