Pomógł: 9 razy Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 256 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 13, 2008 00:20
Wystarczy troche glowe przekrecic i juz widzisz czy cos jedzie obok czy nie, nie trzeba specialnego lusterka. Mam wlasnie takie dzielone lusterka w drugim samochodzie (fabrycznie). Dobrze wylapuja martwy punkt a odleglosc da sie bez najmniejszego trudy ocenic. Pracowalem przez jakis czas przy amerykanskich samochodach, wiec manewry na lusterkach to pikus. Naprawde, nie ma wiekszej roznicy jezeli chodzi o ocenianie odleglosci. Albo sie potrafi i jest sie dobrym kierowca, albo nie i wtedy sie stanowi zagrozenie.
Nie, nie zniekształca ale jakoś tak dziwnie ale to pierwsze kilka kilometrów. marcin8c, dobrze ustawione lusterka i nie ma praktycznie efektu martwego pola, odwracanie głowy to raczej nie jest zbyt dobry pomysł
marcin8c napisał/a:
Albo sie potrafi i jest sie dobrym kierowca, albo nie i wtedy sie stanowi zagrozenie.
i wtedy nawet lusterka z ciężarówki nie pomogą
_________________ Był R416Si '97 i zawsze pozostanie, lecz nie materialnie a duchowo...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum