Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 17:12 [R214 '99] Problem z temperatura silnika.
Witam!
Musze zasiegnac waszej pomocy.
Otoz po wymianie silnika z 1,4i na 1,4Si mam wieczny problem z ukladem chlodzenia. Ubywalo plynu, to zmienilem pompe wody. Potem pekla chlodnica, tez zmienilem. Ale co zauwazylem co ten silnik ma duze problemy z osiagnieciem prawidlowej temperatury. Powinna byc zawsze lekko ponizej polowy, w miescie to nierealne, na trasie jak sie rozgrzeje to najperw osiaga ta temprature, a nagle na wyzzszych obrotach ona spada, jak sie zatrzymam i bedzie na luzie to wskoczy do prawidlowej, a jak dalej pojade na wyzszych obrotach to znowu spada i tak w kolko. Czyli im wyzsze obroty to temp spada, a jak nizsze to jest ok. O co chodzi? uklad odpowietrzony, z nawiewu leci cieple powietrze, czujnik, ktory podaje na deske nowy, pompa nowa, chlodnica nowa, moze termostat? Zaznacze, ze caly czas wywala mi majonez do zbiorniczka ale to pozostalosci po ostatnim HGF ze starego silnika.
Jakies pomysly?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 17:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
według mnie 99%, że to walnięty termostat. Albo się przycina, albo jest walnięty. Płyn może też uciekać bo możesz mieć pęknięta np. obudowę termostatu. Według mnie tutaj twki problem, miałem tak samo.
a co do tego majonezu to możliwe tak jak piszesz, że to pozostałości po HGF, mam podobnie, tylko, że nie mam majonezu tylko lekkie plamki tłuste w płynie.
nie wiem czy to możliwe ale może czujnik odwrotnie podpięty ? i pokazuje na odwrót?
raczej niemożliwe, bo ten czujnik to zwykły rezystor (NTC).. czy go wepniesz tak czy siak, to jeśli jest wogóle podpięty w dobre miejsce, to pokazuje to samo...
bardziej bym stawiał, tak jak już zostało wspomniane, na termostat... nie zamyka się, więc obieg chłodnicy jest stale otwarty i przy większych obrotach, a raczej związanej z tym większej prędkości, następuje nadmierne chłodzenie... przy postoju i mniejszych prędkościach nie wpływa to aż tak bardzo na temperature, bo "przedmuch" przez chłodnicę jest mniejszy..
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 202 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 21:38
u mnie po 2 krotnej zmianie płynu w układzie chłodzenia żadnych pozostałości nie było Mi się wydaje ze kanały w bloku są jeszcze zawalone syfem po HGF to by tłumaczyło czemu do odpowiedniej temperatury nie dochodzi gdy szybko jedziesz bo płyn za wolno krąży w obiegu i chłodnica za bardzo studzi płyn, a na wolnych obrotach i jak stoisz nie ma pędu wiatru który odbiera ciepło z chłodnicy. Możesz wsadzić karton i przysłonić chłodnice i zobaczyć czy temperatura będzie okej. Ja bym zainwestowal w jakis srodek do czyszczenia obiegow chlodzenia z syfow. Pozdro
_________________ 1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 21:53
Cytat:
kanały w bloku są jeszcze zawalone syfem po HGF to by tłumaczyło czemu do odpowiedniej temperatury nie dochodzi gdy szybko jedziesz bo płyn za wolno krąży w obiegu i chłodnica za bardzo studzi płyn
Wg mnie to na odwrot. Jezeli kanaly sa zatkane, to plyn wolniej krazy, wiec sie szybciej grzeje, chlodnica nie nadazyla by go studzic, gdyz byloby go za malo w obiegu. Mimo wszystko dzieki za sugestie.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 202 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:00
no tak ale pomysl ze on wolniej tez przez chłodnice płynie wiedz jest dłużej traktowany zimniejszym powietrzem przy szybszej jeździe, sprawdź z tekturką zasłaniającą chłodnicę będzie odrazy widać czy miałem racje czy nie. Pozdro
_________________ 1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:07
A zna ktos dobry pomysl na rozprawienie sie z pozostalosciami tego majonezu raz na zawsze? co tydzien lyzka tego na sciankach zbiorniczka. Po wymianie chlodnicy pol lyzki.
Miałem to w vectrze. I najpierw lałem do silnika wody ile wlezie wężem, po prostu przelewałem. Potem jeżdziłem na wodzie i spuszczałem i tak z 10 razy. Aż mi wąż od tej wody szczelił. Ale wyczyściłem układ bardzo dokładnie. Może są jakieś środki myjące?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum