Forum Klubu ROVERki.pl :: SOLVED[R214Si 1.4 103KM 96] Po nocnym mrozie już nie odpalił
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
SOLVED[R214Si 1.4 103KM 96] Po nocnym mrozie już nie odpalił

Brak prądu ze stacyjki do wsuwki na rozruszniku. Na krótko odpala.
Autor Wiadomość
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

  Wysłany: Czw Sty 15, 2009 14:38   SOLVED[R214Si 1.4 103KM 96] Po nocnym mrozie już nie odpalił

Witam! Chciałem się przywitać na forum bo to mój pierwszy post ;)

A teraz do rzeczy...

Kilka dni temu po nocnym mrozie (około -16 stopni), z rana próbowałem odpalić mojego Rover. Na początku było słychać rozrusznik jak kręci ale uruchomić się nie chciał. Po chwili na mrozie (rano też było około -15 stopni) pilot przestał reagować, nie chciał wyłączyć w ogóle immo. Wyjąłem bezpiecznik od immo ale mimo to nie chciał zaskoczyć. Próbowałem wtedy wyłączyć immo za pomocą kodu (który po późniejszym przejrzeniu forum okazał się nie być tym kodem bo posiadał 0 ;/ ).

Wyciągnąłem więc akumulator do domu żeby go trochę ogrzać. Przyniosłem z powrotem, podłączyłem i nadal nic. Już wtedy po podłączeniu akumulatora, po przekręceniu kluczyka w pozycję rozruch (III) już rozrusznik się nie odzywał... Pomyślałem, że może coś z akumulatorem. Więc wziąłem go do domu, podładowałem około 6-7h (wiem, że krótko), ale mimo to rozrusznik się nie odezwał. Próbowałem podpiąć na kable od kolegi i też nie odpalił. Spróbowaliśmy więc pociągnąć mojego Roverka na lince (wiem, że jak się ma pasek na rozrządzie to się nie powinno tak robić). Wtedy odpalił.

Pojeździłem około 30-40 min żeby się nagrzał. Po jeździe zaparkowałem samochód, zgasiłem i spróbowałem ponownie go odpalić. I nadal cisza, rozrusznik się nie odzywa. Poczytałem na forum że mogły się szczotki zawiesić. Więc wszedłem pod samochód, wykręciłem rozrusznik (według instrukcji podanej na stronce roverki.pl). Spiłowałem szczotki tak, żeby były płaskie, bo były trochę zaokrąglone.

Skręciłem wszystko, zamontowałem w aucie, podłączyłem kable i nadal cisza. Rozrusznik nie kręci... Już sam nie wiem co o tym myśleć...

Jak podłączyć rozrusznik "na krótko" żeby sprawdzić czy działa?

Czy to rozrusznik, czy może immo się zblokował i nie podaje prądu na rozrusznik?

Pozdrawiam

AndrewS: edycja tematu
Ostatnio zmieniony przez AndrewS Wto Sty 20, 2009 20:14, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Sty 15, 2009 14:38   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Sty 15, 2009 14:49   

Moim zdaniem padł automat rozrusznika. :roll:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 15, 2009 14:57   

piter34 napisał/a:
Moim zdaniem padł automat rozrusznika. :roll:


A gdzie on się znajduje? W rozruszniku? Czyli rozrusznik do wymiany?

Pozdrawiam
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Sty 15, 2009 15:15   

Szczygus napisał/a:
W rozruszniku?

Poniżej typowy rozrusznik. Automat to jest "to" na górze.

_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Kris 




Pomógł: 32 razy
Dołączył: 24 Cze 2001
Posty: 526
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 15:53   

może osławione połączenie stojana z kabelkiem miedzianym.
Odkręć obudowę, zdejmij szczotki i popatrz na połączenie takiego aluminiowego paska (uzwojenie stojana) i miedzinej plecionki, która wychodzi na zewnątrz rozrusznika przez taką uszczelke gumową.
Tam jest zazwyczaj problem.
 
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 15, 2009 21:04   

A czy jest możliwość jakoś go podłączyć "na krótko" żeby sprawdzić czy jest sprawny? Chodzi mi o rozrusznik oczywiście.
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pią Sty 16, 2009 06:55   

Szczygus napisał/a:
A czy jest możliwość jakoś go podłączyć "na krótko" żeby sprawdzić czy jest sprawny? Chodzi mi o rozrusznik oczywiście.


W Roverku nie wiem, ale w każdym samochodzie, posiadającym elektryczny rozrusznik, teoretycznie się da.
W moim ś.p. FSO 1500 wystarczał do tego klucz z wyposażenia samochodu (13/17).
Dotykało się nim końcówki przewodu idącego z akumulatora z końcówką automatu (z tego, co pamiętam), bez użycia kluczyka, a silnik odpalał jeśli była włączona stacyjka i wyciągnięte ssanie (w zimie to była konieczność, w lecie nie).

Musisz sprawdzić, czy rzeczywiście padł automat rozrusznika, czy jego sterowanie, czyli obwód stacyjka-masa-plus akumulatora. Tam nie ma bezpieczników, z tego co pamiętam.
Proponowałbym najpierw wszystkie złączki rozłączyć, przeczyścić bolce, podgiąć konektory i założyć. Zazwyczaj pomóc powinno takie działanie. Polskie drogi są straszne i wytrzęsą każdy samochód, tym bardziej paroletni.

Jeśli padł automat rozrusznika - to są dwie opce - albo poleciało uzwojenie automatu (a to raczej mało prawdopodobne, bardziej przerwy na końcówkach mogło dostać) albo podwędził się styk prądowy automatu (zespół styk - zwora, przez które płynie prąd rozruchowy (akumulator-rozrusznik, zamykany przez masę).
Możliwym też być może po prostu - mechaniczne zacinanie się rdzenia automatu (a to nic innego, jak dość silny elektromagnes) albo jego dźwigni, współpracującej z autmatem ("bendixem") zazębiającym rozrusznik z wieńcem koła zamachowego. To też czasami sprawia kłopoty.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Nie Sty 18, 2009 13:47   

Witam.

Sprawdziłem jeszcze raz to co mi napisaliście. Przesmarowałem także WD-40, bo automat miał trudności z wypychaniem, a teraz chodzi luźno. Sprawdziłem także multimetrem czy napięcie dochodzi do rozrusznika. Plus od akumulatora jest. Ale na wsuwce która podaje prąd ze stacyjki już tego prądu niema... Co z tym zrobić? Gdzie szukać przyczyny? Prosiłbym o proste wytłumaczenie gdyż jestem w tych sprawach zielony.

Pozdrawiam
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Nie Sty 18, 2009 14:16   

Szczygus napisał/a:
Witam.

Sprawdziłem jeszcze raz to co mi napisaliście. Przesmarowałem także WD-40, bo automat miał trudności z wypychaniem, a teraz chodzi luźno. Sprawdziłem także multimetrem czy napięcie dochodzi do rozrusznika. Plus od akumulatora jest. Ale na wsuwce która podaje prąd ze stacyjki już tego prądu niema... Co z tym zrobić? Gdzie szukać przyczyny? Prosiłbym o proste wytłumaczenie gdyż jestem w tych sprawach zielony.

Pozdrawiam


Jakby na tej wsuwce był prąd cały czas - to rozrusznik kręciłby silnikiem. A dziać się to powinno tylko podczas rozruchu silnika - czyli tylko wtedy, gdy kluczyk w stacyjce jest przekręcony na fazę rozruchu.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Nie Sty 18, 2009 14:20   

Przepraszam, zapomniałem dodać że to w momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce w pozycje rozruch na wsuwce niema prądu. Co z tym zrobić? Jaka może być przyczyna?
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3643
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Nie Sty 18, 2009 23:57   

hmm w R chyba automat jest sterowany przez przekaznik

odepnij ta wsuwke od automatu i wez kawalek przewodu o przekroju podobnym jaki jest podpinany oryginalnie, podaj plus na ta wsuwke w automacie, plus mozesz wziasc z tego grubego przewodu, który przychodzi do automatu (na ktorym masz 12V)
pamietaj o zostawieniu auta NA LUZIE i recznym hamulcu !! !!!!!!!
operacja ta, pozwoli stwierdzic czy rozrusznik jest dobry
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Pon Sty 19, 2009 13:52   

AndrewS napisał/a:
hmm w R chyba automat jest sterowany przez przekaznik

odepnij ta wsuwke od automatu i wez kawalek przewodu o przekroju podobnym jaki jest podpinany oryginalnie, podaj plus na ta wsuwke w automacie, plus mozesz wziasc z tego grubego przewodu, który przychodzi do automatu (na ktorym masz 12V)
pamietaj o zostawieniu auta NA LUZIE i recznym hamulcu !! !!!!!!!
operacja ta, pozwoli stwierdzic czy rozrusznik jest dobry



Zrobiłem tak jak mi poradziłeś. Odłączyłem wsuwkę i spiąłem kabelkiem. Odpalił! :D Więc czego to może być wina? Przekaźnika? Gdzie mogę takowy zakupić? I gdzie on się znajduje żebym mógł go wymienić? Pozdrawiam
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3643
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Sty 19, 2009 21:46   

no to tak,
trzeba teraz przesledzic cala droge tego kabelka,
do sprawdzenia stacyjka, przekaznik jesli jest, powinien znajdowac sie w ....,hmmm kurde, w kanciaku i poldoroverach, jest taka czarna puszka w ktorej w srodku sa 4 przekazniki, w okraglaku chyba sa w takiej podłużnej obudowie w komorze silnika, obok akumulatora i kompa, musisz go znalezc i potem sprawdzic czy przy przekrecaniu na rozruch pyka przekaznik, a najlepiej jest go wtedy zamienic z takim samym z innego obwodu

dobrze jest tez miec w rekach schemat elektryczny ktory jest w Rave
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Wojtek 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 20 Mar 2001
Posty: 99
Skąd: Warszawa



Wysłany: Wto Sty 20, 2009 16:48   

W kanciaku automat jest zabezpieczony bodaj 10A bezpiecznikiem. Nie chce mi się wierzyć że w nowszych modelach nie.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Wto Sty 20, 2009 19:31   

Samochód odstawiony został dzisiaj rano do elektryka. Po kilku godzinach był już naprawiony. Powodem był kabel od stacyjki który robił zwarcie i nie podawał prądu na rozrusznik. Tak to przynajmniej określił mechanik, który to robił. Ogółem gościu zainkasował 80 zł ;/ . Problem można uznać w takim razie za rozwiązany. Pozdrawiam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów SOLVED [R214si 103km 99r.] Pali na dwa tłoki
kacpermag Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Sob Lut 20, 2010 18:52
kacpermag
Brak nowych postów SOLVED [R214si 103KM '97] Dziwny rezonans...
Dudnienie
dubza Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 14 Pon Mar 03, 2008 08:06
dubza
Brak nowych postów SOLVED [R214Si 103KM 16V 96'] Czujnik oleju - który i gdzie?
Szczygus Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Nie Kwi 05, 2009 18:15
Szczygus
Brak nowych postów SOLVED [R200 1,4i 103KM 98'] Płyn chłodniczy...
gdzie jest zaworek???
brendiks Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 15 Czw Lis 15, 2007 14:47
brendiks
Brak nowych postów SOLVED [R25, 1.4, 16v, 103km, 2000r.] Zwariowane tuleje
tuleje belki tylnej
Ronnix Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Wto Paź 27, 2009 19:59
Ronnix



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink