[Tomaszi]

Kierowcy nic sie nie stalo - sam wysiadl, i zadzwonil po pomoc...

[SPAMU¦]

[piter34]

[michone]

pare rzeczy mozna by sprzedac jeszcze

[kamil_luczak]

Stare foty, na SR bylo o tym pisane dobre 3-4mc temu. Jak uda mi sie znalezc to pokaze fotki EVo VIII po dzwonie z latarnia przy ponad 200kmh

[Szymon]

[Thrillco]

Ogólnie...jeszcze przyjedzie do nas i pójdzie jako nówka bezkolizyjna...bo tu nie ma blacharzy...tu sa sami artyści

A tak na marginesie - żyje bo jechał sam, gdyby mial pasazera to :
1.pasarzer by zginął
2.Pasarzer ginąc zabiłby swoim bezwładnym ciałem kierowce prawdopodobnie.

Ogólnie...jeszcze przyjedzie do nas i pójdzie jako nówka bezkolizyjna...bo tu nie ma blacharzy...tu sa sami artyści

A tak na marginesie - żyje bo jechał sam, gdyby mial pasazera to :
1.pasarzer by zginął
2.Pasarzer ginąc zabiłby swoim bezwładnym ciałem kierowce prawdopodobnie.

[tom214Si]

Uratował się bo miał kierownicę po złej stronie

Uratował się bo miał kierownicę po złej stronie

[Eddek]

E, to auto za max 2 tygodnie bedzie na allegro jako nowka sztuka prosto z Niemcowa od 1 wlasciciela, bezwypadkowa oczywiscie.

[maciej]

Chciałbym zobaczyć jak to po wypadku wyglądało, bo to jest stan po rozcięciu i zdjęciu z drzewa - myślę, że tuż po wypadku nie wyglądało tak strasznie.

[ploomy]

Niekoniecznie. Wiele lat temu widziałem coś podobnego na Modlińskiej, gdzie bodajże mercem owinęli się wokól latarni na pasie rozdzielającym. Rozpadł się na kilka części i właśnie wyglądał jak po cięciu. Niestety wszyscy (chyba 4 osoby) pożegnali się z tym światem. A ze trzy lata temu podobnie rozpadła się Mazda na łuku przy FSO. Tu zdarzył się cud bo dziewczyna która prowadziła wyleciała z auta podczas uderzenia. Podobno wstała i otrzepała brudne ciuszki

[Thrillco]

Maciej to nie jest auto po cięciu...serio i nawet na ostatnim zdjęciu stoi dokładnie tak jak zakonczyło jazde.

Maciej to nie jest auto po cięciu...serio i nawet na ostatnim zdjęciu stoi dokładnie tak jak zakonczyło jazde.

[maciej]

No to nieźle..
Czyli, ze przy takiej prędkości auto rozpada się po zgrzewach, a nie gnie?
Ciekawe...
Bo normalnie to się raczej składa niż pęka, przynajmniej tak jak ja widziałem różne auta po zawinięciu na drzewo...

[Thrillco]

Odpowiedz sobie na jedno proste pytanie...no dwa.
1.Z jaką prędkością mogło jechać TO Audi?
2.Po co go ciąć, skoro najpewniej kierowca jechał sam i wyszedł swoimi drzwiami.

Owszem..sa predkości przy których auto już się nie zdazy pogiąć tylko jest rozrywane...Do tego popatrz na dach Audi...czy to jest dach auta owinietego na drzewie??

Furka została zwyczajnie rozpruta. Dowody sa na zdjęciach.

Po pierwsze jesli panowie straż by to cieli to...skąd dookoła cały bałagan i kompletne, nietkniete wiazki elektyczne, podłokietnik. Po co ciąć maske, wyrywać zawieszenie i ogólnie po cięciu obracać całość tyłu o 180 stopni??
No i spojrz jeszcze raz na ostantie foto...slady, płyny, pozycja samochodu.

Odpowiedz sobie na jedno proste pytanie...no dwa.
1.Z jaką prędkością mogło jechać TO Audi?
2.Po co go ciąć, skoro najpewniej kierowca jechał sam i wyszedł swoimi drzwiami.

Owszem..sa predkości przy których auto już się nie zdazy pogiąć tylko jest rozrywane...Do tego popatrz na dach Audi...czy to jest dach auta owinietego na drzewie??

Furka została zwyczajnie rozpruta. Dowody sa na zdjęciach.

Po pierwsze jesli panowie straż by to cieli to...skąd dookoła cały bałagan i kompletne, nietkniete wiazki elektyczne, podłokietnik. Po co ciąć maske, wyrywać zawieszenie i ogólnie po cięciu obracać całość tyłu o 180 stopni??
No i spojrz jeszcze raz na ostantie foto...slady, płyny, pozycja samochodu.

[ploomy]

[maciej]

Thrillco, pewnie masz rację.
Niezły kosmos...

[michone]

moze ta audi kupil od Polaczka, który zmontowal ją z przystanku

[Adrian355]

[llygas]

[tom214Si]

[Godlike]