Forum Klubu ROVERki.pl :: Czy uczestnicy "funforum" pomogą na drodze?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Czy uczestnicy "funforum" pomogą na drodze?

Wydzielone z wątku prawnego o apteczkach i pierwszej pomocy
Autor Wiadomość
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Gru 31, 2008 09:35   Czy uczestnicy "funforum" pomogą na drodze?

walkie napisał/a:
Wiem, że wśród nas nie ma takich, którzy na pięcie się odwrócą pójdą w stronę przeciwną.

Hmm...interesujace...i co za pewność siebie. A jaka wiara w ludzi. pewnie na kazdym funforum jakiejkolwiek marki czy modelu kazdy admin jest w stanie napisac to samo...ale cholera, czemu jak już napotykam zdarzenie na drodze to jestem pierwszym i czesto jedynym który się zatrzymuje ? A wczesniej i póxniej przejezdża w tym miejscu co najmniej 10 innych samochodów...różnej marki z róznymi kierowcami, wielu z nich pewnie ma jakieś naklejki klubowe...ba...co niektórzy wygladają w swoich autkach co najmniej jak prawnicy 9gajerek, krawacik, powaga na twarzy i obojętny wzrok )...hmmm...zastanawiajace jest w takim razie gdzie wtedy są ci "wszyscy" co na pewno nie odwracają głowy?
Ostatnio zmieniony przez maciej Sro Gru 31, 2008 16:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Gru 31, 2008 09:35   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 09:50   

Thrillco, wiara w ludzi to jeden z głównych czynników, który pozwala mi żyć i nie bać się wyjść na ulicę itp. Świetne rozpoznanie po jednym zdaniu. :)

Thrillco napisał/a:
pewnie na kazdym funforum jakiejkolwiek marki czy modelu kazdy admin jest w stanie napisac to samo..


Nie wiem :) Zapytaj adminów na funforach. Ja nie jestem adminem ani nie udzielam się na żadnym funforum więc zły adres. ;)
Tutaj na roverkach bardzo dużo ludzi znam, tych którzy wypowiadali się w tym wątku też i jestem pewna, że by się zatrzymali. Ot, taka wiara w ludzi ;)

Thrillco napisał/a:
A wczesniej i póxniej przejezdża w tym miejscu co najmniej 10 innych samochodów...różnej marki z róznymi kierowcami, wielu z nich pewnie ma jakieś naklejki klubowe...ba...co niektórzy wygladają w swoich autkach co najmniej jak prawnicy 9gajerek, krawacik, powaga na twarzy i obojętny wzrok )...hmmm...zastanawiajace jest w takim razie gdzie wtedy są ci "wszyscy" co na pewno nie odwracają głowy?


Nie wiem, ale jest to świetny temat do badań! Zachęcam do głębszej analizy i podzielenia się wnioskami a nie ogólnikami. :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Gru 31, 2008 11:10   

walkie napisał/a:
Nie wiem Zapytaj adminów na funforach. Ja nie jestem adminem ani nie udzielam się na żadnym funforum więc zły adres.

Taaaa...czyli walkie sobie od dziś śpiewa - "co ja robie tu?"
 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 11:21   

Thrillco napisał/a:
Taaaa...czyli walkie sobie od dziś śpiewa - "co ja robie tu?"


Możesz wyjaśnić, bo nie bardzo Cię w tym momencie rozumiem.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 11:22   

Thrillco napisał/a:
A jaka wiara w ludzi.

Fajnie ją mieć. :)
Współczujemy tym, co jej nie mają - musi im być ciężko na świecie. :(
Thrillco napisał/a:
ale cholera, czemu jak już napotykam zdarzenie na drodze to jestem pierwszym i czesto jedynym który się zatrzymuje ?

Masz chyba pecha... :(

Jeżdżę 30-40 tys. km rocznie jako kierowca i pewnie jeszcze z 15 tys. km jako pasażer i jeszcze nigdy nie przejeżdżałem koło wypadku, przy którym nie było już służb, jeśli Tobie się to tak często zdarza, że możesz wysnuwać takie obserwacje socjologiczne, to masz niesamowitego pecha.

Każdego roku w Wawie i nie tylko widuję 2-3 stłuczki i jeszcze nie zdażyło mi się nie zatrzymać, choćby po to, żeby pomóc zepchnąć auto i zostawić wizytówkę obu stronom, gdyby był problem z ustaleniem winnego.
Thrillco napisał/a:
Taaaa...czyli walkie sobie od dziś śpiewa - "co ja robie tu?"

Zbastuj trochę, bo Twoja napastliwość nie ma powodu i robi się nudna.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
thef 



Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 11:28   

Thrillco napisał/a:
ale cholera, czemu jak już napotykam zdarzenie na drodze to jestem pierwszym i czesto jedynym który się zatrzymuje ?
Kurczę, Thrillco, to tak wygląda jakbyś Ty był jedynym dobrym człowiekiem w tym kraju. Wg Ciebie Polska i Polacy to w ogóle chamstwo i buractwo. Tylko nie mów mi, że tak nie napisałeś, bo często w Twoich postach pojawia się określenie, że to chory kraj. Moim zdaniem to malkontenctwo. Chwalisz się co chwila czymś, a to ratujesz napastowaną kobietę, bo tylko Ty widzisz co się dzieje i masz odwagę albo, że jako pierwszy i często jedyny zatrzymujesz się do zdarzeń drogowych. Wiesz co, to brzmi jakbyś co tydzień miał przynajmniej jedną taką sytuację. Nie neguję tego, ale powiem Ci, że brzmi to mało przekonująco, bo prawdziwy bohater nie potrzebuje poklasku i nie chwali się swoimi czynami na lewo i prawo. Zresztą Ty chwalisz się wieloma rzeczami jak człowiek, który szuka akceptacji. "Znam pięciu takich, szesnastu prezesów, bogaczy ze słomą w butach.." I kogo jeszcze, Thrillco? To po prostu jest śmieszne.

Maniaq, wiemy co przytrafiło się Twojej mamie i na pewno każdy tu z nas zdaje sobie sprawę, że nie tak wtedy powinni się niektórzy zachować, ale Ty też przesadzasz z wykorzystaniem tego zdarzenia, do generalizowania opinii o Polakach.
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Gru 31, 2008 11:43   

Walkie...zielony kolor, udzielanie sie na Roverkach...a ty piszesz ze nie udzielasz sie na zadnym funforum (forum miłosników pewnej marki czy modelu zalicza się do tej grupy), moderator czy administrator...róznica niewielka, mimo wszystko sa to osoby o szerszych uprawnieniach...stad tekst piosenki.

Maciej...do Lipca przez ostatnie 4 lata miałem prace w której rocznie robiłem ok. 80 -100tys. km i to po dorgach podlasia, czesto krajowa 8ka na najbardziej tragicznym odcinku Zambrów-Suwałki, bardzo czesto (2-4 razy do roku) byłem bezposrednim swiadkiem zdarzenia, gdyz auta rozwalały się dosłownie na moich oczach bądź nadjeżdżałem dosłownie 1 do 5 min po zdarzeniu. i nie były to stłuczki. Stad takie wnioski...jest wypadek, doszło do niego 3 minuty temu, przejechało w tym czasie 10 lub wiecej samochodów i...jestem pierwszym który się zatrzymuje.
Jeden jedyny raz mi sie zdarzyło, ze poza mną od razu zatrzymał się inny kierowca, kiedy Gosci w Skodzie dosłownie na naszych oczach 9 i o mało nie kasując tego drugiego kierowcy) przeleciał na łuku na druga strone jezdni i anihilował połowe Skody o drzewo...cale szczęście połowe na której nikt nie odbywał podrózy.

Thef...ja po prostu pisze w danym temacie a ze ciebie to boli to mi aqrat zwisa kompletnie. Czy jest tu może jakiś ogólny zakaz pisania z przytaczaniem sytuacji z zycia, autopsji itp.??
Ogólnie masz co do jednego racje - polska to chory kraj z wieloma chorymi obywatelami. Nie trzeba daleko szukac tego co jest tak bardzo od nas rózne i normalne - wystarczy sie wybrac za południową granice. Może tez koledzy na codzien przebywajacy w UK czy Irlandii mają coś w temacie do powiedzenia. Choć jak pamiętam...może nie tu ale już czytałem mase wypowiedzi ludzi z emigracji, którym do polski wracac się nie chce po tym jak zobaczyli ze można i da się zyc inaczej czyt. normalniej.
Chcesz przykłady...załóz własną działalność i prowadź ja sam włacznie z ksiegowoscią itp. A potem jedx do Czech i zrób to samo...opowiesz gdzie państwo jest bardziej przyjazne, gdzie podatki są mniejsze i mniej skomplikowane, gdzie jest mniej biurokracji i kretynskich przepisów.
ja tego nie wymysliłem, jest cała masa ludzi którzy to doskonale wiedzą.
 
 
Joa 




Dołączyła: 03 Lip 2008
Posty: 755
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 11:50   

Thrillco napisał/a:
Ogólnie masz co do jednego racje - polska to chory kraj z wieloma chorymi obywatelami. Nie trzeba daleko szukac tego co jest tak bardzo od nas rózne i normalne - wystarczy sie wybrac za południową granice. Może tez koledzy na codzien przebywajacy w UK czy Irlandii mają coś w temacie do powiedzenia. Choć jak pamiętam...może nie tu ale już czytałem mase wypowiedzi ludzi z emigracji, którym do polski wracac się nie chce po tym jak zobaczyli ze można i da się zyc inaczej czyt. normalniej.

Thrillco, Ty juz naprawde zaczynasz sie robic nudny.. jak tak narzekasz i nie widzisz po raz kolejny pozytywnych stron, to co tu jeszcze robisz?????? jedz, droga wolna. wybierz sobie jakis "normalny" kraj i wtedy sie wypowiadaj czy faktycznie jest calkowicie inaczej, czy przypadkiem nie tak, ze wiele zalezy od pojedynczych ludzi, ktorzy w gruncie rzeczy wszedzie beda tacy sami.
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 11:54   

Thrillco napisał/a:
Walkie...zielony kolor, udzielanie sie na Roverkach...a ty piszesz ze nie udzielasz sie na zadnym funforum (forum miłosników pewnej marki czy modelu zalicza się do tej grupy), moderator czy administrator...róznica niewielka, mimo wszystko sa to osoby o szerszych uprawnieniach...stad tekst piosenki.


Widzisz, mamy tutaj dwie różne definicje funforum. Dla mnie Roverki to skarbnica wiedzy i paczka genialnych ludzi, z którymi można fantastycznie spędzać czas. Wszystkie zloty, spoty i spontaniczne wyjazdy gdziekolwiek nie pozwalają mi myśleć o Roverkach jak o zwykłym funforum. Funforum to zbitka przypadkowych ludzi, których łączy bardzo nie wiele poza jednym określonym tematem.

Druga sprawa - różnica między administratorem a moderatorem jest przeogromna. Jeśli nie będziesz miał czasu na zgłębienie różnic, zgłoś się na PW. Z przyjemnością Ci to wyjaśnię.

Przykro mi, że napotykasz takie a nie inne sytuacje na drogach. Ja byłam świadkiem dwóch groźnych wypadków i w obu przypadkach udzieliłam pomocy. W konsekwencji pierwszego kierowca zmarł w szpitalu niestety. W przypadku drugim byłam świadkiem w sądzie grodzkim gdyż sprawca nie przyznawał się do winy.

Mam nadzieję, że nadchodzący rok wiele zmieni w Twoim postrzeganiu świata. :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Gru 31, 2008 11:56   

Joa...czy ja Ci kazę to czytać?? jak jestem nudny to nie czytaj moich wypowiedzi, nie obowiązek. I zebyś widziała, ze posiedziałem sobie trochę tu i tam i jak tylko bedzie taka możliwość bez przewracania zycia do góry nogami to daje stad noge..niedaleko, na południe. Wiesz...do rodzinki blisko a od takich jak Ty daleko :D A na dodatek taniej :P
 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:00   

Thrillco napisał/a:
a od takich jak Ty daleko :D


Przeginasz i nie trochę a ostro już. Jeśli nie potrafisz być miły i taktowny to lepiej nic nie pisz, naprawdę. Po pierwsze zaoszczędzisz komuś przykrości a po drugie nie będziesz sobie budował wizerunku gbura.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:03   

łał...Walkie...odpłacam pieknym za nadobne...nie wolno...a sorry zapomniałem - MI nie wolno...za to można mi nawrzucać bez konsekwencji. Zaczynamy...
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:04   

żebyś chociaż ją poznał ...... szkoda gadać ........... sam focha strzelasz, ze łatki Ci przyszyli i dokładnie to samo robisz ...............
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Joa 




Dołączyła: 03 Lip 2008
Posty: 755
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:06   

tak, poniekad mi karzesz, piszac takie herezje w ogolnych watkach, ktore z jakiegos tam powodu mnie interesuja. i to, ze po raz kolejny wywolujesz awanture. to juz uzaleznienie? od "popularnosci"? czy od "bycia wielce pokrzywdzonym"? podoba Ci sie, ze zaczynamy na Ciebie patrzec z przymrozeniem oka, bo juz nikt nie potrafi Cie traktowac powaznie? super.

wyjechac i nie przewrocic swojego zycia do gory nogami.. hmm.. ciekawe. to w koncu chcesz, zeby sie pozmienialo, czy chcesz, zeby zmienilo sie w najmniejszym mozliwym stopniu? ;>

od takich jak ja z daleka.. mam przykra wiadomosc. dokad bedziesz sie udzielal na forach internetowych to nie dasz rady. w przypadku internetu odleglosc to zadna przeszkoda.


btw. Walkie, Brt- obrazic mnie czyms takim? nie w tym przypadku ;)
Ostatnio zmieniony przez Joa Sro Gru 31, 2008 12:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:06   

Thrillco, a po co odpłacasz? Co to ząb za ząb?

A po drugie nikt Ci nie nawrzucał a już na pewno nie Joa. Poza tym kulturalnemu mężczyźnie nie wypada się tak zachowywać w stosunku do kobiet.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:17   

Thrillus a to nie jest czasem tak, ze sie zatrzymujesz bo jestes ciekawski co sie stalo?
Jka wygladaja ranni, jak wygladaja auta... rejestrujesz, a potem opowiadasz posrod znajomych co tam sie nie wydarzylo. Podejrzewam, ze w sytuacji udzielania pierwszej pomocy nie byles, mogles jesli w ogole pomoc w zepchnieciu auta, wyciagnieciu z rowu, telefonu do sluzb, itp.

Ja wychodze z zalozenia, ze jesli ktos juz jest przy wypadku oraz sa sluzby ratunkowe, to nie bedie sie zatrzymywal bo raczej na nie wiele sie zdam, a i zatoru nie bede robic.

Z drugiej strony troche rozumiem ludzi, bo nie sa ku temu ksztalceni i kazda przygoda z krwia lub jakas tragedia jest pewnego rodzaju szokiem. Widzialem takie zdarzenie, gdzie skuter dostal sie wprost pod maske pedzacego auta. Skuter wszedl w komore silnika do polowy, jego kierowca zyl ale sila uderzenia urwala mu stope. Stopa lezala na jezdni, blada, lekko siniejaca... krew sie lala. Ludzie sie patrzyli i nikt nie ruszyl. Kierowca auta rzucil sie na kierowce skutera i z trudem trzymal go na ziemie, bo ten w szku wstawal i chcial biedz. W koncu zatrzymal sie ktos jeszcze i zaczal pomagac. Paskiem scisneli konczyne, przyjechalo pogotwie itp. To wiem z relacji kobiety ktora weszla do sklepu w ktorym kupowalem picie...

Sam bym staral sie pomoc, jelsi bylbym bezposrednim swiadkiem zdarzenia.
Do tej pory nie musialem, zazwyczaj sa juz odpowiednie sluzby.

Jak widze zepsute auto to tez pytam czy nie trzeba pomoc.

Jednak nie zawsze sie dobroczynnosc oplaca. Bo ty chcesz pomoc, a potem dostajesz w leb i Twoje auto ginie... I z takim przekonaniem wielu ludzi omija jednostki stojace na poboczu i wzywajace pomoce.

Sam tez tak stalem. W ciemnym lesie, zakopalem sie i wpadlem jednym kolem do rowu.
Ciemno, zimno ujadanie zwierzat. Machalem, ale nikt sie nie zatrzymal, co mnie nie dziwi... w takim miejscu... na pewno podpucha.
Do nikogo nie mam zalu. Przyjechal po mnie wspolnik.

W takich realiach zyjemy. Co nie znaczy, ze kazdy z nas musi byc taki.
Wierze w to, ze jakbym sie rozbil na drzewie i przejazdalbys tylko Ty, albo maciej, albo walkie to ktores z Was na pewno by mi pomoglo. I nie dlatego ze jechalbym MG czy Roverem...

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:24   

Apropo wiedzy jak ratować ludzi w wypadkach...polecam kursy dla Ratowników drogowych. Koszt niski, na pewno o wiele mniejszy niż cena życia ludzkiego.
Wystarczy wpisać w google wraz z nazwą miasta, gdzie chce się szkolić.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:28   

eee..MaReK auto siedzące w drzewie to nie jest raczej ktoś, kto da ci w łeb i gwizdnie Twoją fure.
A to co opisujesz jest normalne...większość ludzi widok krwi paraliżuje, nawet mnie częściowo i to jest bardzo cięzko przeskoczyć ale mozna stosować jakieś sposoby, ja staram sie za bardzo własnie nie przyglądać tylko zrobić cokolwiek co jest mozliwe.
I nie..nigdy nie spychałem auta z drogi...z reszta przy wiekszosci wypadków te auta sa juz poza drogą.

Ale dobrze jest jeśli sa też ldzie, którzy chca poprostu pomóc i tez się z tym spotkałem, jak dotad tylko raz na szczęscie potrzebowałem takiej pomocy. jednak odstetek takich ludzi jest niewspólmierny do tego co napisała Walkie, czyli "wszyscy" bo był to jeden człowiek po tym jak kopałem sie w rowie przez 20 minut i przejechała między czasie masa samochodów, więc pytam tylko...gdzie sa Ci "wszyscy"...to raczej co pięćdziesiąty.
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:33   

Ale walkie nie pisala wszyscy majac na mysli wszystkich naszych krajanow i nie tylko.
Pisala o ludziach ktorych zna stad, z forum i zna ich na zywo. Czyli np. o Emesie, Orsonie, Macieju, MaReKu, Maniaqu itp. Ja tez nie wierze, w to ze kazdy z tego forum by sie tak zachowal.

Thrillco napisał/a:
eee..MaReK auto siedzące w drzewie to nie jest raczej ktoś, kto da ci w łeb i gwizdnie Twoją fure

Pomyslowosc ludzka nie zna granic. Bandziory moga polsuzyc sie wrakiem, wylac wrzatek na zimny kamien, zeby para byla (swiezo)... udac nawet ofiare.
Ale teraz to juz ja snuje teorie spiskowe rodem z amerykanckich filmow ;)

Dobrze wiedziec, ze jak bede kiedys jechal na trasie Zambrow-Bialy to bede mogl liczyc na Twoja pomoc ;)

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 12:34   

Thrillco napisał/a:
Ale dobrze jest jeśli sa też ldzie, którzy chca poprostu pomóc i tez się z tym spotkałem, jak dotad tylko raz na szczęscie potrzebowałem takiej pomocy. jednak odstetek takich ludzi jest niewspólmierny do tego co napisała Walkie, czyli "wszyscy" bo był to jeden człowiek po tym jak kopałem sie w rowie przez 20 minut i przejechała między czasie masa samochodów, więc pytam tylko...gdzie sa Ci "wszyscy"...to raczej co pięćdziesiąty.

Co rozumiesz przez "kopanie się w rowie"?

Bo mi to przypomina sytuację opisaną przez MaRKa, bardziej, niż wypadek, gdzie natychmiastowa pomoc jest niezbędna...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów nowe stawki akcyzy od 2017 według "dobrej zmiany"
WitekWawa Offtopic 23 Pon Lut 27, 2017 11:14
bociannielot
Brak nowych postów Co mogą znaczyć słowa "może świadczyć tylko o tym"
Mayson Offtopic 8 Wto Paź 26, 2010 10:14
piter34
Brak nowych postów Dyskusja o cenach paliwa - z "Chcę kupić Roverka"
thef Offtopic 29 Czw Cze 25, 2009 14:52
Viniu
Brak nowych postów Spotkanie z litewską policją - radar "cud techniki"
maciekmpl Offtopic 8 Czw Cze 04, 2009 10:39
thef
Brak nowych postów [R ALL] Znacie miejsce gdzie "serwują" prąd :D?
memphisto Offtopic 16 Sob Paź 30, 2010 16:53
memphisto



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink