Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1997
Zakładam temat ponieważ oczekuje na pomoc a wypowiadjąc sie w temacie koleżanki "Roverki" nie było duzego odezwu, dlatego skopiowałem to co wcześniej napiałem tam i nie sugerować się słowami, dziś wczoraj bo to było kilknaście dni temu.
Witam, mam rover 214i z 1997 roku, pojemność 1400 benzyna. Mam podobny problem. Auto nie chce odpalać gdy stoi kilka godzin na dworze (nie zawsze). Czasem odpala od strzała czasem za 5 razem. Rozrusznik kręci. Gdy autko jest rozgrzane pali bez problemu (raz mi się zdarzyło że nie zapalił za 1 razem po 30 minutowym postoju). Problem zaczał sie około miesiąca temu a autko mam od lutego. Dodatkowo gdy autko odpali, czasem gaśnie, "rzuca obrotami" tzn spadają i gdy auto ma juz zgasnac, wacają na swoją pozycje co objawia się szarpaniem:), czasem auto zgasnie czy to podczas jazdy czy podczas ruszania, - zauważyłem, że dzieje się tak tylko gdy autko jest zmine. po przejechaniu kilku kilometrów jest OK. Byłem u elektromechanika, podłączyłem auto pod komputer i wyskoczyły 2 błędy - CZUJNIK temp cieczy chłodzącej - wiedziałem że jest ten błąd ponieważ nie wskazywał mi poprawnie temperatury silnika ( często spadał, skakał). 2 błąd to czujnik ciśniena w kolektorze dolotowym. Mechanik wykasował te błędy. Od tamtego momentu nie skakały już obroty ale dalej auto nie chce odpalać. temperatura wg wskaznika poprawnie aczkolwiek nie osiaga połowy - 90 stopni - tylko troszeczke poniżej. Dziś problem z obortami znów się pojawił. Auto nie chciało odpalić, gdy odpaliło od razu gasło i tak kilka(naście) razy. Gdy autko ciepłe jest igła. Pojadę jeszcze raz do elektromechanika zobaczyć czy błędy nie wyskoczyły spowrotem. Potem zacznę wymieniać cześci.
edit 1 - Wymieniłem czujnik temperatury cieczy chłodzącej ten brązowy( w poniedziałek) . Po podłączeniu pod komputer nie wykryto błędu. Wskaźnik na desce od temperatury ciągle źle wskazuje. Auto jezdzi normalnie, ale wczoraj nie chciało mi odpalić - dopiero za 3 razem(padał deszcz a auto stało pod górę). to pierwszy raz po wymianie czujnika. Dziś na mrozie auto odpaliło ładnie (jak na mróz . Co dalej mogę wymienić (oprócz czujnika temeratury tego od deski)i dlaczego auto nie odpaliło wczoraj? Dziś znowu troszke szarpało bo obroty skakały. CZekam na sugestie. I szukam dobrego mechanika któy zajmie się moim autem. Jestem z okolicy Wałbrzycha (dolnysląsk)
edit 2. - dzis czyli 5 styczen 09r. auto stało tydzien u mechanika i niestety jutro odbieram je nienaprwione. Mechanik chciał sprawdzić problem z falujacymi obrotami i gasnieciem auta przy tym(stało tydzien bo odpalało normalnie i chodziło normalnie dopiero w sobote zaczęły falowac obroty), dokładniej ciśnienie paliwa w pompie paliwoej czy na wtryskiwaczach (nie wiem dokładnie) ale przyrząd który miał ma inny gwint i nic mi nie poradził. NIe wiem czy to ma cos zwiazane z układem paliwowym. (to 3 mechanik który nic nie poradził).
Co Wy na to? Ja chcę już pojeździć moim super Roverkiem
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 12, 2010 13:12, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 20:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jezeli chodzi o falujace obroty- to co napisales na 99% wskazuje na silnik krokowy.
Natomiast o niemoc w rozruchu auta to daje sobie glowe uciac ze po wymianie:
swiec, wszystkich pieciu przewodow wysokiego napiecia, kopulki i pacla w rozdzielaczu auto odpali bez dwoch zdan.
Jezeli chodzi o falujace obroty- to co napisales na 99% wskazuje na silnik krokowy.
Natomiast o niemoc w rozruchu auta to daje sobie glowe uciac ze po wymianie:
swiec, wszystkich pieciu przewodow wysokiego napiecia, kopulki i pacla w rozdzielaczu auto odpali bez dwoch zdan.
ale auto raz pali normalnie a raz nie czasem 2 tygodnie odpala a czasem przez 2 tygodnie nie chce. I auto było u 3 mechaników i powiedzieli że to raczej coś z elektryką a że mogą wymienić swiece itd ale problem wcale nie musi zniknąc. a świece były sprawdzane i są (chyba) ok, tak mowił 1 mechanik.
ja mialem w swoim aucie podobny problem
w ostry mroz suche dni palil normalnie... wystarczy ze pojawila sie na dworze wilgoc i nic samochod nie reagowal, dopiero po pozadnym ciaganiu na lince z laska zaskakiwal na 3 pozniej wszystkie 4 cylindry i po rozgrzaniu chodzil nornalnie...wkurzalem sie na maksa...
Tak jak mowie wymienilem to wszystko co ci napisalem (koszt 230zl) i autko w najwiekszy deszcz odpala bez problemow... na dodatek do tego nie trzeba mechanika wszystko zrobisz sam za pomoca 2 kluczy: 16tki do swiec i chyba 7ki albo 8ki do kopulki i palca no i potrzebna jest pozadna latarka albo lampka by podlaczyc ten glowny przewod to wszystko!!!
MOWIE CI TO NA 100% POMOZE
Najgorzej bylo wymienic glowny przewod wysokiego napiecia trzeba bylo sie troche nagimnastykowac ale jak masz zwinne rece to powinienes sobie poradzic bez problemu
ja mialem w swoim aucie podobny problem
w ostry mroz suche dni palil normalnie... wystarczy ze pojawila sie na dworze wilgoc i nic samochod nie reagowal, dopiero po pozadnym ciaganiu na lince z laska zaskakiwal na 3 pozniej wszystkie 4 cylindry i po rozgrzaniu chodzil nornalnie...wkurzalem sie na maksa...
Tak jak mowie wymienilem to wszystko co ci napisalem (koszt 230zl) i autko w najwiekszy deszcz odpala bez problemow... na dodatek do tego nie trzeba mechanika wszystko zrobisz sam za pomoca 2 kluczy: 16tki do swiec i chyba 7ki albo 8ki do kopulki i palca no i potrzebna jest pozadna latarka albo lampka by podlaczyc ten glowny przewod to wszystko!!!
MOWIE CI TO NA 100% POMOZE
Najgorzej bylo wymienic glowny przewod wysokiego napiecia trzeba bylo sie troche nagimnastykowac ale jak masz zwinne rece to powinienes sobie poradzic bez problemu
A jakiej marki kupiłeś części?
Nie mam nic do stracenia z wyjątkiem 230 zł
aha no i to jest problem odpalania a falujace obroty?
Natomias jesli chodzi o te nierowne obroty to jak to sie przejawia?
Wystepuja gdy silnik chodzi na wolnych obrotach?
Jak przycisniesz lekko gaz i trzymasz na wyzszych jest oK?
Natomias jesli chodzi o te nierowne obroty to jak to sie przejawia?
Wystepuja gdy silnik chodzi na wolnych obrotach?
Jak przycisniesz lekko gaz i trzymasz na wyzszych jest oK?
to sie dzieje podczas jazdy gdy trzymam gaz, gdy odpalam auto , gdy chodzi na luzie, czyli w kazdym momencie, nie ma reguły.
to sie dzieje podczas jazdy gdy trzymam gaz, gdy odpalam auto , gdy chodzi na luzie, czyli w kazdym momencie, nie ma reguły.
Poczytaj troche na forum odnosnie czujnika polozenia walu... ja mialem podobne objawy w passacie TDI tylko ze u mnie auto nie wkrecalo sie powyzej 2tys obrotow i gaslo
natomiast w omedze 2,5V6 rowniez mialem problemy z obrotami, tam przyczyna byl silnik krokowy
Poczytaj o tym troche na forum sprawdz te dwa elementy w swoim aucie... powinienes na forum znalezc rozwiazanie, duzo jest na ten temat... powodzenia
Taki objaw pracy silnika może mieć wiele przyczyn i nikt, siedząc przed kompem nie zdiagnozuje tego poprawnie, no chybaże będzie strzelał i mu się uda. Ale to forum to nie loteria, choć czasami takie odnoszę wrażenie..
Powracając - nierówna praca silnika i kłopot z jego rozruchem może mieć wiele przyczyn. Trzeba tu działać logicznie i metodycznie, sprawdzając wskazane obwody, elementy i pozdespoły i drogą eliminacji sprawnych, dojść do tego, co kłopot sprawia.
Pierwsze co - to trzeba mieć pewnosć, że silnik pod względem MECHANICZNYM jest OK - czyli - odpowiednie sprężanie w cylindrach, dobry stan zaworór i ich przylgni, szczelność silnika, itd..).
Potem - trzeba sprawdzać główne układy silnika i ich podzespoły, na ktore się składają.
Czyli :
a) układ zasilania silnika (pompa paliwa, przewody, filtr paliwa, listwa wtryskowa, regulator ciśnienia, wtryskiwacze) - sprawność, szczelność, brak zanieczyszczeń, sprawność zasilania i sterowania - [złączki wtrysków, złaczka pompy, przekaźnik pompy, bezpiecznik, itd...] itd..
b) układ zapłonowy silnika (komp silnika, zestaw przekaźników, cewka zapłonowa, przewody wysokiego napięcia, kopułka, palec rozdzielczy, świece) - jw. - sprawność, brak upływności i dobra izolacja i połączenia złączek i linii zasilających, czystość palca rozdzielacza i punktów w kopółce, czystość, brak zanieczyszczeń, dobre przewody zapł, czyste i odpowiednie świece, odpowiednia przerwa na elektrodach, itd...
c) osprzęt i czujniki silnika - zespół przepustnicy (silniczek krokowy, czujnik położenia przepustnicy), czujniki temp silnika (cieczy chłodzącej i temp powietrza w kolektorze) czujnik podciśnienia, czujnik położenia wału, zestaw przekaźnikó silnika, komp silnika - sprawność czujników, sprawność linii sygnałowych, czystość, brak uszkodzeń, itd..
Generalnie, zacząłbym od sprawdzenia ciśnienia paliwa, czystości wtryskiwaczy i drożności filtra paliwa, potem zespół przepustnicy - czystość kanalika obejściowego i stan silniczka krokowego oraz mechanizm sterowania przez niego przepustnicy, czujnik temp. cieczy chłodzącej, drożność wężyka podciśnienia.
W Roverach bardzo często są kłopoty z zespołem przepustnicy i jego osprzętem, czujnikiem położenia wału oraz czujnikiem temp. cieczy chłodzącej. Z TPS-em oraz podciśnieniem oraz temp. powietrza raczej (statystycznie) rzadziej są kłopoty.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
hmmm z tego co pamiętam to zanim to się zaczęło wymieniełem wszystkie filtry łącznie z filtrem paliwa tylko ten wymieniałem na inny niz ten co kupiłem wczesniej ze wszystkimi bo gwint nie pasował.
to sie dzieje podczas jazdy gdy trzymam gaz, gdy odpalam auto , gdy chodzi na luzie, czyli w kazdym momencie, nie ma reguły.
Poczytaj troche na forum odnosnie czujnika polozenia walu... ja mialem podobne objawy w passacie TDI tylko ze u mnie auto nie wkrecalo sie powyzej 2tys obrotow i gaslo
natomiast w omedze 2,5V6 rowniez mialem problemy z obrotami, tam przyczyna byl silnik krokowy
Poczytaj o tym troche na forum sprawdz te dwa elementy w swoim aucie sa one bezposrednio odpowiedzialne za obroty silnika, jezeli one beda sprawne to szukaj przyczyn w ukladzie paliwowym i innych ... powinienes na forum znalezc rozwiazanie, duzo jest na ten temat... powodzenia
Ostatnio zmieniony przez piter34 Czw Sty 08, 2009 11:06, w całości zmieniany 1 raz
temperatura wg wskaznika poprawnie aczkolwiek nie osiaga połowy - 90 stopni - tylko troszeczke poniżej.
gokek napisał/a:
Wymieniłem czujnik temperatury cieczy chłodzącej ten brązowy( w poniedziałek) . Po podłączeniu pod komputer nie wykryto błędu. Wskaźnik na desce od temperatury ciągle źle wskazuje.
Wskazanie delikatnie poniżej połowy jest POPRAWNE.
gokek napisał/a:
Auto nie chciało odpalić, gdy odpaliło od razu gasło i tak kilka(naście) razy.
Takie zachowanie wskazuje na problemy z immobiliserem. Kiedy wymieniałeś baterie w pilocie?
Co znaczy "nierówne obroty"? Czy ma myśli falujące obroty, czy taka twarda praca jakby zapłony w cylindrach wypadały?
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
a w przypadku problemem z immo auto w ogóle odpali ?
Zależy jakiej natury jest problem. Prawidłowo działający lub całkowicie zablokowany immobiliser uniemożliwia odpalenie samochodu, ale nieprawidłowo działający może powodować opisane objawy (osobiście znam 2 takie przypadki, jeden mój a drugi zdzicha44)
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
temperatura wg wskaznika poprawnie aczkolwiek nie osiaga połowy - 90 stopni - tylko troszeczke poniżej.
gokek napisał/a:
Wymieniłem czujnik temperatury cieczy chłodzącej ten brązowy( w poniedziałek) . Po podłączeniu pod komputer nie wykryto błędu. Wskaźnik na desce od temperatury ciągle źle wskazuje.
Wskazanie delikatnie poniżej połowy jest POPRAWNE.
gokek napisał/a:
Auto nie chciało odpalić, gdy odpaliło od razu gasło i tak kilka(naście) razy.
Takie zachowanie wskazuje na problemy z immobiliserem. Kiedy wymieniałeś baterie w pilocie?
Co znaczy "nierówne obroty"? Czy ma myśli falujące obroty, czy taka twarda praca jakby zapłony w cylindrach wypadały?
Mam 2 piloty i jeden kluczyk oryginalny. w tym oryginalnym nie wymienialem jeszcze baterii a w tym 2 pilocie wymienilem baterie kiedy kupilem auto czyli w lutym 2008 roku i dorobilem do niego kluczyk. Ciagle uzywam oryginalnego.
Co do wskaznika temperatury to czasem sie podniesie aby spadać i podnosic sie ponownie nie zawsze do tego "ponizej połowy" czasem jest to 1/4 zegara roznie. Czujnik temperatury cisnienia cieczy chlodzacej wymieniony. jestem umowiony z kolejnym mechanikiem na wtorek, zobaczymy co on powiem.
Powtórzę się:
Witam, od dłuższego czasu mój 214Si miał podobne objawy - utrudnione odpalanie, kapryśna praca silnika.
Nie pomogła specjalnie wymiana świec i kabli ubiegłej zimy.
Wymiana czujnika temperatury też na krótko pomogła - kaprysy trwały.
Po przestudiowaniu postów na forum przyczyna się znalazła - była nią pęknięta wtyczka czujnika płynu chłodzącego-czasem stykała, czasem nie.
Uruchom zimny silnik i sprawdź czy włączył się wentylator - jeśli tak to sprawdź wtyczkę czujnika na kolanku przewodu gumowego przy chłodnicy - prawa strona.
Powodzenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum