Wysłany: Wto Sty 13, 2009 19:16 [R620Si 94r.] Jakie amortyzatory??
Witam!
Chciałem się dowiedzieć czy koniecznie trzeba wymienić amortyzatory seryjne na sportowe z miejszym skokiem np.(BILSTEIN B8)jeżeli zmieniłem spreżyny na niższe o 3cm?Czytałem że w R620Ti były seryjnie montowane twardsze i niższe sprężyny tylko nie wiem jak to było z amorkami???
[ Dodano: Czw Sty 15, 2009 22:06 ]
Widzę że nikt nie może mi pomóc Spróbuje poszukać gdzieś indziej
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 13, 2009 19:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 22:19
W EPC wyczytałem że amortyzatory były inne dla wersji diesel, inne dla turbo benzyna i inne dla modeli z silnikami hondy. Co do sprężyn to do połowy '96 montowano dłuższe a po tej dacie (przeprowadzono wówczas lifting) krótsze (niewiele tylko 10mm), co do sprężyn w Ti to nie wydaje mi się by były inne ale mogę się mylić. być może mają inną charakterystykę.
Ostatnio rozglądałem się za amortyzatorami a przy okazji i za sprężynami i obecnie żaden z producentów nie oferuje odmiennych wersji dla poszczególnych wersji silnikowych auta. Wszystkie wersie R600 traktowane są tak samo.
A ten temat to chyba bardziej tuning mechaniczny jest... także z działem to słabo trafiłeś
Faktycznie z tematem to nie trafiłem za bardzo he he ale co tam niech już tu zostanie Czy ktoś jeszcze mógłby mi pomoc bo nie uzyskałem do końca odpowiedzi??
Witam miałem ten sam problem z amortyzatorami czytałem dużo postów na forum streetracing i wszyscy tam pisali, że jeśli obniżasz auto nawet o 30mm to należny zastosować amortyzatory utwardzone i o skróconym skoku. Zrobiłem tak oni polecali i jestem bardzo zadowolony w swoim 620si mam założone sprężyny Weitec -35mm oraz amortyzatory Bilstein B8
do normalnej jazdy, a tymbardziej dolimuzyny (taka jest r600) nie powinno sie stosowac amorkow o krotszym skoku i wiekszym tlumieniem. lepszym rozwiazaniem bedzie zastosowanie amorkow olejowo gazowych i sprezyn progresywnych np wieteca.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Ja w moim roverku mam założone sprężyny H&R(-3cm) wiec ta sama liga co weitec oraz oryginalne amortyzatory olejowe.Było ok tylko czas amorków się skończył Chce niedługo wymienić ale nie wiem czy na normalne gazowe czy też sportowe z niższym skokiem.
ja mam eibacha -30mm zmienilem zwykle olejowe amorki na monroe reflex olejowo-gazowe i wg mnie do normalnej jazdy jest genialne. Fakt, faktem ze telepawa niemilosierna przy oponach na profilu 40
Ale r200 to zabawka a r600 to limuzyna
Ja moze kiedys wymienie sprezyny na weiteca bo są progresywne i wiekszy komfort jest.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Jeżeli zastosuje się amortyzatory o normalnym skoku to mogę zagwarantować, że bardzo szybko wysiada, a co do amortyzatorów z regulacja twardości to jest tak, ze po jakim czasie będą ustawione w jednej pozycji bo nie będzie ci się chciało zmieniać twardości, tak samo jest z gwintowanym zawieszeniem, ze raz ustawisz i nie będziesz zmieniać bo to dużo zachodu. Ja tam sobie chwale moje amorki i sprzeczny bardzo fajnie się na nich jeździ. Jeszcze jedna rzecz jeśli będziesz zmieniał amorki to wymień odrazy tuleje metalowo gumowa amortyzatora.
Troche mi szkoda wydać 1500zł na amorki Ja dużo nie jeżdze 2km do pracy i trosze po mieście wiec chyba zdecyduje sie na oryginalne.Podobno gazowe są twardsze więc powinny dać rade
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum