Forum Klubu ROVERki.pl :: [rover 220 sdi 1997r 1997cc ] i szybkie wyladowanie baterii
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[rover 220 sdi 1997r 1997cc ] i szybkie wyladowanie baterii
Autor Wiadomość
miro20 



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 12
Skąd: slough



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 21:34   [rover 220 sdi 1997r 1997cc ] i szybkie wyladowanie baterii

Witam , mam maly problem z akumulatorem , gdy zaczyna sie robic troszku zimno ( okolo 2 stopnie C ) i moj rover postoi z 4 dni bez rozruchu nie moge go odpalic , wiem ze diesel potrzebuje silny akumulator i taki mam nowka , aleternator raczej dziala bo gdy odlacze akumulator podczas pracy silnika to auto dziala prad jest . Nie jestem pewien czy mam jakies zwarcie czy cos ze tak szybko mi rozladowywuje akumulator czy poprostu tak to jest w tych autach , dystans jaki pokonuje miedzy odpaleniami auta nie jest zbyt duzy okolo 12 km ,jak ewentualnie sprawdzic alternator uzywajac np multimetra ? jakie natezenie pradu powinno plynac ??


dzieki za odpowiedzi
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sty 05, 2009 21:34   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 21:40   

a) sprawdzasz napięcie na zaciskach akumulatora przy odpalonym silniku - powinno byc 13,8 - 14,4 (niewielkie odchyłki dopuszczalne)
b) sprawdzasz prąd jaki pobiera auto (szeregowo między klemą a zaciskiem aku) po wyłaczeniu wszystkiego i zamknięciu auta/uzbrojeniu alarmu. Prąd powinien być rzędu 0,05A (lub coś koło tego) :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
miro20 



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 12
Skąd: slough



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 21:49   

oki sprawdze to w srode jak bede mial roszku wolnego od pracy a co masz na mysli sprawdzic szeregowo ?
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:07   

Co robisz?? Odlaczasz akumulator w trakcie pracy silnika??
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:34   

gpredki, A co chcesz sie dowiedziec bo nei rozumiem pytania?
 
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:37   

No gratuluje inwencji tworczej i odlaczania akumulatora w trakcie pracy silnika.
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:41   

gpredki, wez sie wysil i opisz co masz na mysli i czemu szkodzi odlaczanie aku na nie dluzej niz 15 sekund(przerzucenie aku) podczas pracy silnika?
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:43   

gpredki, próbowałeś ;)
miro20, jesli masz odrobinę wiedzy elektrycznej o pomiarach prądu i napięcia to powinieneś wiedzieć co i jak. Jesli nie wiesz, to lepiej uważaj, bo mozna popsuć miernik lub auto :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:45   

NEOSSS napisał/a:
gpredki, wez sie wysil i opisz co masz na mysli i czemu szkodzi odlaczanie aku na nie dluzej niz 15 sekund(przerzucenie aku) podczas pracy silnika?


Np. zjaraniem elektroniki, uszdodzeniem diod alternatora i nie trzeba zadnych magicznych 15 sekund.

[ Dodano: Pon Sty 05, 2009 22:47 ]
Brt napisał/a:
gpredki, próbowałeś ;)


Nie, ale widzialem jak ktos probowal. Ladnie strzelily zarowki w lampach i elektornika poszla sie bujac.
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:50   

gpredki zgodze sie z uszkodzeniem alternatora gdy jest na wykonczeniu badz ktos naprawde nie dokreci klem i podczas jazdy mu zeskocza naprzyklad i jedzie na alternatorze...
Podczas szybkiej odpinki i wymiany nic sie nie stanie... Doswiadczenie zyciowe...
 
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 22:54   

10 razy sie uda, 11 nie. Dzis rano znajomej kumpel pomagal odpalic auto na kable, podlaczyl odwrotnie akumulatory i oba auta przezyly. Czy to znaczy, ze tak mozna robic?
Elektronika we wspolczesnych autach jest bardzo wrazliwa, a zadaniem akumulatora jest tez "odfiltrowanie" zaklocen pojawiajacych sie w instalacji elektrycznej. taki bufor bezpieczenstwa - dlatego w razie zwarcia do akumulator pada, elektronika przezywa.
 
 
miro20 



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 12
Skąd: slough



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 23:27   

Brt napisał/a:
gpredki, próbowałeś ;)
miro20, jesli masz odrobinę wiedzy elektrycznej o pomiarach prądu i napięcia to powinieneś wiedzieć co i jak. Jesli nie wiesz, to lepiej uważaj, bo mozna popsuć miernik lub auto :ok:


oki juz wiem musze zamknac obwod za pomoca miernika pomiedzy + aku a klema+
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Sty 05, 2009 23:39   

miro20 napisał/a:
oki juz wiem musze zamknac obwod za pomoca miernika pomiedzy + aku a klema+

:] będą z Ciebie ludzie ;) :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
miro20 



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 12
Skąd: slough



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 15:26   

Witam , zrobilem pomiary i mi wyszlo :

14,6 v wlaczony silnik wylaczone swiatla itdp
14,16 v wlaczony silnik wlaczone swaitla nadmuch

0.33 A wszystko wylaczone auto nie uzbrojone
0.35 A auto uzbrojone w alarm

i tu ciekawostka pomyslalem o odlaczeniu radja i mi wyszlo

0.03 wszystko wylaczone radio nie uzbrojone
0.08 auto uzbrojone w alarm

czy ta roznica miedzy ,podlaczonym radjem ,a odlaczonym jest az tak duza ,zeby mi rozladowywac akumulator w przeciagu kilki dni ,na tyle zebym nie zdazyl odpalic ?
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 15:30   

tak w 3-4 dni rozładuje, przy takich mrozach nawet szybciej
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 15:37   

bo pewnie radio nie jest orginalne roveroskie i zwarte ma przewody od zasilania ten na stałe z tym przez stacyjke (żeby grało bez kluczyka i potem tacy "złodzieje prądu" zimą są :twisted:
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 15:43   

Cytat:
czy ta roznica miedzy ,podlaczonym radjem ,a odlaczonym jest az tak duza ,zeby mi rozladowywac akumulator w przeciagu kilki dni ,na tyle zebym nie zdazyl odpalic ?

Tak. To jest Twój złodziej prądu.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 15:44   

Biedne radio :mrgreen:
 
 
 
miro20 



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 12
Skąd: slough



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 16:02   

no nie jest roweroskie i niestety zeby dzialalo musialem tak podlaczyc zeby sie zwieraly te dwa kable , kupilem jakis byle jaki za chyba 120 zl byle mial mp3 w takim razie chyba zrobie odciecie radia przy wylaczaniu auta :) jeden przelacznik powinien wszystko zalatwic :)

Dzieki panowie za pomoc :)
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 16:35   

miro20, a po co tak? Odlacz tylko kabel czerwony, zolty zostaw... Wtedy bedzie dzialac po kluczyku
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [Rover 200/25/MG ZR] Artykuły, z którymi warto się zapoznać
kasjopea Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Pon Sty 24, 2011 18:27
kasjopea
Brak nowych postów [ROVER 1.1 60KM] 2 SZYBKIE PYTANKA
h4wki Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Pon Wrz 24, 2018 18:57
h4wki
Brak nowych postów [Rover 214si] szybkie pytanie o rozmiar opon
roli184 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 17 Sro Sty 04, 2012 23:20
Kozik
Brak nowych postów [Rover 200 1997r.]Problem z SRS
PAWELOOO Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Nie Cze 13, 2010 20:49
leszek95b
Brak nowych postów [Rover 220 1997r.]Kilka problemow ...
emce.911 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pią Cze 05, 2009 17:26
DANTE79R



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink