Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 18:02 [R820] Za wysokie obroty
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1994
Witam wszystkich.czy moze ktos mi powiedziec co sie dzieje ze w moim roverku sa za wysokie obroty.tzn jak go odpale to chodzi jakis czas na ssaniu i potem spada na wolne obroty ok 1100 obr/min.potem jak dodam gazu zaczyna sie problem bo obroty spadaja ale na ok 2500 obr/min.prosze o jakies porady co moze byc walniete.jaka jest tego przyczyna.z gory dzieki za wszystkie info.i pozdrawiam
_________________ pająk
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 00:37, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 18:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1100 to i tak za wysokie wolne obroty... tyle to powinien mieć na ssaniu sprawdź, czy przepustnica wraca na swoje miejsce i czy sprężynka przy niej nie jest luźna...
nie pamiętam jak wygląda krokowiec w silnikach T, ale może też należałoby mu się przyjrzeć i wyczyścić
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
dzieki za info.sprawdze to co piszesz.czytalem na necie ze aby sprawdzic krokowiec to wystarczy ponoc poruszac 5 razy przepustnica i silniczek powinien wydobyc jakies ruchy.u mnie to dziala.teraz pytanie czy przepustnica i silniczek krokowy to to samo czy nie?bo jak wyczytalem to oby dwa znajduja sie w tym samym miejscu.i teraz nie wiem.
to nie jest to samo, przepustnica, to przepustnica, a krokowiec to silniczek krokowy regulujący wolne obroty, może to się odbywać przez wychylanie przepustnicy (i chyba tak jest w T, ale głowy nie dam) albo mieć osobny dolot omijający przepustnicę
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 97 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 13:39
pajak2103 napisał/a:
oby dwa znajduja sie w tym samym miejscu.i teraz nie wiem.
tak jak na zdjęciu . Należy odkręcić 4 śrubki torksy ( na gwiazdkę) i wyjąć razem z obudową odłączając wtyczkę z kabelkami. I wyczyścić ale nie smaruj niczym i nie lej oleju. Za wysokie obroty, mogą być spowodowane zacinaniem się krokowca, ale także . Spróbuj także zresetować krokowca. Najpierw odłącz aku na chwilę Następnie podłącz i przy przekręconym kluczyku do zapłonu ale nie zapalaj silnika wciśnij gaz do dechy 1 raz, po chwili (tak 3-4 sek wciśnij 4 razy i odczekaj aż silnik ustawi się w położenie wyjściowe ( przestanie brzęczeć). Wtedy spróbuj zapalić silnik. Silnik krokowy powinien obrać sie raz w jedną raz w drugą stronę i po chwili powinien się ustawić. Sprawdz także kabelki we wtyczce. Może być też tak że krokowiec masz walnięty i wtedy będzie jedynie drżał.
[ Dodano: Nie Wrz 21, 2008 15:09 ]
A tak powinno wyglądać po zdemontowaniu
_________________ 2.0 16V 200 KM Turbo
Pozdrawiam Marek
dzieki chlopaki za info ...jutro sprobuje i napisze czy cos sie zmienilo.....a powiedzcie mi jak mozna w prosty sposob sprawdzic sonde lambda...slyszalem ze wystarczy odpiac wtyczke i zobaczyc na reakcje auta.jesli jest dobra to powinien zwiekszyc lub zmniejszyc obroty,a jak nic sie nie dzieje[nie slychac zmian] to jest ona walnieta...czy to prawda?
teoretycznie moze tak być, ale nie musi, najpewniej przy podpiętej sądzie wpiąć sie w przewód sygnalowy i sprawdzić, czy napiecie między tym przewodem a masą ma jakieś regularne oscylacje (w wielkości zależnej od rodzaju sondy), czy jest stałe, jeśli stałe to sonda kaput
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
aha,oki zrobie jak mowisz tylko powiedz mi czy te napiecie mozna sprawdzic omomierzem czy voltomierzem i ktory kabel jest kablem sygnalowym,bo gdzies tu na forum chyba czytalem ze w moim roverku jest sonda z czterema kablami i sygnalowy to czarny.wiesz moze czy to prawda?a krokowiec mam dobry,po zgaszeniu auta ustawia sie dobrze.a mozesz mi jeszcze powiedziec jak mozna sprawdzic wtrysk?,albo go dobrze przeczyscic?,bo jak wczesniej zdjalem listwe wtryskowa to zauwazylem ze jeden wtrysk jest inny,czy tak jest oryginalnie czy ktos juz tam maczal palce.......trzy wtryski maja czarne wtyczki na przewod a jeden ma czerwona wtyczke i jest troszke dluzszy...jak bedzie trzeba to przesle foto...z gory dzieki za wszelkie porady i info...
ktory kabel jest kablem sygnalowym,bo gdzies tu na forum chyba czytalem ze w moim roverku jest sonda z czterema kablami i sygnalowy to czarny.wiesz moze czy to prawda?
całkiem prawdopodobne, jeśli faktycznie masz sondę 4 kabelkową to na 99% czarny jest sygnałowy.
jeśli chodzi o wtrysk, to na początek przydałoby się zmierzyc ciśnienie na listwie podczas pracy silnika, ale do tego potrzebny jest specjalny manometr, a same wtryskiwacze też najlepiej sprawdzać na testerze, pobieżnie tylko możesz sprawdzić po odkręceniu, czy każdy daje mgiełkę, a nie strumień, czy ledwo sika
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
dzieki sTERYD za informacje.zrobie jak mowisz a co do tych wtryskiwaczy to ci powiem ze jak niedawno je wyjalem z listwa i kumpel zakrecil silnikiem to one dawaly strumien[najprawdopodobniej],czy tak ma byc czy maja dawac mgielke i od czego to zalezy.czy sa popsute wtryski czy cos innego?pozdro..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum