Ciekawi mnie czy też Wam się tak ciężko zamyka bagażnik czy tylko u mnie tak jest.
Trzeba dosyć mocno trzasnąć żeby się zamknął W dodatku zauważyłem, że przy zamykaniu półka haczy o klapę. Jak powoli zamykam to dosyć dobrze to widać... półka mocno się napina i dopiero w pewnym momencie przeskakuje do góry a klapa schodzi na dół.
Nie wiem czy to normalne, ale trochę to denerwuje no i wydaję mi się że przez to moja półka jest już dosyć "wyrylotana" na tych zawiasach i w trakcie jazdy mocno stuka
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 19:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 19:53
u mnie bagaznik lekko sie zamyka (ok20cm od zamkniecia puszcze i zamknie sie) cala klapa tez lekko sie podnosi. a o połke nie powinna haczyc. przy zamykaniu najpierw polka sie zatrzymuje w swoim miejscu a potem klapa
Korczus, masz głośniki w półce ? jeśli tak to wszystko jasne u mnie też półka haczy o klapę zmiana geometrii półki i półka "rośnie" nic z tym nie zrobisz ew nowa półka lub przycięcie obecnej pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Połka ma regulacje i trzeba sobie ja przesunąć, odkręcamy te śruby które mocują te boczki gdzie są oryginalne głośniki , chodzi mi o ten element gdzie jest lampka bagażnika , odchylamy fotele i przesuwamy to wszystko (plastikowe boczki lewy i prawy ) razem z półka w stronę przodu auta, jest tam ok. 2 cm regulacji , jedna osoba trzyma a druga przykręca i nic nie trzeba docinać. Niestety jak się wozi paserów z tyły który lubią się pokładać na fotelach taki zabieg trzeba powtarzać co jakiś czas bo fotele wypychają półkę w stronę klapy.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 22:09
boss.007 napisał/a:
2.zapodaj troszeczkę WD40
WD40 to zabijacz mechanizmów!!! Jest dobry tylko do tego, aby uruchomić mechanizm. Potem warto go rozebrać i przesmarować. Po zastosowaniu samego WD40, następuje szybsze zużycie machnizmów. Nic taki nie smaruje na dłużej jak smar.
Pomógł: 31 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 381 Skąd: ANGLIA
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 22:14
Tomi napisał/a:
Nic taki nie smaruje na dłużej jak smar.
Jak bym mniał wszystko to co prysnę WD40) rozbierać i smarować smarem to chyba bym się pocioł Oczywiście że mamy też smar w sprayu ,ale on tak nie spenetruje ciężko dostępnych miejsc.
Ja nawet nie pamiętam od kiedy używam tego lubrykantu i jakoś nic mi się nie rozsypało,oczywiście wszystko z umiarem
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
\nie pamiętam od kiedy używam tego lubrykantu i jakoś nic mi się nie rozsypało,
Pożyjemy Zobaczmy Mimo to nie polecam Nasmarować porządnie i masz spokój na parę ładnych lat
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 22:24
boss.007 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Nic taki nie smaruje na dłużej jak smar.
Jak bym mniał wszystko to co prysnę WD40) rozbierać i smarować smarem to chyba bym się pocioł Oczywiście że mamy też smar w sprayu ,ale on tak nie spenetruje ciężko dostępnych miejsc.
Ja nawet nie pamiętam od kiedy używam tego lubrykantu i jakoś nic mi się nie rozsypało,oczywiście wszystko z umiarem
W moim Cabrio strasznie piszczą szyby (mechanizm podczas podnoszenie i opuszczania). Smarownie WD40 pomaga mniej-więcej na jeden dzień. Drugiego dnia trzeszczy znacznie bardziej niż przed smarowaniem. Prawie nie jeżdżę tym autem, więc dopiero się zbieram, aby rozebrać i przesmarować. Wiem, że skończy się zapewne na jakimś teflonowym smarze i będzie spokój na jakieś 2 lata.
1.zobacz czy nie masz zasyfine zamka
2.zapodaj troszeczkę WD40
3.dokładnie zobacz czy i gdzie jest opór
Jak nie pomoże pomyślimy dalej
Przypadkowo zaraz po kupnie jak autko stało niezarejestrowane w garażu rodziców to ojciec komuś tam się chwalił i doszli że u mnie jest tak samo, kolega ojca, wyregulował którąś część zamka (chyba tą przy błotniku) i teraz zamyka się aż miło, praktycznie zamyka się dzięki sile grawitacji A wcześniej tak samo jak u Ciebie trzba było konkretnie piz..ąć. Musiabym dopytać się szczegółów co konkretnie zrobił.
ps. felgi sprawują się dobrze, co od Ciebie odkupowałem
Z nie zamykaniem klapy miałem taki problem, że nie cofała się linka idąca od przycisku otwierającego klape do zamka. Musiałem kilka razy mocno trzasnąć żeby sie klapa zamknęła ale po jakimś czasie otwierała mi się nawet podczas jazdy.
Trzeba zdjąć osłonę pod tylną szybą przesmarować smarem metalowe elementy, które u mnie były zardzewiałe-- (jest tam przymocowana właśnie ta linka co sie nie wracała na miejsce po puszczeniu przycisku)
Nie wygląda to na regulację. Fakt, można minimalnie na śrubkach te boczki przesunąć, ale u mnie niestety nawet to nie pomaga.. Przesunąłem półkę jak się dało do przodu, jak siedzenia mam przechylone i zamykam klapę to nic nie haczy. Dopiero jak złożę siedzenia to one odpychają półkę do tyłu...
bora napisał/a:
Z nie zamykaniem klapy miałem taki problem, że nie cofała się linka idąca od przycisku otwierającego klape do zamka, Trzeba zdjąć osłonę pod tylną szybą przesmarować smarem metalowe elementy...
Przesmarowałem wszystko, próbowałem nawet regulować tą blachą co jest na dole nad zderzakiem, ale nic to nie dało. Przypuszczam że auto miało kiedyś dzwona z tyłu i nie wszystko jest teraz tak jak powinno.
Korczus, z półką mam tak samo, ale to u mnie jest wina półki. Jak będziesz miał możliwość (na spocie na przykład), to na chwile zmień półkę od innego Roverka i zobacz, czy też będzie haczyć.
Ja po porównaniu obu półek widziałem, że moja jest o niecały centymetr dłuższa...bo leżała pare dni na deszczu i chyba się lekko wygięła/rozciągnęła.
Ja widze że moaj pólka nie jest jedyna która blokuje zamykanie klapy od bagażnika...Sprubuje jutro skorzystac z waszych porad dla kolegi i zobaczymy co z tego wyjdzie
Szło by problem rozwiązać. Wystarczyło by skrócić ten rant od półki przy tylnych siedzeniach. Nie jest on widoczny, jedynie przy otwartym bagażniku, ale nie mam zbytnio czym tego obciąć, a piłą czy brzeszczotem na pewno równo nie wyjdzie więc sobie odpuszczę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
W dodatku zauważyłem, że przy zamykaniu półka haczy o klapę. Jak powoli zamykam to dosyć dobrze to widać... półka mocno się napina i dopiero w pewnym momencie przeskakuje do góry a klapa schodzi na dół.
nic z tym nie zrobisz ew nowa półka lub przycięcie obecnej ![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
pozdrawiam
zawiasy,zamek 
hmmm
