Wysłany: Nie Lis 09, 2008 19:18 [Chrysler Voyager 2.5 TD 94r] Problemy z nagrzaniem silnika!
Witam mam problem z nagrzewaniem się silnika. Po wymianie termostatu na nowy auto się grzeje tylko do 1/4 skali. Ciepłe powietrze wieje z nawiewów.Grzeje się normalnie do 1/4 skali a później na niej się zatrzymuje i nie idzie dalej. Co może być przyczyną że się nie dogrzewa? chłodnica jest stosunkowo nowa 1 rok. Proszę o pomoc
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 09, 2008 19:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
pytanie, czy to faktycznie temperatura silnika jest niska, czy tylko czujnik nie teges...
nie jestem pewny jak jest w vojagerach, ale wypadałoby sprawdzić faktyczną temperaturę płynu...
Pozwól mu pchodzić z pół godzinki na luzie... wtedy nawet z niepsrawym termostatem silnik powinien się rozgrzać...
no i jeszcze może być bańka powietrza w układzie chłodzenia akurat w okolicy czujnika...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Jutro mam zamiar sprawdzić termometrem temperature faktyczną. Zobaczymy co ukaże licznik. Termostat jest ok był gotowany i otwiera się wtedy kiedy powinien
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
moim zdaniem winny jest czujnik...w seacie toledo 1.9 tdi miałem dokładnie to samo. wskaźnik temp. dochodził do 1/4 skali i na tym koniec.wymieniłem czujnik i zrobilo się normalnie
Wszystko się zgadza termostat otwiera się przy 80 stopniach. Mierzone termometrem.Lecz wyczytałem że są dostępne 2 rozdaje termostatów jedne otwierają się przy 80 C a drugie przy 88 C Czyżby te 8 stopni robiło aż taką dużą różnicę w pomiarze ? i Czy te 8 stopni mniej mu nie zaszkodzi ? Prosił bym o Profesjonalną odpowiedz. Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
eee 88 stopni to chyba nie będzie do diesla
myślę, że po prostu pokazywacz na deskę coś ci nie teges... nie wiem, czy tam jest osobny czujnik, czy pokazywany jest stan z komputera wtrysku...
w voyagrze chyba siedzi diesel merca... może na ichniejszych forach są jakieś schematy elektryczne
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum