Forum Klubu ROVERki.pl :: [R400] Wspomaganie Pomocy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R400] Wspomaganie Pomocy
Autor Wiadomość
konradlot 




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 38
Skąd: Londyn



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 15:52   [R400] Wspomaganie Pomocy
Typ: SLDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999

Problem ze wspomaganiem a raczej pompą lub rolka napinacza.

Polega na tym, że przy skręcaniu wydobywa się dziwny dźwięk (jakby z bolidu F1) i z miarem mocniejszego skrętu się zwiększa się jego głośność. Głośność także zwiększa się także przy zwiększeniu obrotów. Przy parkowaniiu jak bym mial dzwięk jakby wszyskie koła się obcierały o siebie. Bardzo ważne co zauważyłem to że zwiększa się odgłoś na lekko bardziej głośny i bardziej większej częstotliwości.
Zaznacze, że kierownica się kręci lekko i bez zmian w sile obracania ją. Zmieniłem w zbiorniczku już olej w/g RAVE. Nie zauważyłem wycieku na przewodach i zbiorniczku chociaż troche mi wylało oleju na zbiorniczek.

Proszę o jakieś wskazówki. Please
_________________
Rover 420 SLDI 2.0 105KM 1999r
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Mar 07, 2011 23:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Gru 31, 2008 15:52   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Raptile 




Pomógł: 73 razy
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 2710
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Sro Gru 31, 2008 15:55   

Sprawdź czy to przypadkiem nie któryś z przegubów gdyż przegub gdy jest już "dość długo" może zgrzytać przy skręcie.

Wydaje mi się że można to sprawdzić tak

Zapal silnik na postoju nie jadąc skręcaj kołami jesli nic nie będzie się dziać to sprawdz przeguby skręcając na maxa w prawo i przejedz kółeczko i później to samo w lewo jeśli będzie walić to przegub do wymiany
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
konradlot 




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 38
Skąd: Londyn



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 16:10   

Nie sądze, że to przegub bo jak zaqpale i na postoju też trzeszczy a co do nasłychu to po lewej stronie bloku silnika dochodzi on. wypadałoby, że pasek rozrządu albo rolka i nie dociska paska i pompa nie dostaje pełnego kopa? Jeszcze jedno Pompa wspomagania jest na pasku rozrządu czy klinowym?
_________________
Rover 420 SLDI 2.0 105KM 1999r
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 16:19   

konradlot, na pasku klinowym... Jak jest taki pisk to rolka napinacza...
 
 
 
konradlot 




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 38
Skąd: Londyn



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 16:35   

NEOSS możliwe, że to rolka na pasku klinowym powoduje niedobór mocy na pompie i stąd ten zgrzyt? Bo bardzo by mi pasowało do miejsca nadchodzącego dzwięku. Ale czy to mozliwe, że pompa? Wspomaganie działa przecież perfect pod względem siły kręcenia kółkiem.
_________________
Rover 420 SLDI 2.0 105KM 1999r
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 16:49   

konradlot, Jezeli rolka jest wycwicozna to wiecej robi halasu niz pracy... Sprawdzilbym tez lozysko w napedzie pompy...
Zrob tak :
Sciagnij pasek i zobacz czy rolka ma luzy na boki, obejrzy scianki czy nei sa pociete i zakrec rolka, jezeli sie buja jak szalona wymien caly napinacz... Zlap za rollke pompy i przekrec ja zobacvz czy stawia opor i czy idzie tak jakby po piachu... Jakby sie zacierala....
 
 
 
konradlot 




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 38
Skąd: Londyn



Wysłany: Sro Gru 31, 2008 18:07   

NEOSS dzięki jutro się za to wezme i zerknę bo teraz już ciemno :)
_________________
Rover 420 SLDI 2.0 105KM 1999r
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 01, 2009 12:56   

Mam taki sam problem, tylko że u mnie występuje to z samego rana gdy odpalam auto po nocy, to wyje jak nie wiem... i tak do 10 - 20 minut, co to może być? Dodam, że jak odpalam auto, to nie wiem, ale auto ma takie kopnięcie podczas zapłonu i w momencie ruszenia kierownicą i dodania gazu wydobywa się dźwięk jak u kolegi... jak bolid F1.
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Czw Sty 01, 2009 13:36   

ywis, sprawdz to co napisalem i sprawdz cyz nie masz wyciekow
 
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 01, 2009 14:12   

NEOSSS, no więc pod zbiorniczkiem mam mokro, widać gołym okiem, ale w zbiorniczku zaś nic nie ubywa :idea: :?:
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Czw Sty 01, 2009 14:36   

ywis, na zimnym silniku mowisz ze piszczy? Moga byc to oznaki lozyska, jak sie rozchodzi to juz leci... Zrob tak jak pisalem koledze zdejmij pasek i sprawdz naped pompy, sprawdz dodatkowo rolke napinacza... Wymij karcherem to co masz pod zbiorniczkiem bo bedzie ubywac po kropelce i zapowietrzac uklad, przy podloznicy ida dwie stalowe rurki one lubia pekac na szybko zlaczkach, i przy misce olejowej tez sa dwie stalowe rurki one pekaja na zgieciach... Jezlei uklad bedzie zapowietrozny to bedzie pisk tak samo jak nie ma plynu...
 
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 01, 2009 15:26   

NEOSSS napisał/a:
ywis, na zimnym silniku mowisz ze piszczy?


Wyłącznie i tylko z rana po całej nocy. Wtedy odpalam i jeśli nie ruszę kierownicą, to jest ok, ani nie dodam gazu, ale jeśli od razu po odpaleniu auta ruszę, to zaczyna wyć i to samo przy skręcie kierownicą.
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Czw Sty 01, 2009 15:43   

ywis, gdzies jest zapowietrzone....
 
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 01, 2009 15:47   

Nie wiem, ale tam gdzie znajduje się zbiorniczek, to znajdują się też dwie przeźroczyste rureczki i tak to wygląda jak by się w nich nic nie przetaczało, czyli tak jak by miały powietrze w sobie, tylko nie wiem czy one mają coś wspólnego ze zbiorniczkiem układu wspomagania.
 
 
konradlot 




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 38
Skąd: Londyn



Wysłany: Czw Sty 01, 2009 15:54   

NEOSS Powiem szczerze, że się rozejrzałem po tym pasku ale miejsca jest tam tyle co kot napłakał i moje klucze raczej tam nie dojdą. Wiec oddam raczej to fachowcowi. A co do kolegi z problemem to pod zbiorniczkiem miałem też mokro ale nic z niego nie ciekło tylko mi "wykipiało" tak jak by za mocno dmuchało tam albo miałbym za dużo płynu. A bolid F1 pokazuje sie u mnie tylko prze skręcaniu kierownicą - jak mam ją prosto i daje gazu to cisza F1 są w PIT-STOP :) .

Rozumowanie może być takie, że albo gdziesz nieszczelność albo napinacz puszcza i tylko daje o sobie znać gdy jest skręcona kierownica bo wspomaganie wtedy wymaga więcej siły. Ale o sprężarkę raczej sie nie boje bo wspomaganie działa bez zarzutu oprócz głosu F1. Jeżeli mylę się w rozumowaniu to niech mnie ktoś poprawi.

Aha i na dolnej pokrywie silnika mam cholerny syf. Od choleeery i tyć tyć
_________________
Rover 420 SLDI 2.0 105KM 1999r
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 01, 2009 16:07   

konradlot napisał/a:
A co do kolegi z problemem to pod zbiorniczkiem miałem też mokro ale nic z niego nie ciekło tylko mi "wykipiało" tak jak by za mocno dmuchało tam albo miałbym za dużo płynu.


Mi nic nie wykipiało i tu jest różnica, nie wiadomo skąd się to bierze. Jutro oględziny fachowym okiem, bo osobiście się na autach nie znam.

konradlot napisał/a:
A bolid F1 pokazuje sie u mnie tylko prze skręcaniu kierownicą - jak mam ją prosto i daje gazu to cisza F1 są w PIT-STOP :) .


U mnie również przy skręcaniu lewo/prawo, jak jest prosto to nic się nie dzieje, no i w momencie dodawania gazu na postoju i w ruchu, to również słychać F1.
 
 
konradlot 




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 38
Skąd: Londyn



  Wysłany: Pią Sty 02, 2009 14:17   

No niestety mechanik stwierdził, że pompa :( Więc bekne za to grubo bo nie ma u mnie nic taniej niż 300 funtów. Plus chorendalna cena za robocizne około 50 funtów za godzine pracy to ponad 500. :beczy: . Będe struty conajmniej przez miesiąc.

A tak na boku jak sie wpatrzyłem to fakt jest wilgotna i pod autem rano było troszku płynu na asfalcie. \wilgotna około w połowie korpusu.
_________________
Rover 420 SLDI 2.0 105KM 1999r
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Pią Sty 02, 2009 14:45   

A u mnie niestety, nic nie stwierdzono.

NEOSSS, wszystko zostało sprawdzone jak zaleciłeś i nigdzie nie ma nic niepokojącego, wszystko ładnie chodzi i nie jest zniszczone, ani nic podobnego.
Żadne zapowietrzenie również nie występuje, no i jednak nic nie leci z żadnych przewodów, kabli, itp.

Samochód męczony od godziny 11.00, aż do tej pory.

Jedyne co do wymiany to pasek od alternatora o symbolu ROFAN 5K0736/21233, jest lekko postrzępiony od spodu, ale czy to może być jego wina :neutral:
Niestety dzisiaj nigdzie nie mogłem dostać paska, wszędzie pozamykane, remanenty... więc dopiero w poniedziałek, wtorek zakupię i od razu będzie wymieniony.

Sam już nie wiem co może być nie tak...
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pią Sty 02, 2009 16:02   

ywis, po niedzieli robie przekladke silnika to dam Ci znac co jeszcze mozna sprawdzic
 
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Pią Sty 02, 2009 16:03   

NEOSSS, nie ma problemu, czekam na jakieś informacje. Tak jak napisałem, przy tym sprawdzaniu, to wyszło, że jedynie pasek alternatora jest do wymiany, reszta chodzi jak należy i stan jest odpowiedni. Także sam już nie wiem, a nie sądzę, aby taki dźwięk dawał pasek alternatora :neutral:

[ Dodano: Sob Sty 03, 2009 10:11 ]
Muszę dodać od siebie, że auto po przeglądzie dzisiaj zapaliło tak jak trzeba i żadnego dźwięku nie wydawało na zimnym silniku.

W pn. kupuję pasek do alternatora i od wspomagania oraz olej do wspomagania/układu kierowniczego.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400 1,4Si 99r] wspomaganie- pomocy
marekmk50 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Sro Sty 06, 2010 17:48
marekmk50
Brak nowych postów [R420 SDI ] Maglownica , wspomaganie ? Pomocy
nowy880 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Wto Paź 09, 2012 16:13
Alexi
Brak nowych postów [r400] wspomaganie
b.j Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Czw Paź 25, 2012 19:51
b.j
Brak nowych postów [r400] Wspomaganie
Bialy1990 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 12 Wto Mar 13, 2012 15:14
Bialy1990
Brak nowych postów [R400] Wspomaganie kierownicy - ciężej na letnich
daro76 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Nie Kwi 05, 2009 17:55
praktis



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink