Wysłany: Sob Sty 24, 2009 19:19 [R416] Jakie napięcie na sondzie LAMBDA? 0-1V czy 0-5V???
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam, czy ktoś wie jakie napięcie powinno być na sondzie lambda, bo w technicznym FAQ było tylko napisane, że na zimnym silniku powinno być podwyższone, ale do jakiej wartości, u mnie to jest ok. 2,25V jak się rozgrzał to spadło do 0,44V napięcie mierzyłem między czarnym przewodem sondy, a minusem akumulatora.
A potrzebne mi jest to do tego, że chciałem sobie ustawić sterownik do gazu BINGO S4 i jak włączyłem naukę to po chwili wyskoczył komunikat: "BLAD LAMBDA- nauka przerwana"
no i chciałbym wiedzieć czy sonda jest ok. i jaki zakres ma sonda bo w sterowniku mogę wybrać:
0-1V
0-5V-
0-5V+
5-0v-
5-0V+
0,8-1,6V
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Mar 10, 2011 18:41, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 19:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego, co mi się kojarzy, to w Roverkach są sondy jednowoltowe, tak więc teoretycznie, na zagrzanym silniku, który jest sprawny, napięcie sondy powinno oscylować wokół wartości 0,5 V.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
No tak to napisali w FAQu że przy wciśnięciu gazu powinno być ok 0,5V
ale jak napisałeś, że te sondy są jednowoltowe, a ja miałem na zimnym silniku 2,25V to chyba coś nie tak?
A morze ja źle to mierze?
Ojezu, to bardzo dziwne, bo sonda lambda to urządzenie, które same generuje SEM, nie wymaga zasilania. Ale zastosowane w niej ogniwo galwaniczne (cyrkon - platyna) zazwyczaj osiąga napięcie do 1 V. Są też sondy pięciowoltowe, ale nie pamiętam, czy tam też cyrkon i platyna się ze sobą zabawiają, czy co innego.
Jak było 2,25 to sugerowałoby, że wstawiona jest sonda pięciowoltowa, ale z tego, co pamiętam, kompy silników Rovera działają z jednowoltowymi (z podgrzewaniem, stąd cztery a nie jeden przewód). Pięciowodna sonda z tym kompem robiłaby wariacje, dla niego 1 V do mieszanka maksymalnie bogata. Ale nie mam pojęcia, jakby taka sonda grała w praktyce z silnikiem. Na pewno byłyby niezłe pieriepałki.
Ale mierzysz dobrze - między czarnym przewodem a masą. Masę złap najlepiej od rury wydechowej w okolicach sondy, bo masa przy akumulatorze przy tak niskim napięciu generowanym na pewno dawać będzie przekłamania (ale w "dół" nie w "górę").
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
[ Dodano: Sob Sty 24, 2009 20:36 ]
Ok. na całkowicie zmnym silniku mam napięcie 4,62V w miare nagrzewania się napięcie spada aż do wartości 0,56 i miej wiecen na tym pozostaje, może dla tego miałem ten komunikat ze sterownika bingo "BLAD LAMBDA" bo wpisałem tam że sonda jest 0-1V.
oprawca_1978 czy na pewno ta sonda powinna byc jednowoltowa w moim R, a jeszcze czy to Twój artykół był na forum motonews odnośnie regulacji gazu, jesli tak to miałbym kilka pytan do Ciebie.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 00:19
Polecam zainstalowanie diodowego wskaźnika AFR, dopiero wtedy będzie widać czy sonda jest sprawna. Ja miałem jedną sondę uszkodzoną , ale w ten sposób że była zablokowana w jednym położeniu, na wskaźniku AFR paliły się cały czas zielone diody, czyli testując ją miernikiem niby wszystko ok, ale tak naprawde była uszkodzona.
A prawidłowa sonda będzie cały czas oscylować, czyli latać w prawo i w lewo po zielonych diodach.
Mierze przy podłączonej oczywiście. po prostu sondą miernika przebijam się przez izolację przewodu.
blue827, ale jeżeli przy zimnym silniku mam 4,62V to jest to sonda pięciowoltowa, a oprawca_1978, twierdzi, że ona powinna być jednowoltowa, czy jest możliwe, że mam złą sondę założoną?
Jeśli chodzi o wskaźnik to podłączyłem się też kompem pod centralkę bingo s4 od gazu i tam jest taka zakładka oscyloskop i można zaobserwować pracę sondy także na benzynie tylko tyle, że na tym oscyloskopie to ona czasami faktycznie ma taką poszarpaną sinusoidę a czasami jest to tylko linia prosta po dodaniu gazu lekko podskoczy, potem znów opadnie i jest prosta.
Za jakieś dwie godzinki dokładnie opiszę co pokazuje ten oscyloskop, tylko tyle, że w opcjach zaznaczyłem że jest to sonda 0-1V ale zmienie to na 0-5V i zobaczę co się stanie.
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 10:04
Ja mierzyłem ostatnio wartości na sondzie w Civicu. Mierzyłem na odłączonej. Zgodnie z instrukcją na wysokich obrotach miało być powyżej 0.6V, a w trakcie szybkiego spadku obrotów miało spadać poniżej 0.4V.
Stara sonda dawała bardzo mierne napięcie, nowa pokazywała tak jak instrukcja pisze.
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 10:46
r_afal napisał/a:
blue827, ale jeżeli przy zimnym silniku mam 4,62V to jest to sonda pięciowoltowa, a oprawca_1978, twierdzi, że ona powinna być jednowoltowa, czy jest możliwe, że mam złą sondę założoną?
Nie wiem jaka powinna być sonda w Twoim silniku. Tak samo Oprawca przecież nie napisał że napewno tam jest 1 Voltowa sonda tylko że zwykle takie są w roverkach.
Może ktoś założył inną sondę, Czy kable sondy wyglądają na jeszcze oryginalne czy ktoś np lutował wtyczki?
Kable wyglądają na oryginalne, nic nie jest lutowane, a kable mają kolory: dwa szare, biały, czarny.
Idę pomierzyć wszystko jeszcze raz.
[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 10:58 ]
Mała pomyłka dwa białe, szary i czarny
[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 11:14 ]
Przy wyłączonym silniku miernik pokazuje 4,69V a oscyloskop linię prostą na poziomie 4,72V odpalam i mam na oscyloskopie w miare nagrzewania sie silnika powoli opadajaca linie dopóki napięcie na sondzie nie spadło do 0,94V to silnik pracował troszke nierówno, teraz jest ok. teraz sonda cały czas pokazuje 0,41V bez względu na obroty, tylko jak dodam lekko gazu na chwilke to podskakuje do 1,19 ale to dosłownie na sekundę.
Kable wyglądają na oryginalne, nic nie jest lutowane, a kable mają kolory: dwa szare, biały, czarny.
Idę pomierzyć wszystko jeszcze raz.
[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 10:58 ]
Mała pomyłka dwa białe, szary i czarny
[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 11:14 ]
Przy wyłączonym silniku miernik pokazuje 4,69V a oscyloskop linię prostą na poziomie 4,72V odpalam i mam na oscyloskopie w miare nagrzewania sie silnika powoli opadajaca linie dopóki napięcie na sondzie nie spadło do 0,94V to silnik pracował troszke nierówno, teraz jest ok. teraz sonda cały czas pokazuje 0,41V bez względu na obroty, tylko jak dodam lekko gazu na chwilke to podskakuje do 1,19 ale to dosłownie na sekundę.
Acha - zapomniałem - wyłącz całkiem elektronikę od gazowni. Po prostu wyjmij z niej bezpiecznik. I sprawdź, zarazem, jak ma ona nastawione czytane sygnału z sondy. Możliwe, że jest włączona symulacja falą pięciowoltową.
Ja mam w swoim leciwym Polonezie elektronikę polską, made by LechoLpg (którą oceniam na doskonale opracowaną, bo przejechałem na niej już prawie 98 kkm przez cztery i pół roku i działa wzorcowo). Przez magików z gazowni miałem ją nastawioną na SYMULACJĘ SYGNAŁU SONDY - ale dobrze, bo sygnałem 0-1 V (zdaje się, zapodaje ona sygnał uśredniony, tj. 0,5 V).
Po pierwsze - przy pomiarach sygnału sondy - wyłącz gazownię całkowicie, a potem sprawdź, jak ma nastawiony rodzaj współpracy z sondą (może być symulacja sygnału dla sond jednowoltowych, pięciowoltowych, zwarcie sygnału do masy - ignorowanie wskazań sondy, albo czytanie sygnału z sondy, jednowoltowej lub pięcio).
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Więc jaki typ sondy powinienem ustawić w programie konfiguracyjnym, w tej chwili mam 0-5V+ ?
Ide sprawdzić przy wyłączonej elektronice "gazowni"
[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 13:06 ]
No i nic się nie zmieniło. Czy sonda podczas prawidłowej pracy daje stałe napięcie czy jest to oscylacja wysokie-niskie ja mam praktycznie po nagrzaniu sie silnika stałe napięcie na sondzie. A gdzieś kiedyś czytałem że to napięcie powinno być oscyloskopie prostokątne i te prostokąty powinny być w miare równe tzn. takiej samej wielkosci raz góra, raz duł, czy faktycznie tak jest?
[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 13:09 ]
To cytat z technicznego FAQ z klubowej strony:
"Po odpaleniu silnika sonda powinna podawać napięcie o dużej wartości (ssanie), a po nagrzaniu i ustabilizowaniu nominalnych obrotów jałowych napięcie powinno oscylować w zakresie 0,2-0,8 V (mniej więcej jedna oscylacja na sekundę)" u mnie po nagrzaniu sie oscyloskop pokazuje linie prostą.
Więc jaki typ sondy powinienem ustawić w programie konfiguracyjnym, w tej chwili mam 0-5V+ ?
Ide sprawdzić przy wyłączonej elektronice "gazowni"
[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 13:06 ]
No i nic się nie zmieniło. Czy sonda podczas prawidłowej pracy daje stałe napięcie czy jest to oscylacja wysokie-niskie ja mam praktycznie po nagrzaniu sie silnika stałe napięcie na sondzie. A gdzieś kiedyś czytałem że to napięcie powinno być oscyloskopie prostokątne i te prostokąty powinny być w miare równe tzn. takiej samej wielkosci raz góra, raz duł, czy faktycznie tak jest?
[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 13:09 ]
To cytat z technicznego FAQ z klubowej strony:
"Po odpaleniu silnika sonda powinna podawać napięcie o dużej wartości (ssanie), a po nagrzaniu i ustabilizowaniu nominalnych obrotów jałowych napięcie powinno oscylować w zakresie 0,2-0,8 V (mniej więcej jedna oscylacja na sekundę)" u mnie po nagrzaniu sie oscyloskop pokazuje linie prostą.
Jeśli w Roverku jest sonda jednowoltowa - to albo powinna być włączona symulacja sygnału typu 0-1 V, albo włączone czytanie sygnału z sondy jednowoltowej.
W silniku prawidłowo działającym, po nagrzaniu, sygnał sondy powinien oscylować teoretycznie wokół wartości 0,5 V dla sondy jednowoltowej.
Jeśli masz oscyloskop - to świetnie. Ale sprawdź, jaką stałą czasową nastawiłeś w nim i poziom sygnału wchodzącego.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum