Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416] HGF, jakie modele uszczelek i gdzie kupić
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416] HGF, jakie modele uszczelek i gdzie kupić
Autor Wiadomość
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



  Wysłany: Nie Lis 23, 2008 18:36   [R416] HGF, jakie modele uszczelek i gdzie kupić
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997

Tak jak w temacie, dopadlo i mnie. :sad: I teraz pytanie: jakie uszczelki, również dodatkowe, kupić (model) i gdzie. Patrzylem na tomateam.pl ale mie wiem dokładnie jakie wybrać. Może znacie jakieś inne sklepy. Proszę o szybka poradę, bo autko jest potrzebne.
Pozdrawiam.

Rozważam zakup takiego kompletu: http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=&c=1115
co myślicie??
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Mar 02, 2011 23:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lis 23, 2008 18:36   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Lis 24, 2008 14:44   

Ja zastosowałem, gdy zmagałem się dwa lata temu z HGF'em w moim leciwym Polonezie, uszczelkę marki FAI, za którą dałem wtedy 160 PLN (przepłaciłem nieco, ale nieważne). Podobnymi zamiennikami jakościowymi są też GLASER, REINTZ, itd..

Radziłbym się wystrzegać lipnych podróbek marki AJUSA oraz tych nowych, dwustronnych. Jedno to gadżet za niewielkie pieniądze, a drugie egzotyczna hybryda za dużą kasę.

DOBRZE zrobiony HGF przy zastosowaniu dobrego zaminnika (jw.) daje gwarancję sukcesu na długie dziesiatki tysięcy km.
Ja już przejechałem od HGF'a prawie 52 kkm przez dwa lata i NIC się złego z silnikiem nie dzieje (oczywście, robiłem osobiście, nie patrząc się zarazem w Rave). Pisałem o tym całe habilitacje.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
tetryk 



Pomógł: 27 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 372
Skąd: z gór



Wysłany: Pon Lis 24, 2008 14:55   

oprawca_1978 napisał/a:
Podobnymi zamiennikami jakościowymi są też GLASER, REINTZ, itd
-nie porównuj reinza do glasera ,bo to tak jakby twojego poldka porównywać do rovera..(bez obrazy...)....
oprawca_1978 napisał/a:
lipnych podróbek marki AJUSA
-to nie żadna podróbka,to dosyć znana firma.......pozatym tak się składa że wielowarstwowe uszczelki metalowe i metalowe uszczelki z uszczelnieniami elastomerowymi (taka jak jest w silnikach "k") ajusa nie produkuje ,tylko pakuje innych producentów........i jakościowo "toto" plasuje się właśnie gdzies w okolicach glasera....
oprawca_1978 napisał/a:
Ja zastosowałem, gdy zmagałem się dwa lata temu z HGF'em w moim leciwym Polonezie, uszczelkę marki FAI,
-to jest akurat firma która "się sprawdziła" w tym silniku sprzedaliśmy wiele takich uszczelek i nie było reklamacji (z winy wady materiałowej,bo oczywiście z winy lipnego założenia zdarzały się.....)
w przypadku tego silnika wystarczy "zwykła" uszczelka -dobra jakościowo,a najważniejsze są umiejętnosci i dokładność mechanika,a także wiedza jaką posiada o tych silnikach..........
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Pon Lis 24, 2008 17:54   

Zamówiłem ten zestaw z linka.
Uszczelkę plenuję wymienić z tatą (wystarczajęcą do tego wiedzę posiadamy) :razz: Ta metalowa dwuczęściowa może być??
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
mackol 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 70
Skąd: Graudenz



Wysłany: Wto Lis 25, 2008 17:51   

truten23 napisał/a:
Zamówiłem ten zestaw z linka.
Uszczelkę plenuję wymienić z tatą (wystarczajęcą do tego wiedzę posiadamy) :razz: Ta metalowa dwuczęściowa może być??


Skoro masz zamiar się zabrać za wymianę uszczelki samodzielnie tzn. z tata:] to po skończonej operacji opisz jak ci poszło jakie były problemy, o ile były:D itd...... Niedługo też mnie to czeka i się zastanawiam czy brać się za to samemu czy oddać do mechaniora.

Pozdro
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sro Lis 26, 2008 00:04   

nie ma sprawy, będę musiał naładować aparat :razz:
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10932
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Lis 26, 2008 10:04   

będę nudny, ale pamiętajcie, żeby przy odkręconej głowicy nie dotykać wału korbowego :!: :!: :!:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sro Lis 26, 2008 10:37   

Wiem kolego, Nie zamierzamy nim kręcić, chemy jeszcze przed rozebraniem rozrządu ustawić wałki tak żeby były w tym "pierwotnym" położeniu, tzn. przy jakim zakłada sie pasek. Dobry to pomysl??
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Sro Lis 26, 2008 13:24   

truten23 napisał/a:
Wiem kolego, Nie zamierzamy nim kręcić, chemy jeszcze przed rozebraniem rozrządu ustawić wałki tak żeby były w tym "pierwotnym" położeniu, tzn. przy jakim zakłada sie pasek. Dobry to pomysl??


Nie powinno się kręcić wałem, jeśli są odkręcone śruby głowicy, gdyż są to w zasadzie śruby całego silnika (kłania się przektój silnika) i odpowiadają one zarówno za właściwy docisk głowicy do czoła bloku, jak i zarazem, docisk (za pośrednictwem szyny olejowej, w której są gwinty tych śrub) skrzyni korbowej do dołu bloku silnika, których podział jest przeprowadzony w płaszyźnie osi wału korbowego.
Zarazem też, poprzez właściwe i odpowiednie dokręcenie tych śrub, realizowane jest (poprzez naprężenie ich trzonów), właściwa siła docisku ww elementów, a w tym najważniejsza, siła docisku głowicy do czoła bloku poprzez NIEPODATNĄ uszczelkę głowicy, która własnie przez tą swoją przykrą właściwość, przysparza tak wiele problemów w tym nomen-omen, dobrym, trwałym i ekonomicznym silniku.

Jeśli się pamięta, że koło pasowe wału korbowego, napędzające pasek alterantora posiada na swoim obwodzie znaczek ustawczy, który pokrywa się z odpowiednim nadlewem na korpusie pompy oleju, a zarazem, wtedy koła pasowe wałków rozrządu musią się znajdować napisem "exhaust" w stronę wałka ssącego i ich znaki wzajenme muszą się wtedy pokrywać i jeżeli nie zdejmowało się kół pasowych wałkow rozrządu i nie zamieniło ich położeń, które są dwojakiej możliwości i są doskonale opisane (napis "ex" dla położenia gniazda na kołek kołka wałka rozrządu dla zawórów wydechowych i napis "in" dla tego samego dla wałka zaworów ssących) - to nic się nie stanie i rozrząd będzie właściwie zgrany z wałem korbowym.
Sprawdzeniem poprawności założenia kół pasowych na wałki jest okoliczność, gdy wałki mamy ustawione jak wyżej, a otwarte są wtedy całkowicie zawory trzeciego cylindra na wałku ssącym a na wałku wydechowym zawory czwartego cylindra (maxymalne otwarcie, krzywka dokładnie grzbietem w popychacz).

Ale i tak po zmianie paska, profilaktycznie, trzeba wrzucić silnik na luz i sprawdzić, obracając wał kluczem, czy wszysko OK i zawory nie spotykają się z denkami tłoków.

Alles w tym temacie, to proste sprawy są (ale nie dla "mechaników samochodowych", ehhh...).
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sro Lis 26, 2008 15:45   

Nie bój sie kolego, pewną wiedzę techniczna posiadam :grin:

Chcę ustawić wałki na jeszcze dokręconej głowicy :razz:

Muszę poszukać aparatu..

[ Dodano: Pon Gru 01, 2008 11:06 ]
I Roverek na chodzie :mrgreen:

Koledzy, ten silnik jest banalny, nie rozumiem czemu mechanicy mówią że to jast jakiś niespotykany (albo egzotyczny) silnik?? :???:

Przecież jak się weźmie silnik 1.6 16V choćby z forda albo czegokolwiek innego to przecież to będzie własciwie to samo. Bo czym on sie ma różnić od innych, kształtem kolektora dolotowego??
Ehh tacy mechanicy, a wystarczy odrobina ojeju w głowie :twisted:

Taka sobie dywagacja :razz:

Kolego mackol, w jakiej formie chcesz ten opis?? w Wolrdzie, czy może wstawić do tego wątku?? Porobiłem trochę zdjęć, myślę że to by Ci trochę pomogło. :wink:

pozdr
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
mackol 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 70
Skąd: Graudenz



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 19:17   

truten23 napisał/a:
Nie bój sie kolego, pewną wiedzę techniczna posiadam :grin:

Chcę ustawić wałki na jeszcze dokręconej głowicy :razz:

Muszę poszukać aparatu..

[ Dodano: Pon Gru 01, 2008 11:06 ]
I Roverek na chodzie :mrgreen:

Koledzy, ten silnik jest banalny, nie rozumiem czemu mechanicy mówią że to jast jakiś niespotykany (albo egzotyczny) silnik?? :???:

Przecież jak się weźmie silnik 1.6 16V choćby z forda albo czegokolwiek innego to przecież to będzie własciwie to samo. Bo czym on sie ma różnić od innych, kształtem kolektora dolotowego??
Ehh tacy mechanicy, a wystarczy odrobina ojeju w głowie :twisted:

Taka sobie dywagacja :razz:

Kolego mackol, w jakiej formie chcesz ten opis?? w Wolrdzie, czy może wstawić do tego wątku?? Porobiłem trochę zdjęć, myślę że to by Ci trochę pomogło. :wink:

pozdr


Witam:]

Najlepiej wstawić do wątku pewnie znajdą się jeszcze inne osoby które z tego skorzystają
Ja się niedługo wezmę za mojego R też planuje porobić fotki być może uda się z tego skleić
jakiś przewodnik/poradnik/instrukcję dla potomnych:D

Dziś dostałem uszczelkę mam nadzieje że w weekend uda mi się za to zabrać:]

W moim komplecie są uszczelki których nie potrafię zidentyfikować:D
mam 8 szt. uszczelniacze zaworów 2x uszczelniacz wałka prawy i lewy różnią się kolorami
ale te 6 szt małych 5 dużych zimeringów? :roll:
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Czw Gru 04, 2008 01:22   

tetryk napisał/a:

oprawca_1978 napisał/a:
lipnych podróbek marki AJUSA
-to nie żadna podróbka,to dosyć znana firma.......pozatym tak się składa że wielowarstwowe uszczelki metalowe i metalowe uszczelki z uszczelnieniami elastomerowymi (taka jak jest w silnikach "k") ajusa nie produkuje ,tylko pakuje innych producentów........


... podobno kiedyś nawet dobra :)

W ostatnich latach polski rynek zalany jest niestety badziewną produkcją pod marką AJUSA. W szczególności szerokim łukiem należy omijać uszczelki pod głowicę i uszczelniacze zaworowe (do serii K).

Niestety jakość AJUSY, można porównać z amorkami KYB... japońskie rewalacja... hiszpańskie już nie ta sama jakość :(
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Czw Gru 04, 2008 09:56   

Relacja z pola bitwy i mały tutorial przy okazji :razz:

Co będzie potrzebne:
-porządny zestaw kluczy
-Zestaw uszczelek
-trochę chęci i czasu

miały być zdjęcia z opisami odrazu w wątku, ale są limity. Miało byś też zamieszczone archiwum zamiast zdjęc, ale coś nie moge go wrzucić.. :/
Proszę więc pisac na priv, albo mail, to przyślę meilem.

Powodzonka :grin:
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Czw Gru 04, 2008 22:03   

Też sam robiłem HGF u siebie - nie jest to trudny silnik np że coś tam jest odwrotnie niże w innych v16 ale wymaga poświęcenia uwagi, dokładności złożenia i ustawienia wszelkich elementów. I tu zazwyczaj cierpliwość naszych "mechaników" ginie. Zostawiasz auto na tydzień (na tyle chciał moje autko mechanik z mojego miasta) gdzie roboty jest na maksimum 2 dni. Z tego pewnie robiłby mi ten samochód jednego dnia tylko jak potem powiedzieć że się należy 500 - 800 zł za robotę ?? Najlepiej z tydzień niech postoi.
Mój silniczek po naprawie śmiga już 1,5 tyś kil i narazie spokój - jakieś osady w chłodziwie są ale to pozostałość, a warto podkreślić że mechanikiem nie jestem. wystarczyła znajomość podstawowych zasad + trochę wiedzy zasięgniętej od kolegi mechanika + cierpliwość.
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Pią Gru 05, 2008 11:17   

no dokładnie, z tatą tez mechanikami nie jesteśmy, ale wystarczy dobry komplet kluczy i trochę elementarnej wiedzy.

Aha, jak dobrze złożyc rozrząd doskonale pokazuje ten filmik: http://pl.youtube.com/watch?v=CM5oA2X03z8 :wink:
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
mackol 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 70
Skąd: Graudenz



Wysłany: Pią Gru 05, 2008 17:20   

truten23 napisał/a:


Dostałem opis i zdjęcia :ok:

Teraz mam jeszcze talkie pytania:
Podobno da się zdemontować rozrząd nie zdejmując koła pasowego, ale z kolei i z instrukcji i z filmiku wynika że jednak jest to konieczne.. więc jak jest naprawdę?

Jak zdemontować zawory bez tej "specjalistycznej" maszyny?

Głowice i blok silnika tylko wyczyściłeś czy też w jakiś sposób planowałeś?
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Pią Gru 05, 2008 20:22   

Jeżeli to co nazywasz kołem pasowym to te koło na wale to ja go nie zdejmowałem w sumie niby po co skoro wystarczy poluzować napinacz paska i zsunąć pasek z kół rozrządu. Oczywiście przy montażu robimy w drugą stronę. Sprawa druga - ja nie demontowałem zaworów - jedyne co to szklanki popychaczy zaworów. Jak już miałem szklanki to powyciskałem z nich olej (za pomocą bolca metalowego i małego imadełka) do momentu aż stały się "miękkie" czyli klekotały pod wpływem nacisku palca. Zrobiłem tak by uniknąć tzw efektu powypalania zaworów. To takie moje małe offtop.
Tak na marginesie mackol, sporo masz tych uszczelek. Ja miałem tylko uszczelki głowicy, pokrywy zaworów dolotu i wylotu - moja rada jak uszczelniacz wałka nie ciekł to lepiej go nie ruszać chyba że widzisz, że jest już w złym stanie. Czasami nadgorliwość gorsza od fasz..... - to też moja opinia :)
No i jeszcze jedno a w sumie dwa - te tuleje co widzę są metalowe?? bo powinny być - no i koniecznie je wymień - u mnie to one były przyczyną HGF a raczej rozszczelnienia układu - w jednej z tulei - tej od strony pasażera jest kanał z chłodziwem. Druga sprawa ja nie "wyrównywałem" głowicy - ważne żeby znaleźć miejsce przecieku - po tym jest decyzja czy jak w moim przypadku wystarczy oczyścić głowicę i złożyć czy wyrównywać.
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
mackol 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 70
Skąd: Graudenz



Wysłany: Pią Gru 05, 2008 20:57   

greg_szczytno napisał/a:
Jeżeli to co nazywasz kołem pasowym to te koło na wale to ja go nie zdejmowałem w sumie niby po co skoro wystarczy poluzować napinacz paska i zsunąć pasek z kół rozrządu. Oczywiście przy montażu robimy w drugą stronę. Sprawa druga - ja nie demontowałem zaworów - jedyne co to szklanki popychaczy zaworów. Jak już miałem szklanki to powyciskałem z nich olej (za pomocą bolca metalowego i małego imadełka) do momentu aż stały się "miękkie" czyli klekotały pod wpływem nacisku palca. Zrobiłem tak by uniknąć tzw efektu powypalania zaworów. To takie moje małe offtop.
Tak na marginesie mackol, sporo masz tych uszczelek. Ja miałem tylko uszczelki głowicy, pokrywy zaworów dolotu i wylotu - moja rada jak uszczelniacz wałka nie ciekł to lepiej go nie ruszać chyba że widzisz, że jest już w złym stanie. Czasami nadgorliwość gorsza od fasz..... - to też moja opinia :)
No i jeszcze jedno a w sumie dwa - te tuleje co widzę są metalowe?? bo powinny być - no i koniecznie je wymień - u mnie to one były przyczyną HGF a raczej rozszczelnienia układu - w jednej z tulei - tej od strony pasażera jest kanał z chłodziwem. Druga sprawa ja nie "wyrównywałem" głowicy - ważne żeby znaleźć miejsce przecieku - po tym jest decyzja czy jak w moim przypadku wystarczy oczyścić głowicę i złożyć czy wyrównywać.


Uszczelniacze wałka mam do wymiany bo cieknie z obu stron:/ Te tulejki mam metalowe i na pewno wyminie, wielu już się wypowiadało że to konieczne;) A co do tych uszczelek to rzeczywiście sprzedawca chyba był nadgorliwy bo paru nie mogę zidentyfikować, udało mi się jeszcze rozpoznać uszczelkę pod termostat a te simmering do czego są to nie mam pojęcia:D. Uszczelniacze zaworów chciał bym wymienić skoro już mam nowe, nie powinno to zaszkodzić, problem tylko w tym jak to zrobić...
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Pią Gru 05, 2008 21:57   

No to jeszcze tylko - te tuleje mogą dość ciasno wchodzić moze być pomocny niewielki lekki młoteczek ;) powodzenia
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sob Gru 06, 2008 00:27   

Co do zaworów to raczej ciężko będzie rozpiąć zawory bez pomocy czegoś w stylu tego "wichajstra" taty. :???: niektóre zawory były dość mocno zaciśnięte. a co do mechanika który mogłby wymienić te uszczelniacze to powiedział cenę 300zł..

Co do koła pasowego, to lepiej chyba je odkręcić. Może będzie to herezja co napszę, ale wygodnie się je odkręca z założonym paskiem o uderzając młotkiem o klucz, koła wałków też w ten sposób odkręcaliśmy (i dokręcaliśmy).

Te kołeczki były u mnie metalowe, zostawiliśmy je, wyglądały jak nówki.
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Jakie tarcze i klocki kupić?
dawidd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Czw Kwi 24, 2008 14:00
tomcy
Brak nowych postów [R416] Czujnik TPS - gdzie go kupić
nowy
dawidd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Nie Mar 08, 2009 09:21
dawidd
Brak nowych postów [R416] Gdzie kupić używaną głowicę?
pablo3011 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pon Sie 04, 2008 08:47
kolin
Brak nowych postów [R416] Gdzie kupić tranzystory do komputera?
marcin870620 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 11 Wto Sty 08, 2008 18:21
wolarz
Brak nowych postów [R416] jaka długość bagnetu i gdzie kupić
stanlej42 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 18 Sob Sie 27, 2011 13:35
polakpolak29



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink