[buja4]

Witam kupiłem niedawno rovera 400 z silnikiem 1.6 po wymieniałem filtry, płyny, rozrząd i wszystko było ok. 6 dni temu zamontowałem instalację gazową sekwencyjną i jak dziś zapalałem z rana to palił nierówno przez 15 sekund (mniemam że była woda w cylindrze) sprawdziłem stan płynu chłodniczego była tylko połowa. Po obejrzeniu silnika zobaczyłem że na łączeniu silnika z skrzynią biegów (patrząc od przodu po lewej ) spływa płyn chłodniczy. Teraz moje pytanie
Czy do wymiany mam uszczelkę po kolektorem ssącym (sądzę że gazownik odkręcał kolektor żeby wywiercić otwory w nim a uszczelki na pewno nie wymienił) czy to HGF i uszczelka pod głowicą do roboty. Dodam że olej jest czysty płyn chłodniczy też, problemów z temperaturą nie mam. Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[xkrzychux]

Miałem ten sam problem co u Ciebie ,wymieniłem uszczelkę kolektora ssącego i zero wycieków.(a nie przegrzałeś go czasem ?)

[buja4]

Nie temperatura zawsze była ok nie przegrzałem go ani razu. Jak był zimny silnika nie pałowałem. Trochę mnie pocieszyłeś zaraz będę dzwonił do mechanika i na wymianę jadę

[ Dodano: Pią Sie 22, 2008 10:34 ]
No i sprawa wyjaśniona partacz gazownik spartolił sprawę za mocno dokręcił kolektor ssący i pękł. Koleś mi go skleił ale wiem że to tymczasowe i musze go wymienić na nowy. Jutro chyba zacznę szukać kolektor cały. A w następnym tygodniu jadę do tego ciecia gazownika i niech zwraca kasę za kolektor i robociznę. Do ciekawostek dodam że jak wykręciliśmy świece to woda dostawała się chyba do 4 cylindra (pierwszy od strony skrzyni) pozdrawiam
P.S Jak się cieszę że to nie HGF