Wysłany: Sob Paź 25, 2008 09:11 [R623] PROBLEM Z UKŁADEM KIEROWNICZYM
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.3 Rok produkcji: wszystkie
MAM OGROMNĄ PROŚBE MOZE KTOŚ SIE SPOTKAŁ Z TAKIMI OBJAWAMI.
A WIEC
NA POPRZEDNICH KLOCKACH I TARCZACH BŁO WYCZUWALNE BICE NA KIEROWNICY W TRAKCIE RUSZANIA I CHAMOWANIA LEKKIEGO PRZY GWAŁTOWNYM AUTO ZACHOWYWAŁO SIE OK CHYBA ZE BYŁY KOLEINY TO STRASZNIE ZUCAŁO I TRZESŁO KIEROWNICĄ .
WIEC WYMIENIŁEM PIASTY PRZEDNIE OBIE TARCZE I KOCKI.
ZNIKŁ PROBLEM CHAMOWANIA JUZ NIC NIEBIJE NA KIEROWNICY.
ALE POZOSTAŁ PROBLEM RUSZANIA DALEJ COS TRZE STRASZNIE WIDAC ZE PYLA CHAMULE PO TYGODNIU CZARNE FELGI. CHAMOWANIE NA WYBOISTYCH DROGACH TEZ TAKIE JAK BYŁO CZEGO NIE ZAUWARZYŁEM W ZADNY AUCIE JERZDZĄC PO TYCH SAMYCH DROGACH JAK NP. ROVEREM 75
STRASZNIE NIE TRZYMA SIE DROGI FAKT ZE ZAŁOZONE SĄ FELGI ALUMINIOWE I OPONY 205/65/15 CZY TO MA JAKIŚ DUZY WPŁYW NA PROWADZENIE NIE WIE. POZDRAWIAM ZIAJN
PISZE PORAZ KOLEJNY BO NIE WYOBRAZAM SOBIE JAZDY W ZIMOWYCH WARUNKACH.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 26, 2011 20:59, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 09:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
CO DO SPALANIA MOGŁO BY BYĆ MNIEJSZE JEZDZE NA LPG WIEC PALI 9-10 JAK NOGA CIEZKA TO I WIECEJ ALE STARAM SIE OSZCZĘDNIE.
JEDNEGO NIE NAPISAŁEM PODCZAS JAZDY Z GÓRKI NA LUZIE CZUĆ JAK KIEROWNICA BIEJ PRAWO LEWO W SENSIE RUCHÓW GÓRA DÓŁ JAKBY BYŁO TARCIE I CIĄGNEŁO KIEROWNICE.
ALE SPRAWDZE TAK JAK PISZESZ
NA POPRZEDNICH TARCZACH I KLOCKACH BYŁO WIDAC OKROPNE BICIE PO PODNIESIENIU AUTA.
A MIAŁY TYLKO 7 MIESIĘCY
BYĆ MOZE JEST USZKODZONA PIASTA KOŁA MOZE POPRZEDNI WŁAŚCICIEL GDZIEŚ
NIEZLE ZAPARKOWAŁ I USZKODZIĆ FELGE I PISATE
A CO DO TRZYAMNIA SIE DROGI SPRAWDZE DOKŁADNIE AMORTYZATORY.
POZDRAWIAM
[ Dodano: Sob Paź 25, 2008 21:25 ]
Krys dziekuje za pomoc jak będziesz cos wiedział wiecej jestem otwart na uwagi.
CO DO SPALANIA MOGŁO BY BYĆ MNIEJSZE JEZDZE NA LPG WIEC PALI 9-10 JAK NOGA CIEZKA TO I WIECEJ ALE STARAM SIE OSZCZĘDNIE.
Jak chcesz mniejsze spalanie to kup Matiza.
To jest 2.3 158 KM - na LPG powinien palić 9-10 w spokojnej trasie i 12-14 w mieście jeśli masz manual, a jeszcze litr więcej jeśli masz automat.
Jeśli na LPG pali mniej to masz zbyt zubożoną mieszankę i wypalisz sobie gniazda zaworowe, a może i pękniesz głowicę.
Kiedy wreszcie Polacy zrozumieją, że nie kupuje się dużej benzynki do oszczędzania.
Współczuje Twojemu autku!!!
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
jak slysze ze ktos ma 2,3l 160 km i mu pali 10 l lpg to mnie pusty smiech ogrania ja mam 2,0 131km i jak go deptam to 13-14 po miescie w trasie bez deptania 9 i uwazam ze to jest w miare zuzycie, to jest z klima , a jak ktos chce oszczedznie jezdzic to trza sobie kupic opla 1,5 d bez turbo to spali ze 4 l ropy
pozdro
ziajn, skoro zmieniłeś tarcze i klocki, to zrób geometrię i zbieżność, sprawdź w wulkanizacji czy felgi proste, czy opony OK, i jeśli OK, to jedź do werkstattu sprawdzić piasty. Tak bym zrobił ja; Jarząbek.
maciej napisał/a:
To jest 2.3 158 KM - na LPG powinien palić 9-10 w spokojnej trasie i 12-14 w mieście jeśli masz manual, a jeszcze litr więcej jeśli masz automat.
maciej, ty optymisto
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Maciej w swoim roweku ma teraz silnik 2 litrowy a przypuszczenia 9-10 to sa moje ,ale biorąc pod uwage ze mam mniej koni pod naska powininien zdecydowanie więcej palić. Czy tak nie jest.
Ale dokładnie postaram sie sprawdzić bo jesli masz racje co do spalanie i zaraz wypale sobie gniazda zaworów to naprawde dziekuje na to bym nie wpadł.
Jaka szybko temu zaradzić.
co dokładnie sprawdzać w warsztacie jesli chodzi o układ zasilania lpg to jestem zielony musze pocztać.
Ale czekam na instrukcje.
Pozdrawiam
[ Dodano: Pon Paź 27, 2008 22:57 ]
gucwiz jak bede prosił o rade w spalani lpg to sie odezwe
P.S.
Rano mnie tez ogarnia śmiech
Z tym spalaniem to bierzcie też pod uwage ze ta gablota ma prawie 1,5t wiec te 150KM to bez rewelacji i silnik mniej potrzebuje do ruszenia tego. Z tego co wiem z accorda to silnik 130 konny spala 11-13 w miescie. Wiec te 20KM chyba wiekszej różnicy nie zrobi. Daje 1litr różnicy.
10 gazu to spali małe autko w stylu 1,4 75KM takie to palą 8-11 LPG Ale wiadomo o co chodzi.
Mi diesel w mieście łyka ponad 8l. A 105KM przy tej wadze to lekkie kalectwo
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Mayson nie cały miesią wczesnie wymieniałe wachacz górny z lewej strony tj. w lipcu i byłem na geometri.
W sierpniu wymieniłem tarcze klocki i piast zakupiłem nowe opony i były załozone 2 dni po wymianie tarcz i klocków zostały wywazone, stąd własnie moje zapytanie wszystko wymienione a tarcie pozostało ustało tylko bicie podczas chamowania.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Pon Paź 27, 2008 23:12 ]
Maciej czase zdazy sie ze jadąc na lpg coś szczeli i rover gaśnie nie mam problemu z ponownym uruchomieniem ale czy to jest juz jakiś objaw.
Pozdrawiam
a wczesnie pisałem ze naprawde staram sie oszczednie jeszdzić wiec uwazałem ze 9-10 litrów lpg to jakaś norma ale widze sie myliłem.
no cóz kazdy sie myli ale wazne zeby sie do tego przyznać.
i nie kupiłe auta zeby je katować ale skoro takie spalanie moze byc przyczyną uszkodzenia to czeba to sprawdzić a nie uszkodzić.
Maciej czase zdazy sie ze jadąc na lpg coś szczeli i rover gaśnie nie mam problemu z ponownym uruchomieniem ale czy to jest juz jakiś objaw.
masz instalacje II generacji??
jeśli nie, to rozglądaj się za nową głowicą bo gniazda zaworów już niedomagawszy
ziajn napisał/a:
pisałem ze naprawde staram sie oszczednie jeszdzić wiec uwazałem ze 9-10 litrów lpg to jakaś norma ale widze sie myliłem.
to norma dla silnika 1,6 a nie dla 2,3 litra
z tym tarciem, to pozdejmuj wszystkie koła, i przyjrzyj się hamulcom, być może jakieś blaszki trzymające klocki się podegły, a może (jeśli masz z tyłu bębny) od którejś szczęki oderwała się okładzina i byja się gdzieś w środku bębna powodując efekty dźwiękowe...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
masz instalacje II generacji??
jeśli nie, to rozglądaj się za nową głowicą bo gniazda zaworów już niedomagaws
Sądząc ze spalania to to jest II gen. i jakiś magik ustawił ją "na oszczędnie" - moim zdaniem wystarczy dobra regulacja i bedzie super - znany jest w końcu egzemplarz 623 z II gen. i przebiegiem 280 kkm w tym 120kkm na LPg (mój, a potem kolegi Markzo).
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Maciej czase zdazy sie ze jadąc na lpg coś szczeli i rover gaśnie nie mam problemu z ponownym uruchomieniem ale czy to jest juz jakiś objaw.
Specem nie jestem, widziałem tylko jak po strzeleniu gazu urwało maskę - taka siła. Na ogół wystarcza dobra regulacja no chyba że się już coś skończyło. Warto przy strzelaniu zadbać o przewody świece kopułkę i palec (u mnie pomogło). A jeśli chodzi o spalanie, to powiem wam że moje 623 w automacie z bardzo ciężką nogą pali ok 15 litrów gazu. Może i nie jest to mało ale autko swoje waży a i 158 koni trzeba żywić pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez neo184 Czw Paź 30, 2008 18:00, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum