przestala mi dzialac pompa paliwa. bawilem sie z wyjeciem baku. wymontowalem pompe, podlaczylem na krotko i okazuje sie ze na krotko dziala. wsadzilem ja z powrotem pochodzila chwile i przestala dzialac. elektryka wyglada ok, masa jest, plus sie pojawia jak przekrece kluczyk. wyjalem ja jeszcze raz. podlaczylem na krotko, nie dzialala. wyczyscilem wszystko, przedmuchalem. odpalila zalozylem ja i po raz kolejny chwile pochodzila i umarla. co o tym sadzicie? jest sens szukac czegos wewnatrz pompy?? ona chyba jest nierozbieralna ale nie jestem pewien. Pomozcie!!!!!!1
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 22:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no wlasnie zastanawialem sie czy ona nie ma jakiegos wylacznika cisnieniowego, ale doszedlem do wniosku ze raczej nie, bo przy instalacjach lpg musi byc przeplyw paliwa zeby chlodzic wtryskiwacze. ale pompowalem paliwo do sloika to przelala dobry litr bez najmniejszego problemu
mam nauczke. wszyscy mi mowili ze w samochodach gt (gaz tuning):D trzeba zawsze miec conajmnie pol baku paliwa. ja staram sie duzo jezdzic na benzynie ale czesto jezdze na gazie z prawie suchym bakiem i sie pompka zbyntowala.
ano niehybnie... pompka jest chłodzona benzyną, więc jeśli nie jest zanużona , a pewnie za każdym razem masz odpalanie na benzynie, to ma prawo się przegrzać
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
pierwszy raz rover odmowil mi posluszeństwa i zrobil mi taka niemila niespodzianke
I wygląda na to, że Ty sam go do tego sprowokowałeś Odpłacił więc pięknym za nadobne.
A tyle razy było na forum żeby nie jeździć na gazie z pustym bakiem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum