Wysłany: Sob Sie 16, 2008 12:04 [r200 1.6 98] zagotowany płyn chłodniczy
WITAM! niedawno nabyłem Rover`ka 200 1998r 1.6 z Włoch, w naprawdę niezłym stanie. Autko wygląda na nadające sie do jazdy. Dwa tyg temu stojąc w korku zagotowało mi płyn w tym zbiorniczku pod szybą. jak ostygł dolałem płynu-stan był ok! Okazało się ze ze wentylator nie działał(przerwany kabelek-elektryk mi to zrobił za grosze), myślałem, że sprawa załatwiona.. Wczoraj w korku stało sie to samo- płyn zagotowany:(( silnik był suchy, teraz jest podpocony-obawiam sie że uszczelka pod głowicą poszła:(( ile kosztuje naprawa takiej awarii, i najważniejsze-DLACZEGO MI GOTUJE TEN PłYN??!!
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sie 16, 2008 12:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witaj, a nie zapowietrzyles sobie ukladu chlodzenia.
Sprobuj odpowietrzyc uklad i zobaczymy jaki bedzie efekt.
Do chlodnicy idzie taka prawie gumowa rura. Zapal silnik, poczekaj chwilke, odkrec korek od zbiorniczka plynu, i ponaciskaj na ta rure. Jak bedziesz naciskal i beda Ci sie babelki powietrza wydobywac w zbiorniczku to masz zapowietrzony. Ponaciskaj chwilke, potem wylacz silnik i na wylaczonym dalej naciskaj az przestanie babelkowac.
Martwi mnie tylko ta"spocona" glowica. Mam nadzieje ze to nie uszczelka.
To co Ci opisalem apropo odpowietrzania to niech ktos jeszcze potwierdzi czy dobrze wszystko opisalem. Nie chce Cie w blad wprowadzic!
Pozdrawiam i powodzenia.
Witam. Jestem "świeżym"właścicielem ROVERA 400 z silnikiem 1.4 98 rok i też miałem przyjemność "zagotować" płyn . Pojechałem do elektryka, pomierzył, posprawdzał układ elektryczny od wentylatora chłodnicy i wszystko okazało się ok, a płyn dalej się gotował i wiesz co się okazało - winny był KOREK OD ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO. Okazało się, że nie trzymał ciśnienia i temperatura wrzenia płynu była za niska { płyn wrzał przy temp ok.90 st.) i wentylator nie zdążył się jeszcze załączyć. Natomiast po uszczelnieniu koreczka tzn po naprawie tego zaworku w koreczku płyn osiąga temp 104 st i wtedy załącza się wentylator. Proponuje wymienić korek. Pozdrawiam
coldmanns, to ze ściskaniem węży to może wystarczy w dieslach. w serii K trzeba jeszcze do odpowietrzenia użyć śrubki
tak jak tu napisano:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=467
poza tym zgadzam się z przedmówcą - korek do sprawdzenia
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
wyczyściłem blok silnika-zobaczę czy będzie jeszcze coś ciekło. jeśli chodzi o układ chłodzenia, to dolałem płynu- wentylator działa, przepływ na 100% jest - wiec układ nie wydaje sie zapowietrzony- dokręciłem korek zbiorniczka wyrównawczego na maxa- Mam nadzieję, że to ostatni raz zagotowało mi płyn w tym zbiorniczku wyrównawczym!
Dziękuje za rady!!
Pozdrawiam Piotrek!!
dokręciłem korek zbiorniczka wyrównawczego na maxa-
chyba nie do końca zrozumiałeś o co chodziło z nietrzymającym korkiem...
on ma w środku zawór, który ma utrzymywać ciśnienie, jeśli się nie mylimy to sokręcanie nic nie da chyba, że wcześniej miałeś faktycznie kompletnie niedokręcony
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum